Makabra w Brazylii. Znaleziono siedem ciał, to ofiary gangów
2024-04-27, 17:03
Poszukiwania zaginionego żołnierza w Brazylii przyniosły makabryczne odkrycie siedmiu ciał, które znajdowały się w grobach w stanie Sao Paulo na wschodzie kraju. Służby bezpieczeństwa podejrzewają, że to ofiary gangów zajmujących się narkobiznesem.
Policja poszukująca żołnierza nie potwierdziła, że jego ciało też ukryto w grobie.
Kiedy ostatnio widziano żołnierza
Stanowe służby policyjne poinformowały, że na zwłoki natrafiono w miejscach, w których - zdaniem śledczych - mógł przebywać zaginiony 14 kwietnia żołnierz Luca Romano Angerami. Pełnił on służbę w miejscowościach aglomeracji Sao Paolo, w których panuje bieda i aktywne są gangi zajmujące się m.in. handlem narkotykami i bronią.
Media przytaczają wypowiedzi anonimowych świadków, według których 21-latka mógł zabić jeden z działających w stanie Sao Paulo gangów, a jego członkowie ukryli ciało ofiary lub wrzucili je do rzeki. Natomiast jedna z policyjnych hipotez zakłada, że przestępcy mogli zabić żołnierza, a następnie spalić jego zwłoki.
Najniebezpieczniejsze państwo świata
Brazylia jest jednym z najniebezpieczniejszych państw świata, mimo że w 2023 r. liczba zabójstw w tym kraju spadła do ok. 39,5 tys.
W latach 2007-2022 w liczącej ponad 200 mln mieszkańców Brazylii notowano średnio ponad 40 tys. morderstw rocznie. Najwięcej popełniono ich w 2017 r., kiedy w kraju zginęło 59,1 tys. osób.
W ubiegłym roku brazylijski Rocznik Bezpieczeństwa Publicznego podał, że w bezwzględnej wojnie z gangami narkotykowymi w Brazylii "krajowe siły bezpieczeństwa wyeliminowały w 2022 roku 6 430 osób".
- Black Hawki i pojazd opancerzony w akcji. Policja przejęła tony narkotyków o wartości 61 mln zł
- Legalizacja marihuany w Niemczech. Coraz więcej uzależnionych trafia do ośrodków
Więcej marihuany w Polsce. Wiceminister zdrowia: normy, które założyliśmy, były za niskie
PAP/PR24/kg