Amerykanie naciskają na rozejm. "Jedyne co stoi na przeszkodzie to Hamas"

2024-04-29, 17:50

Amerykanie naciskają na rozejm. "Jedyne co stoi na przeszkodzie to Hamas"
Antony Blinken wezwał Hamas do przystania na izraelskie warunki rozejmu. Foto: PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Szef amerykańskiej dyplomacji wezwał Hamas do zgody na izraelski plan pokojowy. W Kairze rozmawiają w tej sprawie przedstawiciele Palestyczyków wraz z katarskim i egipskimi mediatorami.

Na spotkaniu Światowego Forum Ekonomicznego w saudyjskim Rijadzie Antony Blinken powiedział, że izraelska propozycja jest "niezwykle korzystna".

- Jedyne co na stoi na przeszkodzie rozejmu to Hamas. To oni muszą podjąć decyzję, i to szybko. Mam nadzieję, że będzie to właściwa decyzja - mówił sekretarz stanu.

Rozejm na Bliskim Wschodzie. Izrael stawia Hamasowi warunki

Według źródeł zbliżonych do autorów propozycji, Izrael chce rozejmu pod warunkiem uwolnienia przez Palestyńczyków 40 spośród 130 zakładników w Strefie Gazy. W zamian zobowiązuje się do uwolnienia Palestyńczyków przetrzymywanych w Izraelu.

Od początku konfliktu w Gazie w październiku 2023 Hamas porwał 253 zakładników. W odpowiedzi Izrael zaatakował Gazę, a - według miejscowych władz - zginęło dotąd ponad 34 tysiące Palestyńczyków.

Amerykański polityk skrytykował też ewentualne wejście do palestyńskiego Rafah bez upewnienia się, że miejscowi cywile nie ucierpią. Izrael twierdzi, że przebywa tam ostatnia duża grupa terrorystów z Hamasu i zapowiada ofensywę.

Zgoda na rozejm to - według Izraela - ostatnia deska ratunku dla Hamasu, jeśli ten chce uniknąć ofensywy.

Wojna Izraela z Hamasem. Biden rozmawiał z Netanjahu

Także prezydent Stanów Zjednoczonych naciska na Izrael i Hamas, aby osiągnęli porozumienie, które pozwoli na uwolnienie części izraelskich zakładników i doprowadzi do zawieszenia broni po prawie siedmiu miesiącach wojny w Strefie Gazy.

Joe Biden rozmawiał o tym telefonicznie z premierem Izraela Benjaminem Netanjahu. Amerykański przywódca podtrzymał "jasne stanowisko Waszyngtonu" w związku z planem izraelskiej inwazji na najbardziej wysunięte na południe miasto Rafah w Gazie, pomimo ogólnoświatowych obaw dotyczących schronienia się tam ponad miliona Palestyńczyków. USA sprzeciwiają się inwazji ze względów humanitarnych, nadwyrężając stosunki między sojusznikami - poinformował Biały Dom. 

Posłuchaj

Rośnie liczba ofiar ataku Izraela na miasto Rafah na południu Strefy Gazy. Według danych źródeł medycznych w ostrzale zginęły co najmniej 22 osoby - relacja Agaty Woźniak (IAR) 0:55
+
Dodaj do playlisty

Czytaj także: 

[ZOBACZ TAKŻE] Śniadanie w Trójce - bezpieczeństwo Europy

IAR/ mbl

Polecane

Wróć do strony głównej