Barbara Kinga Majewska: wybraliśmy dzieła, które mają etykietkę opusów

Ostatnia aktualizacja: 27.11.2020 17:45
- W budowaniu programu tych trzech koncertów przyświecały nam trochę inne cele niż złapanie się jakiejś cyfry, daty czy nazwiska. Bardziej interesowało nas spojrzenie na dzieła, które wyznaczały pewne granice pomiędzy gatunkami, ale też na dzieła, które zawierały w sobie bardzo wiele różnych cech nie dających się jednoznacznie sklasyfikować - mówiła w "Wybieram Dwójkę" śpiewaczka.
Plakat cyklu Opusy
Plakat cyklu "Opusy"Foto: materiały prom.

Posłuchaj
13:06 Wybieram Dwójkę 27.11.2020 majewska.mp3 Barbara Kinga Majewska o cyklu koncertów "Opusy" (Wybieram Dwójkę) 
barbara kinga majewska 1200.jpg
Marcin Masecki, Barbara Kinga Majewska i kolędy po arabsku

"Opusy" to cykl trzech koncertów Barbary Kingi Majewskiej i Marcina Maseckiego w warszawskim Teatrze Studio, prezentujący wybitne dzieła europejskiej literatury muzycznej w kontekstach niespodziewanych, czasem ryzykownych, zawsze uzasadnionych. To lekcja, jak z muzyki czerpać nie tylko przyjemność, ale i wiedzę, jak muzykę traktować jako źródło sensualnej przyjemności, ale też intelektualne zadanie.

Zobacz także:

Metodą w tej lekturze jest badanie relacji muzyki z geografią, architekturą, historią taktyk wojennych. Biorąc partytury za punkt wyjścia, duet Majewska-Masecki czyta dzieła muzyczne jak mapy polityczne, klimatyczne, demograficzne, jak rzuty architektoniczne kamienic, świątyń, miast, jak plany rozmieszczenia oddziałów, zorganizowania zasadzki, przeprowadzenia ataku. Za każdym razem w klasycznych dziełach odnajdują coś bardzo współczesnego: zapis świata w procesie płynnej przemiany, wytrąconego ze stabilnej formy. Tu chorał protestancki swobodnie przechodzi w piosenkę, która wytraca się w recytatywie, a madrygał wielogłosowy staje się monodią o operowej narracji. 

- Najbardziej interesowały nas dzieła, które są pomiędzy, są płynne. Stąd właśnie brak Bacha, Beethovena i Mozarta, a za to obecność Schumanna, Delalande'a - francuskiego kompozytora baroku oraz Claudio Monteverdiego, który oczywiście jest wielkim nazwiskiem, ale spoza panteonu tych pierwszych pięciu - tłumaczyła Barbara Kinga Majewska.

Cykl "Opusy" rozpoczął się zimą tego roku. Kolejna odsłona 29 listopada na dużej scenie Teatru Studio.

***

Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę

Prowadził: Bartosz Panek

Gość: Barbara Kinga Majewska (śpiewaczka)

Data emisji: 27.11.2020

Godzina emisji: 16.30

Czytaj także

"Piszę i śpiewam o podszewce rzeczywistości"

Ostatnia aktualizacja: 02.02.2018 11:10
- Otrzymując do wykonania partytury posługujące się niestandardową notacją muzyczną, odkrywam światy, które są gdzieś pomiędzy znakiem a dźwiękiem – powiedziała Barbara Kinga Majewska, ceniona interpretatorka muzyki współczesnej.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Barbara Kinga Majewska: wolę repertuar, którego nie mam w uchu

Ostatnia aktualizacja: 26.09.2019 11:56
- Mam bardzo krytyczny stosunek do tego, jak poruszam się względem tradycji. Uważam, że powinno się mieć na uwadze całe zaplecze wykonań, które towarzyszy wielkim dziełom. W momencie, gdy mamy dostęp do najlepszych interpretacji, mamy je w uchu i sami później śpiewamy arie czy całe partie operowe, to wiemy jak wysoko jest postawiona poprzeczka. Zawsze czułam, że nie dorównuję tym wzorcom - mówiła śpiewaczka.
rozwiń zwiń