• Muzeum Woli w Warszawie przygotowało wystawę poświęconą stołecznym klubom i klubokawiarniom. 
• "Euforia" to opowieść o takich miejscach jak: Fugazi, Filtry, Piekarnia, CDA i Le Madame.
• - To nie tylko wgląd w warszawską klubowość okresu przemian, ale również próba spojrzenia na ten aspekt kulturowego dziedzictwa Warszawy, który do tej pory rozgrywał się we wspomnieniach - mówi kurator Konrad Schiller. 

Współczesne "carpe diem"

- Euforia to współczesne "carpe diem". Towarzyszyła tym, którzy kluby tworzyli, i tym, którzy się w nich bawili - opowiada Konrad Schiller, kurator wystawy. - Robert Brylewski mówił o "frywolce". I trochę szkoda, że to się nie przyjęło, bo dobrze oddawało ten moment w naszej historii, w której poczuliśmy, że puszczają hamulce. 

Clubbing w Warszawie

Warszawska scena klubowa w nieoczywisty sposób odzwierciedlała zmiany społeczne, polityczne i gospodarcze po 1989 roku. A wystawa "Euforia. O warszawskiej scenie klubowej po 1989 roku" opowiada o klubach, które wytyczyły nowe szlaki i były wzorem dla innych miejsc tego typu.

- Wybór klubów jest jak najbardziej subiektywny, ale mam nadzieję, że jednak miarodajny. Zależało mi, żeby pokazać, że zjawisko "clubbingu" ma wiele oblicz i że kluby, o których mówimy, wpisały się w absolutny kanon kultury popularnej - wyjaśnia gość Czwórka. - Wydaje się, że opowiadamy o nie tak odległej przeszłości, ale wystarczy spojrzeć na sposób dokumentowania imprez, żeby zdać sobie sprawę, że to dwie różne epoki. 

"Grzebiemy w pamięci prywatnej"

- Dziś każdy z nas może zrobić zdjęcie w klubie, pod warunkiem, że polityka klubu na to pozwala. My natomiast mówimy o czasie bardzo specyficznym, o momencie przejścia ze strefy analogowej do raczkującego internetu - dodaje rozmówca Kasi Dydo. - Prezentujemy zdjęcia robione pierwszymi cyfrówkami, z których nawet przy obróbce komputerowej nie da się wyciągnąć ostrości. Pokazujemy to ziarno, pewną siermiężność nowego medium. Grzebiemy w sentymentach, nostalgii i w pamięci prywatnej, bo nie mamy centralnego archiwum życia klubowego w Polsce. 

Najważniejsze kluby na mapie Warszawy

"Euforia" to nie tylko wgląd w warszawską klubowość okresu przemian, ale również próba spojrzenia na ten aspekt kulturowego dziedzictwa Warszawy, który do tej pory rozgrywał się we wspomnieniach. Wystawa staje się przyczynkiem do napisania historii miasta z klubowej perspektywy. Zobaczymy na niej takie kluby jak:

• Fugazi
• Filtry
• CDQ
• Piekarnia
• Le Madame
• Chłodna 25

- Pierwszym przystankiem jest klub Fugazi, który działał zaledwie 11 miesięcy. Historię tego miejsca otworzył 21-dniowy maraton koncertów, a kolejne 10 miesięcy to 150 wydarzeń i 350 zespołów, dwie sceny i drzwi otwarte niemal przez całą dobę - mówi Konrad Schiller. - Natomiast pierwszą przestrzenią, w której regularnie pojawiała się muzyka elektroniczna, były Filtry. W piwnicy i kotłowni instytutu maszyn matematycznych odbywały się pierwsze imprezy techno i klubowe rave’y, ale także koncerty czy happeningi. W Filtrach funkcjonowała też pionierska instytucja DJ-a rezydenta.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Muzeum Woli (@muzeumwoli)

Wystawę "Euforia. O warszawskiej scenie klubowej po 1989 roku" można oglądać w Muzeum Woli w Warszawie od 9 maja do 15 grudnia 2024 roku.  

Zobacz także:

• Millenium Docs Against Gravity w relacji ze światem. Co w programie festiwalu?
• "Dobre kreski". Jak dziś wygląda polski komiks?

***

Tytuł audycji: Stacja Kultura

Prowadzi: Kasia Dydo

Gość: Konrad Schiller (kurator wystawy "Euforia. O warszawskiej scenie klubowej po 1989 roku" w Muzeum Woli w Warszawie)

Data emisji: 23.04.2024

Godzina emisji: 11.15

kul/wmkor

• W dniach 30.05-02.06.2024 roku w Białymstoku odbędzie się  Electrum Up To Date Festival. 
• To prawdzie święto muzyki elektronicznej, które po raz kolejny odbywa się pod patronatem Czwórki. 
• W tegorocznej odsłonie festiwalu, jego organizatorzy, za pomocą akcji "Don’t worry be yourself”, zwracają uwagę na istotny temat jakim jest dbałość o zdrowie psychiczne.

