- Architekt z wykształcenia, z zamiłowania malarz, legendarna i kultowa postać lat 60.
- Jerzy Stajuda jest bohaterem pierwszej w 2024 roku wystawy w Galerii "Opera" w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej.
- Więcej o prezentowanych pracach opowiedział Marcin Fedisz, kurator wystaw i szef Galerii "Opera" w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej.
- Ekspozycję można zwiedzać od 20 lutego do 30 czerwca 2024 roku.
Jerzy Stajuda - wyjątkowa postać artystycznego świata
Jerzy Stajuda jest bohaterem pierwszej w 2024 roku wystawy w Galerii "Opera". Malarstwa uczył się od swoich przyjaciół - Stefana Gierowskiego, Tadeusza Brzozowskiego i Artura Nachta-Samborskiego. Jego mistrzem był Paul Klee, o którym napisał też książkę. - Stajuda był osobą wyjątkową, z wykształcenia był architektem, ale dosyć szybko o tym zapomniał, co jest widoczne w jego wczesnych pracach. Potem zajął się sztuką, a jeszcze wcześniej krytyką sztuki, pisał eseje do każdego znaczącego tytułu tamtych czasów - mówił Marcin Fedisz.
Spiritus movens warszawskiej bohemy
Dodał, że artysta nie był wszystkim naraz. - Gdy przestał być architektem, to został krytykiem, kiedy skończył nim być, to zaczął malować. Przez cały czas był twórcą i spiritus movens warszawskiej bohemy - podkreślił rozmówca Jakuba Kukli.
Czytaj też:
Salon artystyczny w ogromnym mieszkaniu
Mieszkanie Jerzego Stajudy przy ulicy Wiejskiej 15 w Warszawie było miejscem spotkań artystów, ludzi kultury, m.in. kompozytorów i muzyków przyjeżdżających do Polski na zaproszenie organizatorów Warszawskiej Jesieni. - To był swoisty salon artystyczny w ogromnym, trochę zniszczonym mieszkaniu. Odbyły się tam trzy wystawy domowe, u niego spotykali się wszyscy, którzy liczyli się w ówczesnym artystycznym świecie stolicy - zaznaczył gość Dwójki.
Dwa specjalne obiekty muzyczne
Muzyka odgrywała dużą rolę w życiu Jerzego Stajudy. - Galeria "Opera" ma bardzo jasno określony profil. Pokazujemy twórców nieco już zapomnianych, tych, którzy kładli podwaliny pod polską sztukę nowoczesną. Tego trzymamy się od prawie 15 lat. Stajuda był wielkim fanem Warszawskiej Jesieni, przyjaźnił się z kompozytorami, na wystawie mamy dwa specjalne obiekty muzyczne. W jednej sali będziemy mogli usłyszeć utwór Pawła Szymańskiego, zadedykowany Stajudzie. W drugiej sali kompozycję Krzysztofa Meyera, również napisaną specjalnie dla bohatera wystawy - zapowiedział Marcin Fedisz.
12:11 2024_02_15 16_33_08_Dwojka_Wybieram_Dwojke.mp3 Jerzy Stajuda w Galerii "Opera". "Był twórcą warszawskiej bohemy" (Wybieram Dwójkę")
Obraz, który Stajuda podarował Lutosławskiemu
- Pokażemy też obraz, który Stajuda podarował Witoldowi Lutosławskiemu, został specjalnie wypożyczony. Anegdota głosi, że kiedyś panowie spotkali się w hallu Filharmonii Narodowej w czasie Warszawskiej Jesieni. Stajuda ukląkł przed Lutosławskim i powiedział: witam cię, mistrzu. Wtedy Lutosławski również ukląkł i rzekł: to ja cię witam, mistrzu. Po tym spotkaniu kompozytor został obdarowany obrazem, który możemy zobaczyć na wystawie w Galerii "Opera" w Teatrze Wielkim - Operze Narodowej - opowiadał kurator ekspozycji.
***
Tytuł audycji: Wybieram Dwójkę
Prowadził: Jakub Kukla
Gość: Marcin Fedisz (kierownik literacki Teatru Wielkiego - Opery Narodowej, kurator wystawy i szef Galerii "Opera")
Data emisji: 15.02.2024
Godzina emisji: 16.30
mo/ans/kormp