Czarny Indianin z Nowego Orleanu

Ostatnia aktualizacja: 19.01.2014 18:00
Trębacz, nowoorleańczyk, młody gniewny i zwiadowca plemienia Strażników Płomienia - Christian Scott był gościem "Rozmów improwizowanych".
Audio
  • Czarny Indianin z Nowego Orleanu (Dwójka/Rozmowy improwizowane)
Christian Scott podczas North Sea Jazz Festival w 2007 r.
Christian Scott podczas North Sea Jazz Festival w 2007 r.Foto: Evert-Jan Hielema/Wikimedia/CC

W audycji Janusza Jabłońskiego i Tomasza Gregorczyka słuchacze Dwójki mieli okazję poznać jedną z najbardziej oryginalnych tradycji amerykańskiego Południa, kulturę nowoorleańskich Czarnych Indian, zwanych również Indianami Mardi Gras. Niezwykłą, tajemniczą, trudną do zrozumienia, lecz fascynującą:

- Kiedy Czarny Indianin ubiera się w paradny strój, musi być w stanie zginąć za swoje plemię - mówi Christian Scott. - Nie da się robić tego na pół gwizdka. Trzeba sobie na to zasłużyć. Oczywiście dzieci traktuje się inaczej, ale mężczyzna wkładający strój musi być gotowy na wszystko. Jesteś wtedy reprezentantem nie tylko swojej rodziny, ale całego plemienia! A wielki wódz naprawdę jest najważniejszą osobą tej wspólnoty, dlatego masz go chronić za wszelką cenę. Inaczej nie masz prawa włożyć tradycyjnego stroju.

Traf chciał, że Scott, który pełni funkcję plemiennego zwiadowcy, został jednym z najciekawszych trębaczy młodego pokolenia. Rozmowa dotyczyła więc nie tylko Indian z Nowego Orleanu, lecz także autorskiej koncepcji jazzu Scotta, stretch music, problemów społecznych, jakich dotyka artysta w swych utworach, i gwałtownych reakcji publiczności na te próby. Zastanawialiśmy się, czy jazz wciąż jest muzyką buntu i protestu, a znany z bezkompromisowych wypowiedzi muzyk nie przebierał w słowach:

- Jednym z celów, jakie sobie stawiam w życiu i karierze, jest przypominanie muzykom, że jeśli tylko widzą w społeczeństwie coś, co budzi ich sprzeciw, nie powinni obawiać się ewentualnych kłopotów natury komercyjnej czy finansowej, które spadną na nich, jeśli uczciwie wyrażą ten sprzeciw. Wielu artystów odczuwa opór przed otwartym mówieniem o tym, co ich denerwuje. Boją się, że umrą z głodu, zaprzepaszczą swój sukces,  itd. Jednak moim zdaniem tej muzyki nie da się uprawiać z pozycji strachu. Ci, którzy się boją, to na pewno nie ci, których znacie i cenicie.

Bunt, Nowy Orlean, Indianie i kulisy biznesu muzycznego - w wywiadzie z Christianem Scottem, który przeprowadzili Tomasz Gregorczyk i Janusz Jabłoński.

Zachęcamy do wysłuchania "Rozmów improwizowanych".

Zobacz więcej na temat: Jazz MUZYKA nowy orlean
Czytaj także

Sun Ra w opowieściach Marshalla Allena

Ostatnia aktualizacja: 03.12.2013 17:00
Kim był największy ekscentryk i wizjoner w historii jazzu? Czy naprawdę wierzył w swoje afrofuturystyczne fantasmagorie? W "Rozmowach improwizowanych" na te pytania odpowiedział Marshall Allen, saksofonista, który współpracował z Sun Ra od lat pięćdziesiątych, a od 1995 roku pilotuje statek kosmiczny pod nazwą Sun Ra Arkestra.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Michiyo Yagi: 13 delikatnych strun wobec zgiełku Zachodu

Ostatnia aktualizacja: 13.12.2013 17:00
Gościem "Rozmów improwizowanych” była wirtuozka japońskiej cytru koto, znana ze współpracy z Johnem Zornem, Peterem Brötzmannem i Elliottem Sharpem.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Joey Baron: "oficjalna" scena nowojorska była prostacka

Ostatnia aktualizacja: 21.12.2013 18:00
Na ten wywiad autorzy "Rozmów improwizowanych" czekali kilka lat. Joey Baron opowiedział w Dwójce między innymi o swoich pierwszych latach w Nowym Jorku, latach rozwoju i rozkwitu sceny Downtown.
rozwiń zwiń