Fundacja Sztuk Wizualnych i jej coraz bogatsze archiwa

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2022 18:00
- Zygmunt Rytka debiutował w 1973 roku w duchu awangardy. Jego pierwszy cykl to specyficzne badania, zdjęcia robione przypadkowo co wybrany okres. W niektórych cyklach występował jako performer, pod koniec życia więcej pracował w trójwymiarze, z obiektami - mówił na antenie Dwójki Karol Hordziej z Fundacji Sztuk Wizualnych.
W audycji porozmawiamy o planach Fundacji Sztuk Wizualnych na 2022 rok
W audycji porozmawiamy o planach Fundacji Sztuk Wizualnych na 2022 rokFoto: Shuterstock/PhaiApirom
  • Fundacja Sztuk Wizualnych to organizacja pozarządowa powołana w 2001 roku w Krakowie w celu promocji i popularyzacji sztuk wizualnych w Polsce.
  • Głównym polem jej działalności jest fotografia, a misją szukanie jej nowych definicji w kontekście sztuki współczesnej, historii i socjologii. 
  • W archiwum twórczości Zygmunta Rytki będzie dostępnych kolejnych 1700 nowych zdjęć.

Jest to efekt kilkuletniego projektu poświęconego twórcy zaliczanego do grona najważniejszych postaci polskiej sztuki niezależnej. W tym roku Fundacja Sztuk Wizualnych rozpocznie też prace nad digitalizacją archiwum Władysława Hasiora.

O tych działaniach rozmawialiśmy z Karolem Hordziejem, kuratorem archiwum cyfrowego Zygmunta Rytki. - Ten projekt realizujemy od 2018 roku, obejmuje on około 40 tys. klatek różnego rodzaju negatywów. To są nie tylko zdjęcia, gdyż był to artysta intermedialny, tworzył również filmy i wideo, to archiwum wielowątkowe i złożone. Na różnych poziomach odkrywamy wiele nieznanych dotąd dzieł, np. dotąd znanych było kilkadziesiąt zdjęć w danym cyklu, a okazuje się, że negatywów jest około 5000. To daje nam wyobrażenie, o ilu rzeczach do tej pory nie wiedzieliśmy - mówił.

Dodał, że ostatnie lata były poświęcone głównie na digitalizację archiwów. - One doskonale obrazują klimat wydarzeń artystycznych końca lat 80. Przypominają także, jak zupełnie inaczej wyglądała wówczas komunikacja między artystami. Praca zaczyna się od fizycznego porządkowania materiałów w Sokołowsku, zajmujemy się tym bowiem wspólnie z Fundacją In Situ. Duża część pracy to identyfikacja osób na zdjęciach, wtedy czasami trafiamy na zaskakujące pozycje w archiwum - podkreślił.


Posłuchaj
14:25 2022_01_10 16_35_56_PR2_Wybieram_Dwojke.mp3 Karol Hordziej o planach Fundacji Sztuk Wizualnych na rok 2022 (Wybieram Dwójkę)

 

Wspólnie z Muzeum Tatrzańskim w biegłym roku rozpoczęto prace nad archiwum Władysława Hasiora. - Naszą ambicją jest zebranie jego twórczości na nowym portalu, dedykowanym temu artyście. To będzie 20 tys. slajdów z tzw. Notatnika Fotograficznego Hasiora, dokumentującego sztukę przydrożną. Będą tam również fotografie jego najważniejszych prac, a także dzienniki biegowe, gdyż artysta był zapalonym biegaczem, co nie jest wiedzą powszechną. Hasior w latach 60. i 70. był wielkim celebrytą, wręcz nie ma swego dzisiejszego odpowiednika - mówił Karol Hordziej.

Głównym przedsięwzięciem kuratorskim Fundacji jest odbywający się co roku festiwal Miesiąc Fotografii w Krakowie. Festiwal to wystawy najważniejszych twórców fotografii, to spotkania z artystami, dyskusje panelowe, projekcje filmowe i koncerty. To też wszystko to, co odbywa się między tymi elementami, czyli nieustające spotkania i rozmowy między publicznością, artystami, kuratorami.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Jakub Kukla

Gość: Karol Hordziej (Fundacja Sztuk Wizualnych, kurator archiwum cyfrowego Zygmunta Rytki i Władysława Hasiora)

Data emisji: 10.01.2022

Godzina emisji: 16.35

mo

Czytaj także

"Internety". Zderzenie dwóch rzeczywistości na zdjęciach Szymona Rogińskiego

Ostatnia aktualizacja: 09.08.2019 11:06
- W mojej książce zainspirowałem się rozbieżnością między naszym wyobrażeniem o internecie jako bardzo nowoczesnej technologii a tym jak wyglądają miejsca, które nam go udostępniają, sprzedają - mówił w Dwójce fotograf Szymon Rogiński.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Paweł Kowalewski: obcowanie ze sztuką żywą jest bezcenne

Ostatnia aktualizacja: 07.04.2020 16:05
- To jest doświadczenie bolesne, zwłaszcza dla aktorów, jeżeli chodzi o teatry. Media wirtualne na pewno tego nie zastąpią, ale można w jakiś sposób przystosowywać się do tej rzeczywistości - mówił na antenie Programu 2 Polskiego Radia Paweł Kowalewski, artysta, profesor Akademii Sztuk Pięknych, założyciel legendarnej Gruppy.
rozwiń zwiń