Optymistyczne wnioski na temat stanu czytelnictwa w Polsce. "Dziś można czytać na różne sposoby"

Ostatnia aktualizacja: 08.04.2024 18:01
- Mam wrażenie, że my jako społeczeństwo się rozwarstwiamy. Wśród części Polaków, raczej z wielkich miast i raczej kobiet, czytanie rzeczywiście jest popularne. Część natomiast w ogóle odchodzi od czytania i przechodzi bardzo mocno w świat ikoniczny, obrazkowy - mówił w Dwójce dr Tomasz Kowalczuk z Instytutu Polonistyki Stosowanej Uniwersytetu Warszawskiego.
Czy lektury powinny nade wszystko pokazywać prawdę o świecie, naszej historii, czy być przede wszystkim atrakcyjne dla młodych, by chętniej sięgali po książki w ogóle?
Czy lektury powinny nade wszystko pokazywać prawdę o świecie, naszej historii, czy być przede wszystkim atrakcyjne dla młodych, by chętniej sięgali po książki w ogóle? Foto: Shutterstock/Liderina
  • W zeszłym roku 43 procent Polaków przeczytało co najmniej jedną książkę. To o 9 punktów procentowych więcej niż w dwóch ostatnich latach i najwięcej od 10 lat.
  • To dane i wnioski z najnowszego raportu Biblioteki Narodowej o stanie czytelnictwa w Polsce w 2023 roku.
  • Kto czyta najwięcej, jakie zmiany zaszły w bibliotekach, co wpływa na książkowe wybory i preferencje czytelników - o tym w audycji "Wybieram Dwójkę" rozmawialiśmy z dr. Tomaszem Kowalczukiem.

Wiele wskazuje na to, że wyszliśmy z długiego cienia pandemii, a inne trudne okoliczności, w tym tocząca się od dwóch lat za naszą wschodnią granicą wojna, nie stoją na przeszkodzie wzrostowi optymizmu. Poprawę nastrojów widać także w sferze subiektywnej oceny własnej sytuacji ekonomicznej – osób, które w 2023 roku wyraziły przekonanie, że pieniędzy starcza im na wszystkie bieżące potrzeby bez konieczności podejmowania specjalnych wyrzeczeń, było wyraźnie więcej niż w roku 2022 - czytamy w raporcie Biblioteki Narodowej o stanie czytelnictwa w Polsce w 2023 roku.

Czytelniczy rekord

W zeszłym roku 43 procent Polaków przeczytało co najmniej jedną książkę. Oznacza to wzrost o 9 punktów procentowych w porównaniu do lat 2021-22. To także najlepszy wynik od 10 lat! Najchętniej polski czytelnik sięga po kryminały, książki sensacyjne i thrillery.

Jak zauważył w audycji dr Tomasz Kowalczuk, dziś można czytać książki na różne sposoby. - Już nie mówię o audiobookach, które może nie są czytaniem, ale jakąś formą pośrednią już na pewno tak. Może też ona prowokować do czytania. Na zasadzie, że czegoś posłuchamy w audiobooku, a później postanowimy pójść za ciosem - tłumaczył filolog, filozof, nauczyciel akademicki i publicysta.

Uczniowie i studenci poprawiają statystyki

W raporcie Biblioteki Narodowej podkreślono również, że niemal 70 proc. czytających to osoby uczące się i studiujące: Podstawowe znaczenie ma w tym przypadku obowiązek lekturowy wynikający z pobierania nauki w szkole lub na uczelni - jego wypełnianie zwiększa szanse na sukces edukacyjny, a w dalszej perspektywie na atrakcyjny status społeczny.

Zobacz także: debata o kanonie lektur szkolnych w Dwójce.

Jak wynika z raportu, uczniowie i studenci czytają nie tylko dlatego, że się tego od nich wymaga - połowa z nich deklaruje, że lubi albo bardzo lubi czytać książki. Przeciwnego zdania jest prawie 30 proc. z nich.


Posłuchaj
15:47 Wybieram Dwójkę kowalczuk 8.04.2024.mp3 Dr Tomasz Kowalczuk o raporcie Biblioteki Narodowej o stanie czytelnictwa w Polsce w 2023 r. (Wybieram Dwójkę) 

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: dr Tomasz Kowalczuk (Instytut Polonistyki Stosowanej UW)

Data emisji: 8.04.2024

Godz. emisji: 16.30

mgc/pg/wmkor

Czytaj także

Młodzi Polacy coraz chętniej sięgają po książki. Biblioteka Narodowa opublikowała raport o stanie czytelnictwa

Ostatnia aktualizacja: 21.04.2023 11:55
Z raportu Biblioteki Narodowej o stanie czytelnictwa książek w Polsce w 2022 r. wynika, że jesienią 2022 r. lekturę co najmniej jednej książki papierowej lub cyfrowej zadeklarowało 34 proc. badanych w wieku co najmniej 15 lat. Jest to wynik dokładnie na tym samym poziomie, co przed rokiem. Czytelnikami książek było 72 proc. badanych nastolatków (60 proc. w 2021 r.).
rozwiń zwiń