Ostróda przyciąga fanów reggae z całej Polski i zza granicy. To święto jamajskiej muzyki, doskonałych rytmów, przyjaźni i tolerancji, jest także, co podkreślają organizatorzy, festiwalem rodzinnym.

Do Ostródy z rodziną

- Jestem tutaj chyba już 12 raz. Po raz pierwszy wyciągnął mnie na festiwal wtedy jeszcze mój "niemąż". Potem było trochę przerwy na ciąże i dzieci, a teraz jesteśmy tutaj w czwórkę - mówi jedna z festiwalowiczek. - Ponieważ  w tym czasie mój już mąż ma urodziny, to mamy Ostródę wpisaną do kalendarza i zawsze ją uwzględniamy w planach urlopowych.

- Moja siostra z mężem jeżdżą od dziesięciu lat. Po raz pierwszy pojechałam z nimi sama. Jednak gdy zobaczyłam, że jest to taka rodzinna impreza, na kolejny festiwal wzięłam już dzieci i partnera, który jest rasta - dodaje inna fanka reggae.

Czas dobrej muzyki i spotkań

Na Ostróda Reggae Festival dzieci się nie nudzą! Na najmłodszych czeka specjalna strefa, w której czeka na nie wiele gier, zabaw i warsztatów. Przy okazji mogą posłuchać dziecięcych przebojów w gorących rytmach.

Ostróda Reggae Festival łączy nie tylko pokolenia, ale także ludzi. - Ten czas jest fajny. Z moją koleżanką Magdą spotykamy się tylko w Ostródzie, bo ja mieszkam w Wielkiej Brytanii, a ona w Polsce - opowiada rozmówczyni Marty Hoppe. - Na co dzień nie mamy ze sobą kontaktu. Mamy oddzielnych znajomych i jedynych wspólnych jakich mamy spotykamy tutaj. Wszyscy się zjeżdżają i zawsze nadrabiamy tutaj czas.

Źr. Youtube/Strefa dziecięca na ORF 2019

Zobacz także:

• Ostróda Reggae Festival - super wibracje i rodzinna atmosfera
• Ostróda Reggae Festival od kuchni

- To jest cała ekipa. Chyba z dwadzieścia osób, a każdego roku powiększa się o kolejne dziecko. Wszyscy się zjeżdżamy i jak obserwujemy, to więcej osób ma tutaj takie spotkania - dodaje jej koleżanka. - Nawet jakby się chciało przyjechać jedną rodziną, to zaraz się znajdzie towarzystwo. Można zagadać, znaleźć wspólny język. Wszyscy są przyjaźnie i mile nastawieni, bo muzyka zbliża.

***

Audycja: Tędy po trendy

Prowadzi: Mateusz Kulik

Materiał: Marta Hoppe

Data emisji: 10.07.2022 

Godzina emisji: 10.43

aw

• 22. Ostróda Reggae Festival dobiegł końca. Podczas czterech dni imprezy panowała niezwykła atmosfera. 
• Odbył się konkurs Czwórka Positive Music Contest, w którym zwyciężył zespół Rootstone. Ta wygrana otwiera im kolejne drzwi. 
• Festiwal w Ostródzie jest dziś festiwalem międzypokoleniowym, na co zwraca uwagę Jurek Kleszcz, promotor muzyki reggae. Wszystkich festiwalowiczów łączy muzyka. 
• Piotr "Piter" Kolaj ogłosił sukces 22. odsłony Ostróda Reggae Festivalu. 

Niezwykle energetyczne, pozytywne, rodzinne dni wypełnione muzyką reggae już za nami. 22. edycja Ostróda Reggae Festival dobiegła końca. Na scenach wystąpiło kilkudziesięciu wykonawców z całego świata. Zion Trainin, Nattali Rize, Vavamuffin, Dub Pistols, Immanuel, Tabu, a także Kabaka Pyramid, zdobywca Grammy za album w 2022 roku - to tylko niektóre z gwiazd, jakie usłyszeliśmy podczas tegorocznej odsłony festiwalu.

Rootstone wygrali Czwórka Positive Music Contest 

W ramach ostródzkiego wydarzenia odbył się też Czwórka Positive Music Contest. Na konkursowej scenie usłyszeliśmy Rootstone - zespół działający w Bournemouth w UK, Dża Dża Dziady - grupa zaprzyjaźnionych muzyków z Trójmiasta i okolic, oraz Jamajki - zespół powstał w 2021 roku z inicjatywy dwóch rodowitych tyszan: frontmana i wokalisty Michała "Majki" Knieżyka oraz Daniela Pejsa - basisty. Zwycięzcą został zespół Rootstone. To oni zagrają koncert w studiu Czwórki. 

