Historia

Katastrofa w Gibraltarze. Kończy się śledztwo ws. śmierci gen. Sikorskiego

Ostatnia aktualizacja: 01.07.2013 11:47
Dobiega końca śledztwo pionu śledczego Instytutu Pamięci Narodowej w sprawie katastrofy lotniczej w Gibraltarze, w której w lipcu 1943 r. zginął gen. Władysław Sikorski, premier rządu RP i Naczelny Wódz.
Generał Władysław Sikorski
Generał Władysław SikorskiFoto: mat. prasowe

Przyczyn katastrofy nie wyjaśniono do dziś. Według oficjalnej wersji, przedstawionej w raporcie brytyjskiej komisji badającej wypadek w 1943 r., przyczyną katastrofy było zablokowanie steru wysokości. Niektórzy uważają, że był to zamach. Jako możliwych autorów wskazywano m.in. sowiecki wywiad, Anglików oraz polską opozycję wobec Sikorskiego.
Katowicki IPN wszczął to śledztwo we wrześniu 2008 r. We wrześniu 2011 r. przeniesiono je do Warszawy (czego powodów nie ujawniono).
W 2008 r. prokuratorzy uznali, że są przesłanki do postawienia hipotezy, iż Sikorski zginął w wyniku spisku. Formalnie postępowanie toczy się w sprawie "zbrodni komunistycznej, polegającej na sprowadzeniu niebezpieczeństwa katastrofy w komunikacji powietrznej w dniu 4 lipca 1943 r. w Gibraltarze w celu pozbawienia życia premiera i naczelnego wodza Sił Zbrojnych RP gen. Władysława Sikorskiego, przez co doszło do katastrofy samolotu Liberator (...) należącego do 511. dywizjonu brytyjskich Królewskich Sił Powietrznych".
W listopadzie 2008 r., w ramach śledztwa ekshumowano szczątki gen. Sikorskiego z trumny w katedrze na Wawelu. Badania ustaliły, że generał zginął w wyniku obrażeń wielu narządów, typowych dla ofiar katastrof komunikacyjnych. Wnioski sekcji pozwoliły na kategoryczne odrzucenie innych możliwości mechanizmu śmierci, takich jak: uduszenie; postrzał, rany kłute, cięte itp.
W grudniu 2010 r. ekshumowano także szczątki trzech oficerów, którzy zginęli wraz z gen. Sikorskim. Ustalenia sekcji były podobne. Prokuratorzy IPN dokonali też kwerendy w archiwach brytyjskich.  

Zobacz serwis - II Wojna Światowa>>>
W marcu br. IPN ogłosił, że w Wielkiej Brytanii i Hiszpanii przesłuchano dwóch świadków. Pierwszy był radiotelegrafistą na okręcie ratunkowym brytyjskiej marynarki wojennej, który uczestniczył w akcji ratunkowej bezpośrednio po katastrofie; drugi jako płetwonurek brał udział w wydobywaniu szczątków samolotu - informował prok. Piotr Dąbrowski, naczelnik pionu śledczego oddziału IPN w Warszawie.
Prokurator zapewnił, że zebrany bardzo bogaty materiał dowodowy, pogłębiony o źródła archiwalne z zagranicy, po uzupełnieniu o zeznania naocznych świadków pozwoli na możliwie najbardziej wszechstronne wyjaśnienie okoliczności katastrofy. - W najbliższych miesiącach powstaną podstawy do wyciągnięcia wniosków końcowych - oświadczył wtedy Dąbrowski.
pp/PAP
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>

Czytaj także

"Katastrofa badana w sposób niejasny"

Ostatnia aktualizacja: 09.12.2010 01:56
Wojciech Roszkowski, który był gościem "Sygnałów Dnia" uważa, iż należy dalej prowadzić badania w sprawie śmierci generała Władysława Sikorskiego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Władysław Sikorski - patriota i mąż stanu

Ostatnia aktualizacja: 20.05.2016 06:04
- Jestem człowiekiem, który jeśli mówi "tak", to jest tak, jeśli mówi "nie", to jest nie, a jeśli nie mówię nic, to albo nie mogę albo nie chcę powiedzieć prawdy - tak mówił o sobie gen. Władysław Sikorski.
rozwiń zwiń