Paweł Huelle o dotykaniu świata pozafizycznego

Ostatnia aktualizacja: 02.10.2020 18:34
- Na tym polega siła tych opowiadań, że narrator wyraża wiedzę, że świat nie jest oczywisty - mówił w audycji "Wybieram Dwójkę" pisarz, scenarzysta i dramaturg Paweł Huelle.
Paweł Huelle
Paweł HuelleFoto: PR/Wojciech Kusiński

Posłuchaj
08:08 [ PR2]PR2 (mp3) 2 październik 2020 17_10_10.mp3 Paweł Huelle o tomiku opowiadań "Talita" (Wybieram Dwójkę)

 

W Dwójce prezentowaliśmy słuchowiska zrealizowane na podstawie jego opowiadań: "Henryk" i "Srebrny deszcz". Były także na naszej antenie radiowe realizacje powieści "Weiser Dawidek" i "Castrorp", słuchowisko oryginalne "Przypadek dźwięku" i radiowa wersja sztuki "Kąpielisko Ostrów". Czytaliśmy także w "Dwójce" jego prozę.

Tym razem rozmawialiśmy o nowej książce Pawła Huelle "Talita", która pokazuje niezwykłą, uwodzicielską moc opowieści i pozwala na nowo uwierzyć w oczyszczającą siłę literatury.

Ewa Pobłocka 1200.jpg
Bach i Ewa, która uchroniła Pawła Huelle przed samobójstwem... (wideo)

W opowiadaniach pojawiają się trzy zawody, o których autor marzył jako chłopiec. - Pierwszy był stolarz, dlatego, że robi rzeczy niezbędne: stół, łóżko, kołyskę, krzesło. W każdym domu to musi być. - zaznaczył Paweł Huelle. - Później doszedłem, że największym artystą rzemiosła jest krawiec. Trzeci zawód, o którym marzyłem to był ogrodnik - wymieniał. - Przez całe moje dorosłe życie twórcze mam poczucie, że to wszystko co robię jest niewymierne - ocenił. Mam tęsknotę za dobrym rzemiosłem, którego nigdy nie opanowałem.

Czytaj także: 

Paweł Huelle: Maria Janion rzadko wpadała w ton liryczny

Hrabal - terapeuta z czeskiej hospody

Temat nieoczywistości podejmuje m.in. opowiadanie "Most", w którym chłopiec bacznie przygląda się swojemu ojcu. - On (ojciec) jest dziwakiem, fizykiem-matematykiem, robi dziwne eksperymenty - mówił autor. - Wszystko to polega na przesłaniu, że definicja rzeczywistości nie kończy się na wirujących atomach. Nawet jeśli tak scjentystycznie chcielibyśmy ją potraktować, i oczywiście powinniśmy tak robić, bo wiedza fizyka to są rzeczy fascynujące, jest jednak coś poza tą kurtyną - dodał. - Staram się tego dotykać dość delikatnie 

Tytułowe opowiadanie "Talita" mówi o czuwaniu przy zwłokach zmarłej dziewczynki, o pustej nocy, podczas której wiele się dzieje. - W Ewangelii św. Marka, bo na to się powołuję, są dwa cudowne fragmenty o wskrzeszeniu tej dziewczynki - tłumaczył Paweł Huelle. - To jest piękna scena, mnie inspirowała, dlatego że jako młody chłopiec byłem na Kaszubach uczestnikiem obrzędu pustej nocy. Trwało to w mojej duszy 50-60 lat.

***

Prowadziła: Dorota Gacek

Gość: Paweł Huelle (pisarz)

Data emisji: 2.10.2020

Godzina emisji: 17.10

Materiał został wyemitowany w audycji  Wybieram Dwójkę.


Czytaj także

Polska proza XIX wieku. "Może bez geniuszy, ale dużo dobrych pisarzy"

Ostatnia aktualizacja: 21.09.2020 17:00
- Wówczas każdy pisał takim językiem, jakim się nauczył, i to bogactwo, ta żywość języka bardzo mi się podoba – podkreślał w Dwójce Jerzy Czech, polecając XIX-wiecznych polskich prozaików.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Synapsy Marii H". Hanna Krall: może ta książka przyda się matkom

Ostatnia aktualizacja: 30.09.2020 19:00
- To zupełnie inna książka niż "Zdążyć przed Panem Bogiem". Też jest o sile - o sile matki, która wychowuje dziecko z autyzmem. Może ta książka przyda się innym matkom, które mają dzieci autystyczne. A może przyda się matkom, które mają całkiem zdrowe dzieci i pomyślą sobie: Boże, jakie to szczęście - mówiła w Programie 2 Polskiego Radia Hanna Krall w dniu premiery swojej  książki "Synapsy Marii H".
rozwiń zwiń