Izrael odpowie na zmasowany atak Iranu. Gabinet wojenny zdecydował

O izraelskiej odpowiedzi na irański atak mówił szef sztabu Sił Obronnych Izraela Herzi Halevi podczas odprawy w bazie lotniczej Newatim. Doznała ona niewielkich uszkodzeń w weekend w wyniku irańskiego ataku.

Atak Iranu spotka się z odpowiedzią

Herzi Halewi oświadczył, że Iran chciał zaszkodzić strategicznym zdolnościom Izraela, co wcześniej się nie wydarzyło. Wyraził radość, że Stany Zjednoczone wsparły obronę jego kraju.

- Patrzymy w przyszłość. Rozważamy nasze kroki. Wystrzelenie tak wielu rakiet, rakiet manewrujących i dronów, na terytorium Izraela spotka się z odpowiedzią - zapewnił Herzi Halewi.

"Izrael nie ma wyboru"

Wcześniej izraelski minister obrony Joaw Galant powiedział w rozmowie z szefem Pentagonu Lloydem Austinem, że Izrael nie ma innego wyboru, jak tylko dokonać odwetu za sobotni irański atak rakietowy - podał portal Axios.

Galant powiedział Austinowi, że Izrael nie może pozwolić, by atak ponad setką rakiet balistycznych pozostał bez odpowiedzi. Miał też dodać, że nie można zaakceptować "równania, wedle którego Iran odpowiada bezpośrednim atakiem za każdym razem, gdy Izrael uderza na cele w Syrii".

Administracja USA nie popiera odpowiedzi zbrojnej.

Kilkaset dronów i pocisków

W nocy z soboty na niedzielę Iran wystrzelił w kierunku Izraela kilkaset rakiet i dronów. Był to, jak tłumaczył Teheran, odwet za izraelskie uderzenie na irański konsulat w Damaszku.

Większość irańskich rakiet została strącona przez systemy obrony przeciwlotniczej poza przestrzenią powietrzną Izraela.

Niektóre pociski trafiły w obiekty wojskowe Izraela, ale nie wiadomo, jak duże szkody wyrządziły. 

• Starcie Iran - Izrael. "Sytuacja bez precedensu, kraje regionu są między młotem a kowadłem"
• "Irańska opcja atomowa", cios w gospodarkę światową. Co może się wydarzyć w cieśninie Ormuz i na Morzu Czerwonym?

IAR/PAP/fc/mpkor