NASA zaprasza na wirtualny spacer po kosmosie

Podobne zestawienie patentów, jak poradzić sobie z zamknięciem w czterech ścianach postanowiła opublikować również redakcja "The New York Times". O pomoc w przygotowaniu artykułu dziennikarze poprosili emerytowanego astronautę NASA. Scott Kelly spędził w kosmosie łącznie 520 dni. W amerykańskim czasopiśmie zdradza, jak radził sobie z samotnością w gigantycznym laboratorium krążącym ponad 400 km nad Ziemią. 

Izolacja w kosmosie

- Scott Kelly to amerykański astronauta, który jak mało kto wie, co znaczy izolacja. Kilka lat temu, w 2014-15 roku, spędził w przestrzeni kosmicznej 340 dni na pokładzie Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Stając się tym samym najdłużej przebywającym jednorazowo w przestrzeni kosmicznej Amerykaninem - mówi popularyzator astronomii, dziennikarz naukowy Karol Wójcicki. - Stacja kosmiczna jest takim wyjątkowym środowiskiem, w którym izolacja powinno być pisane przez wielki "I". Nie dość, że kilku astronautów zamkniętych jest na ogól na niewielkiej przestrzeni, kilkunastu modułów statku, to w dodatku ona sama jest mocno odizolowana, krążąc na wysokości 400 km w pustce kosmosu - dodaje.

Łączność i harmonogram 

Jednym z polecanych przez Kelly'ego sposobów na samotność jest kontakt z bliskimi. Wideokonferencje to coś, co dziś jest dostępne niemal dla każdego. Scott Kelly podkreśla też, jak ważne jest trzymanie się narzuconych ram czasowych, pilnowanie by praca nie zdominowała naszego życia. Wspomina, że na orbicie każda jego chwila była zagospodarowana, w tym był czas na relaks czy sen. 

Dziś, w izolacji, każdemu z nas dni zaczynają się ciągnąć w nieskończoność. Wyglądają niemal identycznie. - Przygotowanie jakiegoś harmonogramu dnia pozwoli nam lepiej wykorzystać wolny czas i nie wpaść w nudę, która będzie, w tym przypadku, wyjątkowo męcząca - mówi ekspert Czwórki. 

Dziennik dla potomnych

Kelly w swoim felietonie poleca też prowadzenie dziennika. Mimo że nie wszyscy później wydadzą dzienniki w formie książek, to takie notatki mogą okazać się cennym źródłem historii. - Dziennik ułatwi też spojrzenie na czas izolacji z perspektywy czasu - sugeruje Karol Wójcicki. - Być może kiedyś będziemy chcieli wrócić do tych wspomnień, może opowiemy o tym dzieciom czy wnukom - dodaje. 

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał: Martyna Ogonek

Data emisji: 16.04.2020

Godzina emisji: 8.16

pj/kd

Polscy naukowcy podbijają kosmos?

Boca Chica w Teksasie to niewielka miejscowość przy granicy z Meksykiem, która już niebawem może stać się iście kosmiczna. Elon Musk chce tu porodukować maszyny, które będą sięgać gwiazd. - Dotychczas to była totalna wioska, gdyby nie Musk, to by nikt o niej nie wiedział. Według oficjalnych danych zameldowanych jest tam 26 osób i to też nie na stałe - mówi Paweł Pilarczyk z ITbiznes. - Czyli można powiedzieć, że Elon Musk sprowadził w to miejsce cywilizację. Warto też zauważyć, że mieszkańcy Boca Chica mają co prawda elektryczność, ale nie mają bieżącej wody. Wodę dowożą cysternami, naprawdę mają trudne warunki życia.

W Boca Chica mają natomiast dużo wolnej przestrzeni, a miejscowość położona jest nad zatoką. Lokalizacja stwarza idealne warunki dla startu rakiet, a ponieważ Musk od wielu lat operuje w tym obszarze, tam również będzie rozbudowywał swoją bazę, która ma się nazywać Starbase. - Tego typu miasteczka powstają wokół różnych kampusów technologicznych, wiele firm, które otwiera swoje oddziały w różnych miejscach tam sprowadza wielu pracowników, którzy muszą gdzieś spać, jeść i funkcjonować, więc wokół takiego kampusu powstaje całe miasteczko - mówi specjalista. - I tak będzie w przypadku Boca Chica, czy przyszłego Starbase, gdzie jak wskazuje nazwa będą budowane rakiety, które będą wysyłane w gwiazdy.

Źr. SpaceX/Starship /SN10 / High-Altitude Flight Recap

W Starbase oprócz pojazdów kosmicznych i rakiet ma królować kryptowaluta Dogecoin. - To jest ulubiona waluta Elona Muska, więc byłby to bardzo fajny instrument płatniczy, aczkolwiek rządom się to nie za bardzo podoba, ponieważ rządy nie mają nad nimi kontroli i jest to jedyny powód dla którego kryptowaluty jeszcze się tak nie spopularyzowały- tłumaczy rozmówca Mateusza Kulika. - Aczkolwiek w tak małej społeczności jak Starbase możliwe będzie, żeby wprowadzić takie płatności.

Czytaj także:

• NASA zaprasza na wirtualny spacer po kosmosie
• Glony z kosmosu - sposób na dietę przyszłości?

Jak zresztą napisał na swoim Twitterze Musk o dzisiejszym Boca Chica "stamtąd na Marsa i w stronę gwiazd". - Wydaje mi się, że jest to kolejny element zabawy Elona Muska, ja go postrzegam jako duże dziecko, które lubi się bawić i to jest spełnienie jego dziecięcych marzeń, ale w takim pozytywnym względzie - dodaje Paweł Pilarczyk. - Bardzo podziwiam, że on ma odwagę na tego typu decyzje. To będzie bardzo ciekawe miejsce, które będzie również przyciągało turystów.

***

Tytuł audycji: Pierwsze słyszę

Prowadzi: Kamil Jasieński

Materiał przygotował: Mateusz Kulik

Data emisji: 17.03.2021

Godzina emisji: 07.32

aw