Zachodniopomorskie chce przyciągnąć biznes nowoczesną infrastrukturą transportową

2015-06-13, 22:30

Zachodniopomorskie chce przyciągnąć biznes nowoczesną infrastrukturą transportową
Wykorzystując środki z funduszy europejskich Akademia Morska stworzyła Centrum Technologii Przewozów Ładunków Płynnych. Jest tam symulator do przewozu ładunków płynnych, jak również symulator terminali. Foto: Dominik Olędzki PR SA

W poprzednich latach woj. zachodniopomorskie mocno stawiało na turystykę – stąd dzięki unijnemu wsparciu powstało wiele inwestycji, które mają przyciągać turystów. Do 2020 roku region zamierza rozwijać infrastrukturę, głównie transportową: kolejową, drogową, również związaną z gospodarką morską, czy też z transportem wodnym. By przyciągnąć przedsiębiorców.

Posłuchaj

To bardzo czuły punkt: styk placówek naukowych i biznesu. Chodzi o to, by nowoczesne rozwiązania jak najszybciej były wdrażane w praktyce – podkreślają goście Jedynki: dr Jerzy Kwieciński z FECP i dyr. Marcin Szmyt z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego. (Paweł Lekki, NRPM PR SA)
+
Dodaj do playlisty

Czy Zachodniopomorskie powinno jeszcze inwestować w turystykę?

– Powinno inwestować, ale trochę inaczej niż do tej pory. Tak, aby pobudzać rozwój na styku turystyki i innych branż. Może to być np. turystyka medyczna, ponieważ daje ona dużą wartość dodaną, jeżeli w ramach tej działalności połączymy turystykę ze zdrowiem. Gdyż będziemy wówczas świadczyli nowe usługi, o znacznie większej wartości dodanej, i możemy równocześnie przyciągać klientów z zagranicy. To już się nawet świetnie zaczęło np. w Kołobrzegu. Dlatego tego typu kierunki należy bardzo silnie rozwijać – wyjaśnia dr Jerzy Kwieciński z Fundacji Europejskie Centrum Przedsiębiorczości.

Tradycyjna turystyka nadal jest potrzebna, ale trzeba bardzo uważać, żeby nie przeinwestować. Bowiem infrastruktura, która powstaje, musi być dostosowana do popytu. Jeżeli będzie zbyt duża, to będzie ona tylko obciążeniem, ponieważ będzie generowała koszty, a nie będzie przychodów.

Kontrakt terytorialny, czyli wsparcie rządowe

Region też planuje inwestycje w transport, w gospodarkę, i chce do tego wykorzystać środki nie tylko z Regionalnego Programu Operacyjnego.

– Traktujemy środki, które regionalnie mamy do dyspozycji, jako uzupełnienie tego wsparcia, które będzie płynęło ze strony rządu, z poziomu centralnego. Takim dobrym mechanizmem, który zafunkcjonował i mamy nadzieję, że będzie funkcjonował w przyszłości jest tzw. Kontrakt terytorialny, czyli umowa między rządem a władzami regionalnymi co do najważniejszych kierunków rozwoju regionu, spójny z rozwojem kraju i z politykami krajowymi. Kontrakt terytorialny, w tej wersji, którą udało nam się wynegocjować, jesienią 2014 roku, daje podstawy do rozwoju infrastruktury, głównie transportowej: kolejowej, drogowej, również związanej z gospodarką morską, czy też transportem wodnym na Odrzańskiej Drodze Wodnej. A wszystko po to, aby stworzyć odpowiednie warunki dla rozwoju gospodarczego, dla funkcjonowania na Pomorzu Zachodnim biznesu. Z poziomu RPO będziemy w stanie to wsparcie dla gospodarki, dla przedsiębiorców zapewnić. Natomiast duże inwestycje, w infrastrukturę transportową, to na pewno domena rządu i poziomu centralnego – tłumaczy Marcin Szmyt, dyrektor Wydziału Zarządzania Strategicznego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Zachodniopomorskiego.

Pomoc dla MSP

Z unijnego wsparcia z pewnością skorzystają przedsiębiorcy, o czym przekonuje Magdalena Kotnis, prezes Zarządu Zachodniopomorskiej Agencji Rozwoju Regionalnego.

