Historia

Napoleon Orda – wybitny dokumentalista polskiej architektury

Ostatnia aktualizacja: 26.04.2021 05:30
138 lat temu zmarł w Warszawie, jeden z najwspanialszych kronikarzy polskiej zabytkowej architektury, Napoleon Orda. Ciężko chory rysownik, malarz, pianista i kompozytor odszedł 26 kwietnia 1883 roku i pochowany został w Janowie Poleskim (obecnie Białoruś). W swoich licznych podróżach wsławił się tym, że dokumentował widziane budowle, architekturę czy niesamowite elementy krajobrazowe w realistycznych rysunkach i pięknych akwarelach. W wielu wypadkach jego dzieła są jedynym, tak dobrze zachowanym obrazem bezpowrotnie utraconych budowli czy założeń miejskich bądź posiadłości wiejskich.
Napoleon Orda.
Napoleon Orda. Foto: Polona.pl/domena publiczna

Niezwykle trafny i zwięzły biogram zamieszcza Muzeum Narodowe w Krakowie. W swojej Ilustrowanej Encyklopedii Kraju podaje: "Napoleon Orda (1807–1883) należy do grona najciekawszych indywidualności polskiej sztuki XIX wieku. Artysta pozostawił ogromny dorobek – ponad 1000 rysunków i akwarel ukazujących widoki miejsc, które w latach 1840–1880 odwiedził podczas artystycznych podróży, najpierw po Francji, Nadrenii, Hiszpanii i Portugalii, potem po guberni grodzieńskiej, wołyńskiej, mińskiej, kowieńskiej, witebskiej, wileńskiej i mohylewskiej, a także Wielkim Księstwie Poznańskim, Prusach Zachodnich i Galicji. Dwieście sześćdziesiąt z tych prac ukazało się w Albumie widoków historycznych Polski wydanym w ośmiu seriach w latach 1873–1883".

Te niezliczone rysunki i akwarele znajdują się w wielu egzemplarzach w zbiorach Muzeum Narodowego w Krakowie i Warszawie. Nie są jednak jedynymi osiągnięciami niezwykle ciekawego artysty. Jak podaje Robert Bielecki na stronach "Słownika biograficznego oficerów powstania listopadowego" Orda był uczestnikiem tego narodowego zrywu jako oficer (podporucznik) w sztabie przybocznym Naczelnego Wodza, a w maju 1831 roku otrzymał za swoją służbę i dokonania Krzyż Złoty Orderu Virtuti Militari (nr 1123) - w związku z bitwą pod Kockiem. Wtedy też awansowano go do stopnia kapitana. Pod koniec powstania ewakuował się do Galicji, gdzie internowali go Austriacy. W 1833 roku wyemigrował do Francji i zamieszkawszy w Paryżu powrócił do kontynuacji swoich studiów.

Wcześniej, w latach 20. XIX wieku rozpoczął studia matematyczne na Uniwersytecie Wileńskim. Uczestniczył wtedy w pracach tajnego stowarzyszenia "Zorzanie" - jednej z organizacji filomackich. Aresztowany przez władze carskie więziony był 15 miesięcy. Stąd nie miał możliwości dokończenia rozpoczętych studiów. W Paryżu więc, zwracając się bardziej w kierunku umiejętności artystycznych rozpoczął studia rzeźbiarskie, malarskie i muzyczne. Tu jednym z najciekawszych faktów jest bliska znajomość z Fryderykiem Chopinem i pobieranie u niego oraz u Franciszka Liszta nauki gry na fortepianie oraz kompozycji. Studiował także malarstwo i rysunek, w czym pomagał mu znany francuski malarz ówczesnego okresu Pierre Girard.

