Jáchym Topol mówił, że zarówno Polacy, jak i Czesi wciąż mają potrzebę rozliczenia się z przeszłością i tematami historycznymi. Ciągle powstają książki o holocauście, o latach 50. i stalinizmie, o wszystkich trudnych momentach w historii. Jednak pisarz podkreślił, że przestało to dla niego być interesujące. Dlatego chciał napisać książkę o czasach współczesnych, ponieważ przede wszystkim jest to spore wyzwanie.
- Myślę, że w pisaniu bardzo mi pomogło to, że mam skomplikowaną i bujną przeszłość. Pracowałem jako prosty robotnik w czasach komunistycznych, spędziłem też trochę czasu w więzieniu jako młody opozycjonista, byłem też w szpitalu psychiatrycznym. Wszystkie te doświadczenia się składają na coś, czego chyba współcześni pisarze nie mają i też nie bardzo mogą mieć, bo pracują w spokojnych zawodach - podkreślał pisarz.
Jáchym Topol opowiadał również o życiu na wsi, oraz ostrej krytyce, która spotkała go w Czechach po wydaniu książki "Wrażliwy człowiek".
***
Rozmawiała: Aldona Łaniewska-Wołłk
Goście: Jáchym Topol (czeski prozaik, poeta i publicysta)
Data emisji: 24.10.2019
Godzina emisji: 16.10
Rozmowa została wyemitowana w audycji "Wybieram Dwójkę".
am