- Dziękujemy za trofeum, za wygrana - mówili muzycy w plenerowym studiu Czwórki wprost z terenu Ostróda Reggae Festival. - Teraz spływają gratulacje, my pokazujemy trofeum. Wszyscy się cieszą, dużo osób pisze do nas, że spodziewali się tego. 

Mateusz, Rogger i Rafał reprezentanci zespołu podkreślają, że poziom konkursu był bardzo wysoki i cieszą się z tego, bo ta nagroda dzięki temu przybiera inny wymiar. - Cieszymy się z kwalifikacji do tego konkursu i możliwości poznania tak wielu osób z tak zacnych zespołów - przyznają. 

Ostróda oczarowała również afrykańskiego członka Rootstone. Zwrócił uwagę na niezwykłą, rodzinną, oszałamiającą atmosferę festiwalu, pozytywną energię Ostróda Reggae Festival. 

Muzycy w najbliższym czasie wracają do Wielkiej Brytanii, gdzie mają zaplanowane koncerty. Zdradzają też, że za chwilę zaszywają się też w studiu, by rozpocząć pracę nad kolejnym albumem. - To zwycięstwo w Czwórka Positiv Reggae Contest z pewnością może nam też na wyspach. Wpiszemy nagrodę w swoje CV, Ostróda to duży festiwal, o dużym znaczeniu, on otwiera kolejne drzwi. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Czwórka Polskie Radio (@czworka_polskieradio)

Ostróda Reggae Festival 2023 - tu muzyka łączy

Plenerowe studio Czwórki odwiedził również Jurek Kleszcz, legendarny promotor reggae w Polsce. - Tego roku w Ostródzie usłyszałem wiele dobrych rzeczy na wielu scenach. Festiwal jak zawsze wyszedł świetnie. Piter i cała załoga wykonali doskonałą robotę - podsumował. Zwrócił również uwagę na różnorodną publiczność: - Kiedyś reggae miało tylko młodzieżową publiczność, dziś w Ostródzie są i dzieci, i emeryci jak ja. Dziś reggae jest międzypokoleniowe, pojawiają się nowe pokolenia, które tego słuchają. 

Jurek Kleszcz scenę reggae obserwuje od lat, wspomina trudny okres PRLu, niełatwych warunków, w którym jedna dużo dobrych ludzi robiło dobre rzeczy. Zaznaczył, że tamten czas wypłynął również na dobry kontakt z ludźmi z Jamajki, bo te przeciwności łączyły. 

- Dziś na pewno inna jest cała infrastruktura festiwalu reggae. Ona dziś jest dogodna dla wszystkich. To jest festiwal dla ludzi. Te dawne festiwale były dla "partyzantów" - ocenia. - Jednak to, co łączy to muzyka. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Czwórka Polskie Radio (@czworka_polskieradio)

Ostróda Reggae Festiwal 2023 - sukces imprezy

- Ostróda Reggae Festiwal oceniam za maksymalnie udany, wszelkie informacje, że scena w reggae w Polsce upada to mity - ocenia Piotrek "Piter" Kolaj, główny organizator imprezy. - Panowała fenomenalna atmosfera, przybyło mnóstwo ludzi. Już od czwartku było widać duży ruch przy kasach, a później amfiteatr się wypełnił. 

W tym roku festiwalowiczom dopisała też pogoda, temperatura była iście jamajska. - Na Ostróda Reggae Festival przybywają nowi słuchacze, ale są też tacy, których widzę co roku, od początku istnienia festiwalu - zdradza. - To na pewno zasługa też naszego line-upu. Na wszystkich scenach zagrały znakomici artyści m.in.: Kapela ze Wsi Warszawa & Bassałyki - muzycy świtowej klasy, obchodziliśmy 20-lecie zespołu Tabu - gdy zapowiadano ich na scenie festiwalowicze biegli do nich, zagrał zespół Voo Voo - Wojciech Waglewski okazał się rastamanem w białej koszuli, zagrał Kabaka Pyramid. Dla mnie najlepszym koncertem festiwalu był występ Dreadzone - to moja miłość lat młodzieńczych - dodaje. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Czwórka Polskie Radio (@czworka_polskieradio)

Zapraszamy również do wysłuchania drugiej godziny audycji, w której gośćmi byli: zdobywca Grammy Kabaka Pyramid, australijska gwiazda Nattali Rize, amerykański wokalista Christos DC. 

***

Tytuł audycji: Strefa Dread

Prowadzi: Mirosław "Maken" Dzięciołowski

Goście: Jurek Kleszcz (legendarny promotor reggae), Piotr "Piter" Kolaj (organizator Ostróda Reggae Festival), reprezentanci zespołu Rootstone (Mateusz, Rogger, Rafał)

Data emisji: 09.06.2023

Godzina emisji: 19.05

pj