Szósta edycja programu Szkolny Klub Sportowy. "Nie możemy sobie pozwolić na utratę talentów"

2022-05-11, 17:57

Szósta edycja programu Szkolny Klub Sportowy. "Nie możemy sobie pozwolić na utratę talentów"
Programem obejmujemy bezpośrednio ponad 300 tysięcy dzieci i młodzieży, natomiast we wszystkich wydarzeniach związanych z SKS bierze udział ponad milion uczestników. Foto: PAP/Leszek Szymański

- Szósta edycja programu Szkolny Klub Sportowy, którą dzisiaj inaugurujemy, będzie rekordowa pod względem finansowym - potwierdził w środę podczas uroczystości w siedzibie Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego minister sportu i turystyki Kamil Bortniczuk.

Ogromny budżet i zasięg

Jak podkreślił szef resortu, w tym roku na jego realizację zostanie przeznaczone o 40 procent środków więcej budżetowych niż wtedy, gdy realizowano jego pierwszą edycję.

- Programem obejmujemy bezpośrednio ponad 300 tysięcy dzieci i młodzieży, natomiast we wszystkich wydarzeniach związanych z SKS bierze udział ponad milion uczestników. Objęte jest nim sto procent powiatów, dziewięćdziesiąt procent gmin, to niemal pełna mapa Polski. Zatem prawie do każdej szkoły w Polsce powróciły SKS, to mnie ogromnie cieszy - powiedział szef resortu.

Bortniczuk dodał, że SKS daje dzieciom i młodzieży możliwość rozpoczęcie przygody ze sportem.

- SKS to przede wszystkim znakomite narzędzie umożliwiające wyszukiwanie talentów z predyspozycjami do sportu. Projekt "Szukamy sportowych talentów z programem Szkolny Klub Sportowy" wpisuje się w szerszą koncepcję wsparcia resortu dla nauczycieli wychowania fizycznego. Już w przyszłym roku szkolnym, w porozumieniu z Ministerstwem Edukacji i Nauki, wprowadzimy pilotażowy program powszechnego testowania uczniów pod kątem zdolności sportowych. Od 1 września 2022 zostaną nim objęci uczniowie szkół na Opolszczyźnie i Lubelszczyźnie - wyjaśnił Bortniczuk.

100% uczniów w programie?

Jeżeli zda egzamin, to - jak wynika z zapowiedzi resortu - od 2023 roku objęci nim będą wszyscy uczniowie w Polsce.

- Nie możemy sobie pozwolić na to, aby tracić talenty, które za kilka lat będą reprezentowały Polskę na arenach międzynarodowych - zaznaczył minister. Młodzi sportowy, którzy brali udział w spotkaniu nagrodzili go za to brawami.

Przed i po konferencji prasowej w specjalnie przygotowanej strefie, na profesjonalnym sprzęcie wioślarskim, trenerzy Warszawskiego Towarzystwa Wioślarskiego i kadra naukowa Instytutu Sportu – Państwowego Instytutu Badawczego weryfikowali sprawność fizyczną dzieci i młodzieży. Sprawdzian młodych sportowców prowadziły medalistki olimpijskie w wioślarstwie - Natalia Madaj-Smolińska, Agnieszka Kobus–Zawojska i Magdalena Fularczyk-Kozłowska. A o tym jak trenuje, jak trafił do sportu, opowiadał startujący w motorowodnej Formule 1 Bartek Marszałek.

Od pierwszej edycji program SKS wspiera PKN Orlen - największy sponsor polskiego sportu, który angażuje się zarówno w sukcesy zawodowych sportowców, jak i w rozwój przyszłych mistrzów.

Różnorodne formy aktywności

W trakcie spotkania podkreślono, że głównym celem programu SKS jest upowszechnianie sportu i aktywności fizycznej wśród dzieci i młodzieży. W jego ramach realizowanych jest blisko 100 różnorodnych form aktywności. Odbywają się one dwa razy w tygodniu w formie 60-minutowych zajęć. - Cieszy, że program rozwija się i angażuje coraz więcej dzieci, rodziców i nauczycieli - zauważył szef resortu sportu.

Rolę operatora krajowego programu pełni Instytut Sportu – Państwowy Instytut Badawczy, który od lat zajmuje się pracą naukowo-badawczą w obszarze sportu oraz skutecznie wdraża ogólnopolskie projekty mające na celu upowszechnianie sportu wśród dzieci i młodzieży.

- Nie mam wątpliwości, że wśród blisko 300 tysięcy dzieci i młodzieży, uczestniczących w zajęciach programu, są wybitne talenty sportowe. Chcemy je odnaleźć, bazując na wynikach testów sprawności fizycznej, przeprowadzanych od 2017 roku wśród wszystkich biorących udział w zajęciach SKS. Nasz potencjał badawczy oraz możliwa współpraca z klubami i związkami sportowymi pozwoli ukierunkować uzdolnionych młodych sportowców, zgodnie z ich potencjałem, na te dyscypliny, w których mają największe szanse na rozwój - wyjaśniła dyrektor Instytutu Sportu – Państwowego Instytutu Badawczego, dr Urszula Włodarczyk.

Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej