Kino domowe Jana i Igora Krenzów

Ostatnia aktualizacja: 16.12.2015 19:00
- Twórcą tej wystawy jest mój ojciec Jan. Ja tylko twórczo użyłem stworzonych przez niego materiałów - wyjaśniał Igor, artysta wizualny i syn słynnego dyrygenta, ideę wystawy pt. "Krenz: 8 Blow-up" we wrocławskim Centrum Sztuki WRO.
Audio
  • Z artystą Igorem Krenzem oraz kuratorem Piotrem Krajewskim rozmawia Grzegorz Chojnowski (Wybieram Dwójkę)
Kadr z prywatnego filmu Jana Krenza wykorzystanego na wystawie Krenz: 8 Blow-up
Kadr z prywatnego filmu Jana Krenza wykorzystanego na wystawie "Krenz: 8 Blow-up"Foto: materiały Centrum Sztuki WRO

Znalazły się na niej twórczo przetworzone fragmenty filmów nagranych przez Jana Krenza. Słynny dyrygent i kompozytor kręcił je prywatną amatorską kamerą w technice ośmiomilimetrowej. A skąd w nazwie wystawy nawiązanie do filmu Antonioniego "Powiększenie"?

- Przedmiotem arcydzieła Antonioniego są techniczne procesy związane z obrazem, które okazują się być wyjątkowo interesuje. Odkrywamy prawdę ukrytą w obrazie, zbliżamy się do tajemnicy - wyjaśniał analogię "Krenz: 8 Blow-up" kurator Piotr Krajewski. - Kompozytorzy często pracują z ciszą szukając dźwięku. Igor zamraża obraz, neguje ruch, aby znowu go obudzić, odkryć na nowo - dodał.

A dlaczego Jan Krenz nie chciał, żeby jego syn został muzykiem?

***

Prowadzi: Katarzyna Nowak

Gość: Igor Krenz (artysta wizualny), Piotr Krajewski (kurator)

Data emisji: 16.12.2015

Godzina emisji: 16.30

Materiał wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę"

mm/asz

Czytaj także

"Poczułam się zmęczona pokazywaniem twarzy". Malarstwo Ewy Juszkiewicz

Ostatnia aktualizacja: 30.11.2015 11:00
- Portretem interesowałam się od zawsze. W pewnym momencie jednak zaczęłam szukać sposobów na przełamanie schematów przedstawiania twarzy – mówiła laureatka tegorocznego Kompasu Młodej Sztuki.
rozwiń zwiń