"Łuhom, łuhom, ponad Buhom". Tradycyjna muzyka Polesia Lubelskiego

Ostatnia aktualizacja: 24.01.2019 09:00
Nowo wydana książka i płyta to obszerne kompendium wiedzy o muzykantach i śpiewakach kilku pokoleń, z których najstarsi urodzeni są jeszcze w XIX wieku i dla których pieśni te były częścią ich życia.
Audio
  • Rozmowa z Krzysztofem Gorczycą i Ewą Grochowską o książce "Łuhom, łuhom ponad Buhom. Tradycyjna muzyka Polesia Lubelskiego i jej wykonawcy" (Dwójka/Źródła)
kapela Szulców
kapela Szulców Foto: Zdjęcie promocyjne

W "Źródłach" posłuchaliśmy rozmowy z Krzysztofem Gorczycą i Ewą Grochowską o nowej książce "Łuhom, łuhom, ponad Buhom. Tradycyjna muzyka Polesia Lubelskiego i jej wykonawcy".

Na dołączonej do książki płycie z muzyką znajduje się 60 niepublikowanych nagrań pochodzących z uniwersyteckich archiwów, rodzinnych zbiorów oraz z badań terenowych autorów. Są wśród nich starodawne pieśni weselne i miłosne, śpiewy na kolędę i na inne okazje oraz taneczne melodie w wykonaniu skrzypków i harmonistów. Najstarsza wykonawczyni urodziła się w roku 1886, najmłodsza w 1988.

Najstarszy skrzypek, którego nagrania są dostępne na płycie, to Paweł Słowik, urodzony w 1885 roku. Taśma z jego nagraniami przechowała się w skansenie lubelskim. Paweł Słowik do ostatnich lat swojego życia urządzał potańcówki w swoim domu.

Najwięcej nagrań instrumentalnych pochodzi od Edwarda Brożka, urodzonego w 1926 roku kapitana AK, patrona tej książki i przewodnika twórców, od nastolatka skrzypka i aktywnego muzykanta do dzisiejszego dnia. 

"Łuhom, łuhom ponad Buhom. Tradycyjna muzyka Polesia Lubelskiego i jej wykonawcy" - okładka książki.Okładka książki "Łuhom, łuhom, ponad Buhom. Tradycyjna muzyka Polesia Lubelskiego i jej wykonawcy".

- Panuje w folklorystyce przekonanie, że Polesie to głównie folklor wokalny, ale to nie wynika z tego, że tam się nie grało, albo się grało nieciekawie, tylko dlatego, że nie mamy o tym wiedzy - mówił w "Źródłach" Krzysztof Gorczyca.

Poza nagraniami muzyków, na płycie pojawiają się nagrania natury: - Wiele z tych nagrań muzycznych to nagrania terenowe, wykonane w domach albo na podwórkach, pojawiają się w tle dźwięki ryczącej krowy, klekocącego bociana czy śpiewy ptaków. Jest to taki ponad etnograficzny komunikat o tym, jak to życie wyglądało, w którym ta muzyka miała miejsce.

Na płycie znajdują się też nagrania pokolenia późniejszego, którego przedstawicielką jest śpiewaczka Ewa Grochowska.

Zapraszamy do odsłuchania nagrania audycji.

***

Audycja: "Źródła"

Rozmawiała: Justyna Piernik

Goście: Krzysztof Gorczyca (autor książki), Ewa Grochowska (śpiewaczka)

Data emisji: 24.01.2019

Godzina emisji: 15.15

gs/at