Leszek Możdżer i fortepian dekafoniczny. "Dla matematyka te obliczenia były trywialne"

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2024 18:00
- Fortepian jest obiektem fizycznym i może się zepsuć, jak się zbyt mocno nagnie to, czego poszukujemy. W tym wypadku bardzo chcieliśmy mieć dźwięki w innych miejscach, niż one normalnie występują - mówił w Dwójce fizyk Aleksander Bogucki, jeden z naukowców zaangażowanych w powstanie fortepianu dekafonicznego według pomysłu Leszka Możdżera.
Leszek Możdżer podczas festiwalu Nowe Obroty w Toruniu zagrał na dwóch fortepianach: strojonym klasycznie (po lewej stronie) oraz dekafonicznym (po prawej)
Leszek Możdżer podczas festiwalu Nowe Obroty w Toruniu zagrał na dwóch fortepianach: strojonym klasycznie (po lewej stronie) oraz dekafonicznym (po prawej)Foto: materiały prasowe / Nowe Obroty
  • Ma dziesięć - zamiast dwunastu - dźwięków w oktawie. To pierwszy klawiszowy instrument dekafoniczny w świecie koncertowym. Jego pomysłodawcą jest Leszek Możdżer. 
  • Wizję pianisty i kompozytora jazzowego wcielił w życie zespół naukowców i specjalistów zajmujących się instrumentami.
  • W ten sposób powstał wyjątkowy wynalazek - fortepian dekafoniczny, który ma symbolicznie nawiązywać do świata współczesnej nauki, operującej przede wszystkim systemem dziesiętnym. 

Wszystko zaczęło się przy okazji konferencji dla matematyków pt. "GRIEG meets Chopin", którą organizował w Warszawie prof. Paweł Nurowski z Centrum Fizyki Teoretycznej Polskiej Akademii Nauk.

Leszek Możdżer odpłacił się za pomoc koncertem

- Konferencji miał towarzyszyć program kulturalny, więc wymyśliłem sobie koncert. Usiłowałem skontaktować się z Leszkiem Możdżerem, w końcu zdobyłem kontakt do jego menadżer Doroty Wink. Pierwsze, co zrobiła, gdy się do niej dodzwoniłem, to upewniła się, że jestem matematykiem. Jeszcze nigdy wcześniej się nie zdarzyło, żeby ktoś tak się ucieszył, że jestem matematykiem - wspominał naukowiec.

Okazało się, że Leszek Możdżer potrzebował właśnie pomocy matematyka. - Już od dawna chciał on posiadać fortepian akustyczny, który by miał 10 zamiast 12 dźwięków w oktawie. Wydawało mu się, że główną przeszkodą w zbudowaniu takiego fortepianu są jakieś potworne obliczenia, które polegały na przeliczeniu tej skali dwunastkowej równo temperowanej do dziesiątkowej równo temperowanej. Tak naprawdę te obliczenia były trywialne, więc ja to dość szybko zrobiłem, a ceną za to był występ Leszka Możdżera na naszej konferencji - zdradził prof. Nurowski.

Fortepian dekafoniczny - projekt ze świata fizyki i matematyki

Pierwsze obliczenia, owszem, były kluczowe, ale przy okazji generowały więcej pytań niż odpowiedzi. - Fortepian jest obiektem fizycznym i może się zepsuć, jak się zbyt mocno nagnie to, czego poszukujemy. Oczywiście nie ma żadnego problemu, żeby zbudować fortepian od zera, tylko to wiąże się z gigantycznymi kosztami, więc tutaj drugim głównym założeniem, oprócz tego, że ma to być fortepian dziesięciostopniowy, było to, żeby powstał on przy minimalnej modyfikacji istniejącego instrumentu, a nawet bez wymiany strun - tłumaczył Aleksander Bogucki z Instytutu Fizyki Doświadczalnej Wydziału Fizyki UW.

Posłuchaj
17:29 Wybieram Dwójkę nurowski bogucki 15.03.2024.mp3 Naukowcy prof. Paweł Nurowski i Aleksander Bogucki o idei fortepianu dekafonicznego i jej realizacji (Wybieram Dwójkę) 

Dekafoniczny fortepian zawiera tylko dziesięć dźwięków w oktawie; tradycyjny instrument oparty jest na skali dwunastodźwiękowej. System strojenia fortepianu dekafonicznego to 10-stopniowy system równomiernie temperowany, w przeciwieństwie do tradycyjnego 12-stopniowego systemu temperacji używanego przez większość muzyków w świecie zachodnim od czasów Jana Sebastiana Bacha.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Goście: prof. Paweł Nurowski (matematyk i fizyk, Centrum Fizyki Teoretycznej Polskiej Akademii Nauk), Aleksander Bogucki (Instytut Fizyki Doświadczalnej Wydziału Fizyki Uniwersytetu Warszawskiego)

Data emisji: 15.03.2024

Godz. emisji: 16.30

mo/pg/gs/wmkor

Czytaj także

Leszek Możdżer: od młodych muzyków można się dużo nauczyć [WIDEO]

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2023 20:00
- Jako dwudziestolatek mogłem liczyć na pomoc starszych kolegów. Pamiętam jak wielkie wrażenie zrobiło na mnie pierwsze wejście do studia. Gdy Zbigniew Preisner gwizdał jakiś temat, ja go zapisywałem, zrozumiałem wówczas na czym polega budowanie melodii i stosowanie ciszy. Te procesy inicjacyjne pamięta się całe życie. Pierwsze nagranie, pierwsza płyta to są spotkania, które odciskają się na człowieku silnym piętnem - mówił w Dwójce Leszek Możdżer.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Nauka gry na pianinie - nieoceniony trening dla mózgu

Ostatnia aktualizacja: 01.02.2024 12:44
Nauka gry na pianinie powoduje różnorodne zmiany w aktywności obszarów mózgu odpowiedzialnych za pamięć, ruch i przetwarzanie informacji sensorycznych. Aktywuje wiele obszarów mózgu, m.in. korę słuchową zaangażowaną w przetwarzanie dźwięków. Szczegóły wyjaśniła w Trójce współautorka badań Alicja Olszewska z Instytutu Nenckiego PAN.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Passacaglia". Adam Bałdych: ja i Leszek Możdżer mamy w sobie podobne muzyczne fluidy

Ostatnia aktualizacja: 12.02.2024 17:30
- Ten moment nadszedł rok temu. Poczuliśmy, że mamy w sobie podobne muzyczne fluidy, które nas popychają w jednym kierunku. Stąd właśnie wziął się album "Passacaglia" - mówił w audycji "Wybieram Dwójkę" skrzypek Adam Bałdych o projekcie, który zrealizował wraz z pianistą Leszkiem Możdżerem.
rozwiń zwiń