– Swoją strategię rozwoju oparliśmy na czterech filarach. Chcielibyśmy udzielać dotacji na innowacje, ale również planujemy bony szkoleniowe, doradcze dla MSP, żeby mogły one w ramach swoich działań szkolić kadrę. Chcemy też rozwijać działalność pożyczkową, czyli zarządzać funduszami zwrotnymi. Będą to mikropożyczki i pożyczki inwestycyjne. Do tego działalność doradcza i szkoleniowa, jako komplementarny zestaw usług dla przedsiębiorców. Żeby przedsiębiorca mógł przyjść, douczyć się, rozeznać, gdzie i jakie fundusze może uzyskać, i na co. W zależności od specyfiki inwestycji  – czy pozyska fundusze zwrotne w postaci pożyczki, czy uda mu się pozyskać fundusze bezzwrotne w postaci dotacji.

Pozytywne zmiany w portach

Porty już wcześniej korzystały z unijnych pieniędzy. Zrealizowano 5 projektów, na sumę 320 mln zł.

– Zmodernizowaliśmy wszystkie najważniejsze drogi w porcie, linie kolejowe, jedno z najważniejszych nabrzeży, zbożowe, gdzie jest terminal zbożowy i mamy już nowego dzierżawcę na ten terminal. Wybudowaliśmy nowe nabrzeże w terminalu promowym w Świnoujściu i 4 duże parkingi w porcie – wylicza Paweł Adamarek, wiceprezes Zarządu Morskich Portów Szczecin i Świnoujście.

Te inwestycje zakończyły się sukcesem, planowane jest jeszcze pogłębienie toru wodnego do Szczecina, do głębokości 12,5 m, dzięki czemu będą mogły wpływać większe statki oraz wprowadzenie intermodalności w terminalu promowym w Świnoujściu, co zapewni możliwość obsługi ładunków różnymi środkami transportu.

Specyfika Zachodniopomorskiego: centra na obrzeżach

Każda pomoc dla biznesu jest bardzo cenna, ponieważ region rozwija się nierównomiernie. Dwa duże ośrodki, Szczecin i Koszalin są położone na krańcach województwa. Co może pomóc w niwelowaniu tych dysproporcji rozwojowych?

– Jednym z czynników są inteligentne specjalizacje i to bierzemy pod uwagę przy zapewnianiu warunków dla zrównoważonego rozwoju regionu. Praktycznie te skrajne lokalizacje głównych ośrodków rozwoju: Szczecina, Obszaru Metropolitalnego Szczecina oraz Koszalina, Kołobrzegu, Białogardu powodują, że pojawia się szereg oczekiwań i potrzeb związanych z lepszą komunikacją między tymi ośrodkami oraz z zapewnieniem lepszego dostępu do tych ośrodków z głównej części województwa. W wymiarze gospodarczym specjalizacje, czyli to, co charakteryzuje gospodarkę naszego województwa, na co możemy postawić, co nas wyróżnia – w naszych analizach pokazuje, że da to szanse dla rozwoju tych obszarów również poza największymi miastami województwa – ocenia dyr. Marcin Szmyt.

Jedną ze specjalizacji, którą już wstępnie wskazał region, jest gospodarka oparta na przemyśle drzewnym, meblarskim, na usługach, które związane są z przemysłem m.in. spożywczym. Ponieważ to takiego rodzaju branże, w tej centralnej części województwa – zalesionej i bogatej w walory turystyczne – mają szansę nadal się rozwijać.

Jak zrównoważyć rozwój regionu

Trzeba znaleźć równowagę pomiędzy rozwojem silnych ośrodków miejskich, które będą się rozwijały w oparciu o różne branże, np. Kołobrzeg to turystyka, także turystyka medyczna – i szukać sposobów na rozwój pozostałych terenów.

– Pomysł wykorzystania naturalnych zasobów przyrodniczych, zasobów leśnych czy rozwój meblarstwa, jest na pewno dobry. Bowiem trzeba szukać branż, które z jednej strony dadzą dużą wartość dodaną, i często są to branże oparte o nowe technologie, jak również branż, które dają sporo miejsc pracy, ponieważ i jedno, i drugie jest ważne – podkreśla dr Jerzy Kwieciński.