Studia te, bardziej nieformalne i mające na celu ugruntowanie drzemiących w artyście umiejętności, przynosiły oczekiwane efekty. W 1839 roku wydał w Paryżu "Album dzieł kompozytorów polskich", przy okazji którego zamieścił także swoje licznie komponowane polonezy, mazurki, walce i nokturny, zwane ogólnie pieśniami solowymi do słów Stefana Witwickiego. Twórczość muzyczna Ordy silnie nawiązywała do wybitnej twórczości Chopina. Nie inaczej było z dziełami malarskimi, które wzorował na pejzażowym malarstwie Girarda. O ile muzycznie był bardziej wtórnym artystą, o tyle malarsko okazał się wybitnym dokumentalistą.

W swoich licznych podróżach paryskiego okresu malował niczym fotograficzne uwiecznienia licznych pejzaży i budowli architektonicznych. Zachwycała niesamowita dokładność wszystkich obrazowanych zabudowań. Liczne rysunki ukazują podróże po Francji, Hiszpanii, Portugalii, Afryki północnej - Algier, Belgii, Holandii, Anglii i Szkocji. Mimo licznych podróży pozostawał cały czas aktywnym członkiem polskiej emigracji. Był członkiem Towarzystwa Historyczno-Literackiego oraz Komitetu Emigracji Polskiej.

Po amnestii dla uczestników powstania ogłoszonej przez cara Aleksandra II w 1856 roku wrócił do rodzinnych Worocewicz na Polesiu. W następnych latach często podróżował, także pieszo i w tych wędrówkach po Litwie i Ukrainie dokumentował w rysunkach i akwarelach liczne krajobrazy i założenia architektonicznej. Setki szkiców i rysunków zabytkowych budowli zamieścił w "Albumie widoków historycznych Polski", a wiele z nich publikowanych było także na łamach "Tygodnika Ilustrowanego".

Wśród ogromnej liczby tych dokumentalnych rysunków znalazły się widoki i zabudowania Wołynia, Podola, Ukrainy, Litwy, Żmudzi, Inflant i Rusi Białej. W końcowych latach swoich peregrynacji dokumentował zabytki Galicji, Poznańskiego i Prus Królewskich oraz Królestwa Polskiego. Wszystkie zawierają pamiątki narodowe i polskie, w wielu obrazach jako jedyne zachowane w historii. Co ciekawe, za swojego życia wydał osiem serii rysunków i akwarel, a wszystkich jego dzieł zachowało się ponad tysiąc egzemplarzy, w tym także litografii.

Ten wspaniały sercem i działaniami Polak, nieustający w miłości do ojczyzny, pełen artystycznych umiejętności odszedł w Warszawie 26 kwietnia 1883 roku, po ciężkiej chorobie. 

PP

Czytaj także

Wincenty Pol. Poeta namaszczony przez Mickiewicza

Ostatnia aktualizacja: 20.04.2024 05:50
Na emigracji po powstaniu listopadowym poznał Mickiewicza, któremu pokazał wiersze napisane pod pseudonimem. – Wieszcz się nimi zachwycił – mówił prof. Andrzej Fabianowski w Polskim Radiu. – Dopiero wtedy Pol przyznał się, że to jego utwory.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Piotr Michałowski - największy polski malarz romantyczny

Ostatnia aktualizacja: 09.06.2023 05:35
Był obdarzony wieloma talentami, w tym wyjątkowymi zdolnościami do rysunku i malowania. Pozostawił po sobie ponad tysiąc obrazów. 168 lat temu, 9 czerwca 1855 roku, w Krzysztoforzycach koło Krakowa zmarł malarz Piotr Michałowski. 
rozwiń zwiń
Czytaj także

Wojny, powstania i zakazana miłość. Historia polskich przodków króla Karola III

Ostatnia aktualizacja: 17.04.2021 05:55
W wieku 96 lat zmarła brytyjska królowa Elżbieta II. Nowym królem został jej syn Karol III. Przypominamy burzliwe dzieje przodków Karola, którzy w XIX wieku mieszkali, walczyli i zakochiwali się nad Wisłą, a raz udało im się wyprowadzić z równowagi samego cara Wszechrusi.
rozwiń zwiń