Jak rozmawiać o Wołyniu?

Ostatnia aktualizacja: 16.07.2013 11:11
- Trzeba o tym mówić wprost. Przy okazji rocznicy po raz kolejny zaobserwowałem, że w mediach ukraińskich i w środowisku akademickim przeważa podejście, że nie warto, że nie trzeba otwarcie powiedzieć, co się na Wołyniu stało - mówił historyk ukraiński w "Dwójce".
Audio
  • Jak mówić o wydarzeniach na Wołyniu, jak je nazwać? Dyskusja w "Rozmowach po zmroku" w Dwójce
Brzozowy krzyż na skraju lasu przy tzw. trupim polu w rejonie wsi Ostrówki na Ukrainie. 300 Polaków w 1943 roku zginęło tam z rąk UPA.
Brzozowy krzyż na skraju lasu przy tzw. trupim polu w rejonie wsi Ostrówki na Ukrainie. 300 Polaków w 1943 roku zginęło tam z rąk UPA.Foto: PAP/Darek Delmanowicz

Historia tragicznych wydarzeń z 1943 roku do dziś kładzie się cieniem na stosunkach polsko-ukraińskich. O trudnej sztuce dialogu ponad mogiłami Polaków pomordowanych przez żołnierzy UPA mówiliśmy w "Rozmowach po zmroku".
W tym roku mija 70. rocznica wydarzeń, które do polskiej historii przeszły pod nazwą "rzezi wołyńskiej". W latach 1943-1945 sotnie Ukraińskiej Powstańczej Armii, we współpracy z ukraińskimi chłopami, wymordowały kilkadziesiąt tysięcy wołyńskich Polaków (według szacunków IPN na Wołyniu zginęło 40-60 tys. ludzi).
- Musimy się poważnie zastanowić, jak bardzo kwestia wołyńska staje się zakładnikiem w rękach polityków - mówił historyk, dr Łukasz Jasina - Chyba najlepsza rzecz, jaką możemy zrobić, to przestać traktować polskie kości na Ukrainie i ukraińskie kości w Polsce jako zakładników bieżącej polityk. Trzeba po prostu w końcu tych wszystkich ludzi pochować... - uważa.
Zbrodnia na Wołyniu stała się w tej chwili jednym z najważniejszych elementów polskiej pamięci historycznej o drugiej wojnie światowej; powoli zaczyna mieć takie same znaczenie jak Katyń, getto warszawskie, czy powstanie warszawskie.

Jak mówić o tych wydarzeniach, jak je nazwać? Czy w zjednoczonej Europie pisanie wspólnej polsko-ukraińskiej historii jest możliwe? Mówili o tym w Dwójce także prof. Grzegorz Motyka - historyk związany z Instytutem Studiów Politycznych PAN; dr Andrzej Szeptycki - politolog, wykładowca Instytutu Stosunków Międzynarodowych UW, związany również z Polsko-Ukraińskim Forum Partnerstwa i Krzesimir Dębski, który reprezentuje rodziny ofiar zbrodni na Wołyniu.

>>>Zobacz serwis specjalny poświęcony zbrodni wołyńskiej<<
"Rozmowy po zmroku" prowadził Bartosz Panek.
usc

Czytaj także

Wołyń 1943: ponad 300 metod mordowania ludzi

Ostatnia aktualizacja: 08.07.2013 08:00
- Cały czas zastanawiamy się jak doszło do ludobójstwa barbarzyńskiego, które w dziejach rzadko się zdarza. To na Wołyniu było wyjątkowo przerażające - tło historyczne i przebieg Rzezi Wołyńskiej przedstawia historyk dr Janusz Gmitruk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wołyń 1943 oczami dziecka: "kto się nie schował, ten był zamordowany"

Ostatnia aktualizacja: 09.07.2013 09:00
- Wszystko się paliło, to była jedna pochodnia. Jeszcze w tej chwili słyszę, jak to trzeszczy, a mamusia jęczy. Włosy miała wyrwane, cała była zalana krwią, a obok niej mały Tadzio - o wydarzeniach na Wołyniu opowiada Irena Gajowczyk.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wołyń 1943. "Ukraińcy chcieli zabić wszystkich, których się dało"

Ostatnia aktualizacja: 10.07.2013 09:00
- Chcieli, żeby Ukraina była bez innych narodowości. Polaków traktowali jak największych wrogów, w sposób bezwzględny i okrutny - powiedziała w radiowej Jedynce Ewa Siemaszko, badaczka wydarzeń na Wołyniu w 1943 roku.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zbrodnia wołyńska: ostatni moment, by znaleźć groby

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2013 08:45
Na Ukrainie jest jeszcze wiele nieodnalezionych miejsc pochówku ofiar wydarzeń 1943 roku. Istniejącymi grobami opiekują się miejscowi Polacy, a także księża katoliccy.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Profesor Grzegorz Motyka: do Zbrodni Wołyńskiej nie musiało dojść

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2013 18:19
Historyk, członek rady IPN powiedział, że ukraińscy nacjonaliści Bandery, planując ataki na Polaków, chcieli stworzyć wrażenie, że na Wołyniu doszło do buntu społecznego.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Zbrodnia wołyńska. "Polaków nie mordowali Ukraińcy, a UPA"

Ostatnia aktualizacja: 11.07.2013 19:20
- Jeżeli Ukraińcy, którzy mordowali Polaków w nocy są bohaterami, to kim są Ukraińcy, którzy ratowali swoich sąsiadów? - pyta Wiesław Tokarczuk. Jego matka uniknęła śmierci dzięki ostrzeżeniu od sąsiada - Ukraińca.
rozwiń zwiń