Taką branżą, która daje dużo miejsc pracy, jest np. turystyka, i świetnie, że województwo ma takie walory do wykorzystania. Z drugiej strony ma też bardzo dobre położenie, najbliżej centralnych regionów UE. Dlatego napływ turystów jest tu naprawdę widoczny i to warto wykorzystywać.

Nauka i biznes w praktyce

Unia Europejska mocno stawia obecnie na innowacje, w najbliższych latach ważne będą prace badawczo-rozwojowe, z czego zachodniopomorskie uczelnie zdają sobie doskonale sprawę. Z poprzedniej puli środków funduszy europejskich na Zachodniopomorskim Uniwersytecie Technologicznym powstało między innymi Centrum Bioimmobilizacji i Innowacyjnych Materiałów Opakowaniowych.

– Jego wartość wyniosła 23 mln zł. Jest to jednostka o charakterze badawczo-wdrożeniowym, na Wydziale Nauk o Żywności i Rybactwa. Są tu urządzenia, które mogą wykonywać operacje i procesy stosowne w liniach produkcyjnych. Czyli można wszystko sprawdzić, w warunkach laboratoryjnych, czy będzie to działało w produkcji – mówi Joanna Wójtowicz z Działu Obsługi Funduszy Zewnętrznych.

To bardzo czuły punkt: styk placówek naukowych i biznesu. Chodzi o to, by nowoczesne rozwiązania jak najszybciej były wdrażane w praktyce.

– Jest to ogromne wyzwanie, któremu chcemy sprostać, m.in. oferując odpowiednią pulę pieniędzy z funduszy europejskich, które miałyby zachęcać i przedsiębiorców, i instytucje naukowe do tego, by wspólnie pracowały na rzecz wdrażania bardzo  innowacyjnych, nowoczesnych rozwiązań. Bowiem to one będą odpowiadały w przyszłości za rozwój, a nie koszt pracy, który prawdopodobnie będzie się zbliżał do poziomu europejskiego, i to innowacje będą decydowały o konkurencyjności naszej gospodarki. Przykład tego Centrum to obraz zmian mentalnych, które dokonują się także np. na uczelniach, które zaczynają dostrzegać potrzebę realnej współpracy z przedsiębiorcą – zaznacza Marcin Szmyt.

W ubiegłych latach Zachodniopomorski Uniwersytet Technologiczny zrealizował 64 projekty, a ich wartość to ponad 185 mln zł. I tak dzięki unijnemu finansowaniu, w miejscu, gdzie kiedyś znajdowały się zakłady odzieżowe Dana, powstało Regionalne Centrum Innowacji i Transferu Technologii.

Akademia Morska też skorzystała ze wsparcia

Wykorzystując środki z funduszy europejskich, Akademia Morska stworzyła Centrum Technologii Przewozów Ładunków Płynnych.

– Jest tutaj symulator do przewozu ładunków płynnych, jak również symulator terminali, na których możemy takie ładunki załadować bądź wyładować. Ta sala jest odzwierciedlenie tego, co powstaje w Świnoujściu, czyli gazoport LNG. Po jednej stronie znajduje się terminal, który tam powstaje, a drugim elementem jest odzwierciedlenie statku typu LNG, który w przyszłości będzie dostarczał gaz. Studenci, którzy są tutaj szkoleni, będą mogli pracować na całym świecie. Ponieważ transport LNG, i flota, i terminale bardzo się rozbudowały w ostatnim dziesięcioleciu – podkreśla mgr inż. starszy oficer pokładowy Monika Hapanionek, z Centrum Technologii Przewozów LNG Akademii.

Symulator sfinansowany został ze środków unijnych i dzięki niemu znacznie podniósł się poziom kształcenia studentów. Podobnych inwestycji w Akademii Morskiej było więcej, co sprawiło, że Akademia w  Szczecinie jest dziś uczelnią na światowym poziomie.

Czy powstanie silny system wdrażania innowacji w regionie?

Zdaniem Jerzego Kwiecińskiego, taki system musi powstać. Do tej pory ten system pracował tylko na poziomie krajowym, na poziomie Ministerstwa i instytucji z nim współpracujących. Ale nie jest to do końca efektywny system.

