Jolanta Pszczółkowska-Pawlik: staram się zmienić spojrzenie na Moniuszkę

Ostatnia aktualizacja: 02.10.2019 17:21
- Uważam, że twórczość pieśniarska Moniuszki jest trochę zaniedbana. Mamy dużo do zrobienia. Zostało po nim prawie 300 pieśni, a obracamy się w kręgu około 30 z nich. Na swoich płytach staram się więc nagrywać i pokazywać światu te, które są zapomniane - mówiła w Dwójce Jolanta Pszczółkowska-Pawlik, współautorka albumu z balladami Stanisława Moniuszki.
Audio
  • Jolanta Pszczółkowska-Pawlik o nowym albumie z cyklu "Moniuszko-Pieśni" poświęconym balladom (Wybieram Dwójkę)
Okładka płyty
Okładka płytyFoto: mat. promocyjne

Moniuszko_Serwis_1200x660.jpg
Stanisław Moniuszko - serwis specjalny

To już czwarta odsłona cyklu "Moniuszko-Pieśni". - Staram się zmienić spojrzenie na Moniuszkę i uczynić z jego pieśni muzykę żywą, i dla wykonawców, i dla słuchaczy. Moim głównym założeniem w tej serii jest współpraca z młodymi śpiewakami. Najczęściej są to moi studenci z Wydziału Wokalnego Uniwersytetu Muzycznego im. F. Chopina w Warszawie. Przy najnowszej płycie nawiązałam także współpracę Akademią Muzyczną we Wrocławiu. Dwie ballady nagrał Jerzy Butryn - bas baryton, absolwent tej uczelni, a obecnie doktorant - tłumaczyła Jolanta Pszczółkowska-Pawlik.

Co nowego wnoszą do interpretacji pieśni Moniuszki młodzi śpiewacy? Czy realizowany od 2014 roku cykl obejmie wszystkie utwory wokalno-instrumentalne polskiego kompozytora? O tym w nagraniu audycji.

***

Rozmawiał: Jakub Kukla

Gość: Jolanta Pszczółkowska-Pawlik (pianistka, współautorka cyklu "Moniuszko-Pieśni")

Data emisji: 2.10.2019

Godzina emisji: 16.30

Materiał został wyemitowany w audycji "Wybieram Dwójkę".

pg/mko


Czytaj także

I Konkurs Muzyki Polskiej im. Moniuszki. Prof. Irena Poniatowska: bardzo potrzebna inicjatywa

Ostatnia aktualizacja: 01.10.2019 11:41
- Mamy pewne zaległości jeżeli chodzi o muzykę polską, zwłaszcza drugiej połowy XVIII w. i wiek XIX. Wynika to m.in. z tego, że nad XIX wiekiem zawisła etykieta eklektyzmu, oczywiście poza Chopinem. Zwróćmy uwagę, że np. wydawnictwo PWM po wojnie koncentrowało się albo na muzyce dawnej, albo na współczesnej. Dlatego należy pochwalić już samą inicjatywę - mówiła jedna z jurorek Konkursu Muzyki Polskiej im. Moniuszki.
rozwiń zwiń