Wiktor Franko: polonistyka dała mi podstawy do fotografowania

Ostatnia aktualizacja: 07.01.2019 16:46
- Dzięki studiom polonistycznym dobrze orientuję się w sztuce. W swoich zdjęciach przenoszę dużo apektów filozoficznych i literackich wpływów - mówił w Dwójce kielecki fotograf, który właśnie wydał album podsumowujący 10-lecie swojej działalności.
Audio
  • Wiktor Franko o albumie fotograficznym "Vol.1" (Wybieram Dwójkę)
Okładka albumu Wiktora Franko
Okładka albumu Wiktora Franko Foto: mat. prom.

Wiktor Franko, którego prace ukazują się w czołowych pismach fotograficznych i modowych na świecie, opowiadał, że zaczynał jak wielu amatorów robienia zdjęć. - Gdy dostałem pierwszy aparat, zachwyciłem się światem widzianym przez obiektyw. Wszystko wydawało mi się godne fotografii.

Gość "Wybieram Dwójkę" wyznał, że przełomowy moment w robieniu zdjęć zwykle następuje po 3-4 latach. - Mija fascynacja i fotografowanie dla przyjemności. Trzeba sobie wtedy odpowiedzieć na pytanie, dlaczego się fotografuje.

W audycji Wiktor Franko mówił o swojej motywacji, ale też o pracy nad albumem "Vol.1", w którym na nowo jego zdjęcia odczytała Natalia Mikołajczuk. Fotograf wyjaśnił też, dlaczego każde jego zdjęcie jest w pewnym sensie autoportretem.

***

Rozmawiał: Jakub Kukla

Gość: Wiktor Franko (fotograf)

Data emisji: 7.01.2018

Godzina emisji: 16.00

Materiał został wyemitowany w audycji Wybieram Dwójkę.

bch/pg

Zobacz więcej na temat: fotografia Jakub Kukla KULTURA
Czytaj także

"Anty - Gone TRYPTYK". Hybryda z metalu, opery i rytmu

Ostatnia aktualizacja: 12.11.2018 09:00
- Pracując nad tym spektaklem dokonałem odkrycia, że język starogrecki potrafi precyzyjnie poprzez rytm opisać ludzkie emocje - o swoim nowym widowisku opowiadał w Dwójce Grzegorz Bral, reżyser przedstawienia, a także twórca i dyrektor wrocławskiego Teatru Pieśń Kozła.
rozwiń zwiń