Weronika Murek: "Feinweinblein" to historia potwornie groteskowa

Ostatnia aktualizacja: 05.04.2019 17:00
W archiwum Żydowskiego Instytutu Historycznego znalazłam książkę z akapitem, który zrobił na mnie duże wrażenie - opowiadała w Dwójce Weronika Murek o genezie swojego dramatu "Feinweinblein".
Audio
  • Weronika Murek o zbiorze swoich dramatów pt. "Feinweinblein" (Wybieram Dwójkę)
Okładka książki
Okładka książkiFoto: mat. promocyjne

Jak przyznała, ów fragment, który tak przemówił do jej pisarskiej wyobraźni, dotyczył niemieckich rolników z lat 40. XX wieku, którzy "wydali swoje dziecko za to, żeby dostać radio w ramach akcji związanej z eugeniką". - Ta historia wydawała mi się potwornie groteskowa. Tym bardziej przerażająca, bo realna. Zaczęłam więcej o tym czytać i wyobrażać ją sobie - mówiła Weronika Murek.

W jakim sensie "Feinweinblein" to "sztuka o tym, co jest wypierane"? Dlaczego pisarkę interesuje "język żywy, kolokwialny, nieco zabrudzony"? W rozmowie nie zabrakło również odwołań do innych sztuk zamieszczonych w nowo wydanym zbiorze dramatów Weroniki Murek.

***

Prowadzi: Jakub Kukla

Gość: Weronika Murek (pisarka, autorka opowiadań i sztuk teatralnych)

Data emisji: 5.04.2019

Godzina emisji: 16.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".

jp/pg

Czytaj także

"Filozofia religii. Kontrowersje". Szukanie prawdy w dialogu

Ostatnia aktualizacja: 15.03.2019 14:44
- Największą naszą obawą było to, by nie powstała kolejna książka będąca serią wypowiedzi, monologów, perorowania i wykładania własnych stanowisk. Najbardziej niepokojący w filozofii religii jest bowiem brak dialogu, a badanie i rozwiązywanie problemu jest możliwe tylko dzięki niemu. Sądzę, że w tej publikacji udało się uniknąć tego błędu – mówił w Dwójce prof. Jackek Hołówka.
rozwiń zwiń