Electrum Up To Date Festival - kiedy się odbędzie? 

Już niedługo rozpocznie się Electrum Up To Date Festival. W tym roku Białystok wybrzmi muzyką elektroniczną w dniach 30.05-02.06, a festiwal przeniesie jego uczestników w różnorodne obszary dźwiękowe. Organizatorzy bowiem dają głos osobom pełnym pasji, tworzącym z odwagą i zabierającym słuchacza w prawdziwą dźwiękową przygodę, niezależnie od tego czy grają techno, electro, muzykę basową czy ambient. Jak zapowiadają, po krzykliwym pozdro techno nie ma już śladu. W opozycji do oczywistych wyborów programowych, jakie dominują dzisiejszą scenę, program Electrum Up To Date to raczej zaproszenie do ukrytego klubu miłośników gatunku, gdzie sekretny uścisk dłoni otwiera drogę do prawdziwie kosmicznych podróży.

- Mamy już ustalony cały line-up. W tym roku ogłaszamy wszystko naraz jednym rzutem. Program jest o tyle urozmaicony, co też i ukierunkowany - opowiada gość Czwórki. - Nasza filozofia jest taka, że nie musimy znać nazwisk, ale możemy poznać muzykę, która jest niekoniecznie dostępna i niekoniecznie grana w rozgłośniach radiowych, oczywiście poza Czwórką. Chodzi o to, żeby poznać tę muzykę i się z nią spotkać.

Electrum Up To Date Festival - jakiej muzyki można się spodziewać? 

Znaczna część programu techno tegorocznej edycji to celebracja nie tylko DJ-ów, ale też producentów i wyjątkowe występy live i koncertowe. Tegoroczna edycja Electrum Up to Date Festival to szerokie spektrum ekspresji, od pionierów z brytyjskich czy holenderskich scen przez młode reprezentantki świeżych gatunków, najciekawsze artystki i twórców z regionu Europy Wschodniej, po silną reprezentację białostockiej sceny muzycznej. 

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Electrum Up To Date Festival (@uptodatefestival)

Jak zapowiada rozmówca Adama Smolarka, w tym roku nie będzie podziału na sceny gatunkowe. Wydarzenia odbędą się w kilku lokalizacjach - zarówno outdoorowej (industrialny plener), jak i indoorowych: Galeria Arsenał Elektrownia, Białostocki Teatr Lalek, Pałac Branickich

- Tworząc program ustaliliśmy, że muzyka jest tak dużym spektrum, że nie ma co tworzyć podziału. Będzie m.in. scena Fomo, klubu z którym współpracujemy i tam będzie muzyka głębsza - tłumaczy Cezary Chwicewski. - Bardziej imprezowe klimaty będą panowały na scenie outdoorowej, znajdującej się w nowej industrialnej lokalizacji. Tam będzie oktagon industrialny i zabawowy - oktagon jedności z własną duszą. Będzie także salon ambientu, czyli rzeczy bardziej do słuchania. Nam zależy na tym, żeby ta muzyka była muzyką, którą przeżywamy, której słuchamy, w którą się wyczuwamy i do której też wyciągamy rękę i znikamy w innym świecie.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Electrum Up To Date Festival (@uptodatefestival)

 "Don’t worry be yourself" - co to za akcja?

Przez cztery festiwalowe dni na terenie całego Białegostoku odbędą się imprezy, koncerty i dyskusje oscylujące wokół niezależnej muzyki elektronicznej. Będzie też przestrzeń i miejsce na ważną akcję dotyczącą zdrowia psychicznego "Don’t worry be yourself". Hasło bazuje na słynnym "Don't worry be happy".

 - Jeżeli powiemy "Don't worry be happy", to mówimy coś fajnego, ale nie zawsze jesteśmy happy. Wielu z nas organizatorów jest w terapii i tą akcją chcemy zwrócić uwagę, że jeśli będziemy wykluczać emocje, które są trudniejsze i "zamiatać je pod dywan", to wtedy może być dużo gorzej. Chodzi o to, żeby konfrontować te uczucia się ze sobą. Stąd "Don't worry be yourself" - wyjaśnia gość Czwórki. - Chcemy namawiać, żeby nie udawać i nie dyskredytować własnych emocji - je trzeba przeżywać. Za emocjami stoją potrzeby, a sztuką jest wyrażać swoje emocje w zgodzie ze sobą i w zgodzie ze światem. Przez dwa dni 31 maja i 1 czerwca, podczas konferencji i paneli będziemy m.in. rozmawiali właśnie o tym, jak nie kisić emocji i co z tym robić.

Electrum Up to Date Festival odbywa się pod patronatem Czwórki.

***

Tytuł audycji: Muzyczny Lunch

Prowadzi: Adam Smolarek

Goście: Cezary Chwicewski (organizator Electrum Up to Date Festival) 

Data emisji: 07.05.2024

Godzina emisji: 12.15

aw/mat.pras.