Liga Mistrzów: trenerzy po meczu Real - Chelsea. Tuchel żałuje zmarnowanych szans, Zidane czeka na Ramosa
2021-04-28, 08:25
Po remisie 1:1 w pierwszym meczu półfinału Ligi Mistrzów nieco bliżej awansu jest Chelsea, jednak to trener Realu Madryt Zinedine Zidane ma prawo być bardziej zadowolony. To "The Blues" byli lepszym zespołem i już w pierwszej połowie mogli "zamknąć" mecz. Trener londyńczyków Thomas Tuchel ma tego pełną świadomość.
- Powinniśmy byli wygrać mecz w pierwszej połowie. Nie mieliśmy szczęścia i brakowało nam decyzyjności w polu karnym Realu - oświadczył po meczu niemiecki szkoleniowiec.
Tuchel przyznał, że ustawienie, w którym "Królewscy" rozegrali większość spotkania przeciwko jego ekipie, nieco go zaskoczyła. - Wiedziałem, że Real korzysta z 5-3-2, ale przygotowywałem nas do meczu, myśląc, że zagrają w 4-3-3. Zmienili jednak system i kiedy zobaczyłem skład wyjściowy, miałem szybką rozmowę z piłkarzami, aby nas do tego przystosować i przekształcić kilka rzeczy w obronie - stwierdził.
Niemiec zamierza dać nieco wytchnienia swoim graczom po spotkaniu z Realem. - Czeka nas bardzo wymagający mecz rewanżowy i dobrze zrobi nam to, że będziemy mieć jeden dzień odpoczynku więcej. W środę zrobimy sobie dzień wolny i będziemy się nim cieszyć. Nawet gdybyśmy tutaj wygrali, nie byłoby po wszystkim. Będziemy walczyć o każdy centymetr boiska - zapowiedział.
Zidane nie traci nadziei
Trener "Królewskich" również zamierza oszczędnie dysponować siłami swoich zawodników. - Musimy zarządzać minutami piłkarzy, ponieważ następny mecz gramy w sobotę, a do rewanżu musimy przystąpić w dobrej formie - oświadczył Zidane.
Szkoleniowiec mistrzów Hiszpanii liczy, że w rewanżu z Chelsea do składu powróci Sergio Ramos, który obecnie dochodzi do zdrowia po kontuzji łydki. - Oby był z nami, ale na razie nie trenował jeszcze z drużyną i zdajemy sobie z tego sprawę. Federico Valverde, Ferland Mendy... Chcę, żeby wszyscy moi piłkarze byli gotowi - mówił Francuz.
Zidane odnióśł się także do kiepskiej pierwszej połowy w wykonaniu jego zespołu. - To uczciwy rezultat. Pierwsza połowa nie była w naszym wykonaniu najlepsza, ale nadal jest sprawiedliwie - ocenił. - Trzeba powiedzieć, że Chelsea jest dobra, mają konkurencyjny zespół. Z 20 meczów nie stracili bramki w 16 - dodał, doceniając klasę rywali.
- Liga Mistrzów: finał w Stambule zagrożony. UEFA rozważa przeniesienie meczu
- Bundesliga: Julian Nagelsmann spełni marzenia w Bayernie? Młody trener stoi przed wielkim wyzwaniem
- Bundesliga: Bayern docenił zasługi Hansiego Flicka. "Spełniliśmy jego życzenie"
- Afera w niemieckim związku piłkarskim. Szef DFB porównał swojego zastępcę do zbrodniarza
bg