Bartłomiej Topa: od Zenka do Króla

Ostatnia aktualizacja: 27.04.2013 11:00
- Król to dla mnie najważniejsza postać wśród bohaterów, których zagrałem u Wojtka Smarzowskiego. On wie, że czeka go śmierć, i zamyka wszystkie swoje sprawy - mówi Magdalenie Juszczyk odtwórca głównej roli w "Drogówce".
Audio
  • Barłomiej Topa: od Zenka do Króla (W Dwójce raźniej/Dwójka)
Bartłomiej Topa
Bartłomiej TopaFoto: Grzegorz Śledź/PR2

Dziś nikt nie wypomina już Bartłomiejowi Topie postaci Zenka w serialu "Złotopolscy". Ale w latach 90. udział w "serialu dla mas" wywarł negatywny wpływ na rozwój jego kariery. - Gra w tego typu produkcjach była źle postrzegana przez środowisko teatralne. Ja świetnie bawiłem się tą postacią - wspomina aktor goszczący w audycji "W Dwójce raźniej". - Ale kiedy po paru latach zrezygnowałem z roli, wcale nie miałem możliwości odcinania kuponów. Nowe propozycje nie przychodziły, a ja musiałem zarabiać na życie jako producent filmów reklamowych - dodaje.

W słynnym kinowym debiucie Wojtka Smarzowskiego - "Weselu" z 2004 roku - pełnił on zresztą funkcję właśnie jednego z producentów, nie tylko odtwórcy drugoplanowej roli pana młodego. U tego reżysera, z którym znał się od czasów szkolnych, debiutował 4 lata wcześniej, w kultowym dziś spektaklu Teatru Telewizji "Kuracja", stawiającym pytanie o definicję i granice szaleństwa. Potem był oczywiście porucznik Mróz w "Domu złym" i wreszcie Ryszard Król w "Drogówce" - postaci o wyjątkowo, jak na kino Smarzowskiego, "ludzkich" obliczach.

Topa ma świadomość, jak ogromną rolę w rozwoju jego kariery odegrał twórca "Wesela". Ale też nie spoczywa na laurach i nie zadowala się statusem "aktora Smarzowskiego". Właśnie pracuje nad debiutem reżyserskim Grzegorza Jaroszuka, obrazem "Kebab i Horoskop". Zagra tam speca od marketingu próbującego - czy naprawdę? - ocalić od likwidacji sklep z dywanami. - Lubię postaci łamiące stereotypy, a wręcz absurdalne. Taki był Zenek w "Złotopolskich" i Król w "Drogówce" - podkreśla aktor.

Więcej m.in. o młodości Bartłomieja Topy w Nowym Targu, jego weterynaryjnej edukacji oraz recepcji kina Smarzowskiego w nagraniu audycji Magdaleny Juszczyk.

Czytaj także

Topa o "Drogówce": to film o tym jak bardzo się zmieniliśmy

Ostatnia aktualizacja: 10.01.2013 15:53
W swoim najnowszym dziele Wojciech Smarzowski bierze pod lupę środowisko polskiej policji. Jednak jak zapewnia grający główną rolę Bartłomiej Topa – "Drogówka" nie jest filmem oskarżycielskim.
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Nie ma żenady w oglądaniu filmów Smarzowskiego"

Ostatnia aktualizacja: 04.02.2013 15:00
- Mamy w kraju gościa, który mówi o ważnych rzeczach. Na to chce się patrzeć - uważa aktor Bartłomiej Topa, którego możemy zobaczyć w nowym filmie Wojciecha Smarzowskiego "Drogówka".
rozwiń zwiń
Czytaj także

"Na planie wołali na mnie latino lover"

Ostatnia aktualizacja: 07.02.2013 13:50
To najlepsze otwarcie w dorobku Wojtka Smarzowskiego. W pierwszy weekend "Drogówkę" obejrzało ponad 177 tysięcy widzów. W roli sierżanta Petryckiego wystąpił Arkadiusz Jakubik, który na tę okoliczność zaczął namiętnie używać samoopalacza.
rozwiń zwiń
Czytaj także

Smarzowski przekracza sześć zer

Ostatnia aktualizacja: 22.02.2013 23:00
- Największa frekwencję w ostatnim roku miały 3 tytuły: "W ciemności" - 1, 4 mln, "Jesteś Bogiem" - ponad 1,6 mln i "Drogówka", która szykuje się, żeby przekroczyć milion. - Coś się zmieniło u widzów polskiego kina, chcą oglądać ambitne filmy - mówi Arkadiusz Jakubik, jeden z aktorów Wojciecha Smarzowskiego.
rozwiń zwiń