Amos Oz: świat jak jeden wielki kibuc

Ostatnia aktualizacja: 25.03.2013 19:00
- W moich książkach opisuję zwykłe życie, codziennie rytuały normalnych ludzi. Myślę, że większość z nas, na całym świecie, żyje w podobny sposób - mówił Monice Pilch izraelski pisarz, który 20 marca odebrał doktorat honoris causa Uniwersytetu Łódzkiego.
Audio
  • Monika Pilch rozmawia z Amosem Ozem (Wybieram Dwójkę / Dwójka)
  • Z Nicolasem Grospierrem i Konradem Schillerem rozmawia Dawid Dziedziczak (Wybieram Dwójkę / Dwójka)
  • Adam Suprynowicz rozmawia z Katarzyną Szydłowską (Wybieram Dwójkę / Dwójka)
Amos Oz podczas uroczystości na Uniwersytecie Łódzkim, 20.03.2013.
Amos Oz podczas uroczystości na Uniwersytecie Łódzkim, 20.03.2013. Foto: PAP/Grzegorz Michałowski

Kiedy miał 15 lat, uciekł z domu i zamieszkał w kibucu, gdzie poznał Żydów z Łodzi. "Często wspominali to miejsce. (...) Darzyli je mieszaniną gniewu i tęsknoty. Dziś wiem, że to uczucie nazywa się zawiedzioną miłością” - wspominał. Do krainy swojego dojrzewania Amos Oz powraca w najnowszym zbiorze prozy "Wśród swoich".

Słynne izraelskie spółdzielnie rolne zostają przez niego opisane jako zimne, bezimiennie społeczności przeciwstawiające się wszelkim przejawom indywidualizmu. - Nie demonizowałbym akurat kibuców. Tak działa każda zdogmatyzowana ideologia - zaznacza pisarz. - Twórcy kibuców chcieli całkowicie zmienić ludzką naturę, sprawić, byśmy wszyscy żyli jak bracia, a to niemożliwe...

Jak zaznacza Oz, kibuc to jednocześnie "kopalnia złota dla pisarza". - Życie w bezpośredniej bliskości 500 osób daje ogromną wiedzę. Choć dziś mam może 5 przyjaciół i tylu absolutnie mi wystarcza - dodaje. Obecnie pisarz żyje bowiem w częściowym odosobnieniu na pustyni: - Codziennie wstaję o 5.00 rano i idę spacer. Jest jeszcze ciemno. A ja pogrążam się w ciszy pustyni, jej głębokości, pustce. To pozwala mi zachować proporcje, równowagę, wiedzę o tym, co ważne, a co mniej istotne...
Zachęcamy do wysłuchania całej rozmowy Moniki Pilch z Amosem Ozem. W "Wybieram Dwójkę" zajęliśmy się ponadto niezwykłą licytacją, która odbyła się w minioną sobotę na warszawskiej Pradze.

W styczniu doszło do pożaru tamtejszej kamienicy artystycznej, w którym swój dorobek straciła grupa znaczących artystów, m.in. Karol Radziszewski, Nicolas Grospierre, Olga Mokrzycka, Ivo Nikić. Ich koledzy zorganizowali aukcję dzieł sztuki, oddając na nią swoje prace. Ze współorganizatorką - Katarzyną Szydłowską - spotkał się Adam Suprynowicz. A z  Nicolasem Grospierrem i Konradem Schillerem rozmawiał Dawid Dziedziczak.

Czytaj także

"Mesjasz" Schulza jako performance?

Ostatnia aktualizacja: 29.08.2012 14:03
Trwa śledztwo dotyczące zaginionej książki Bruna Schulza. Czy spektakl teatralny pomoże rozwikłać zagadkę?
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Jestem za Zachodem. Jestem konserwatystą"

Ostatnia aktualizacja: 24.10.2012 17:30
Orhan Pamuk w rozmowie z Dwójką mówił o swoim złożonym stosunku do Europy: z jednej strony jest za związaniem Turcji z Zachodem, z drugiej jednak – podkreśla, jak ważna dla tureckiej tożsamości jest wierność rodzimej kulturze.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Eric-Emmanuel Schmitt: Bóg u Zygmunta Freuda?

Ostatnia aktualizacja: 10.03.2013 14:30
Popularny pisarz i dramaturg, autor "Oskara i pani Róży", w swojej sztuce "Gość" inteligentnie i złośliwie opowiada o sprawach ostatecznych…
rozwiń zwiń