– Obecnie musimy budować system współpracy nauki i biznesu, również zarządzania tymi procesami na poziomie regionalnym. Mam nadzieję, że to się uda w tej nowej perspektywie. Wszystkie regiony mają środki na ten cel, mają specjalne działania i jest to najlepszy moment, żeby taki system na poziomie regionu zbudować. Które regiony nie zbudują, te stracą. Pomorze ma taki cel – ocenia ekspert.

Inwestycje wymuszone przez demografię

Wiele nowych przedsięwzięć powstaje i będzie powstawało w związku ze starzeniem się społeczeństwa regionu. Seniorzy zachodniopomorscy to jest bardzo liczna grupa. Przede wszystkim miasto Szczecin, gdzie w 2012 r. było ich ok. 60 tys.

– Ta liczba będzie się zwiększała. Charakterystyczną cechą  Szczecina jest to, że ubywa ludzi młodych. Trzeba będzie myśleć też o tym, dostosowując różnego rodzaju budynki, infrastrukturę, ofertę. Bo to będzie największa grupa, która będzie użytkownikiem, ale która też będzie czerpała i uczęszczała na różnego rodzaju imprezy, spotkania – mówi Dorota Kowalewska, dyrektor Regionalnego Ośrodka Debaty Międzynarodowej w Szczecinie.

Trzeba pamiętać, że te bariery architektoniczne, które są w naszej przestrzeni muszą być zniwelowane. Więc myślenie w tej perspektywie finansowej powinno uczulić projektodawców nie tylko na osoby niepełnosprawne, ale też na seniorów, osoby sprawne.

– Dotąd można było mówić o  seniorach jako o ludziach  „III Wieku”, tzw. Uniwersytet III Wieku, ale teraz to już Uniwersytet IV wieku. Dzisiaj 60-latek mówi o sobie, że nie jest seniorem: „jestem osobą w pełni aktywną” – dodaje Dorota Kowalewska.

Jak ograniczyć skutki starzenia się społeczeństwa

Na pewno trzeba pamiętać o tych wspomnianych utrudnieniach w dostępie seniorów do różnego rodzaju usług, o barierach architektonicznych.

– Ważne jest też profilowanie służby zdrowia w tym zakresie, i tu będziemy mogli wykorzystać środki europejskie, by oddziały geriatryczne pojawiały się w naszych szpitalach. I istotna  jest też wspominana już kwestia turystyki medycznej, zdrowotnej, ponieważ będzie to także dobra oferta dla seniorów spoza regionu – uważa dyr. Marcin Szmyt.

I jak dodaje dr Jerzy Kwieciński, problem starzenia się społeczeństw to wielkie wyzwanie dla całej Unii, w tej perspektywie finansowej do 2020 roku. Jednak Polska jest tym jednym z najbardziej starzejących się społeczeństw.

– Nadanie priorytetu temu problemowi jest na pewno ważne. Będą instrumenty finansowe na ten cel, nie tylko w obszarze zdrowia, ale też w obszarze rynku pracy. Po to, aby te osoby nie tylko utrzymać w jak najlepszym stanie zdrowia, ale też utrzymać je jak najdłużej na rynku pracy. Jednak w tej perspektywie będzie też duży akcent stawiany na ludzi młodych, ponieważ problem się bardzo różnicuje. Mamy osoby w średnim wieku, które sobie stosunkowo nieźle radzą, jest duży problem z zatrudnieniem wśród osób starszych, z utrzymaniem ich w odpowiedniej kondycji, a żyjemy coraz dłużej. I jest jeszcze problem ludzi młodych, którzy mają duże trudności z wejściem na rynek pracy. Takie są więc wyzwania na tę perspektywę finansową – komentuje ekspert.

Każdy zainteresowany unijnym wsparciem darmowe porady znajdzie w jednym z licznych punktów informacyjnych. W województwie zachodniopomorskim. Znajdują się one m.in. w Szczecinie, Koszalinie, Gryficach czy Pyrzycach.

Adresy Punktów Kontaktowych Funduszy Europejskich znajdują się też na stronie: funduszeeuropejskie.gov.pl.

Paweł Lekki, Dominik Olędzki, Małgorzata Byrska

 

Polecane

Wróć do strony głównej