LE piłkarzy ręcznych: wicemistrz Danii pokonany. Orlen Wisła Płock w Final Four

2021-04-20, 22:19

LE piłkarzy ręcznych: wicemistrz Danii pokonany. Orlen Wisła Płock w Final Four
Radość zawodników Orlen Wisły . Foto: PAP/Szymon Łabiński

Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock pokonali w rewanżowym meczu ćwierćfinału Ligi Europejskiej duński GOG Handbold (31:26) i awansowali do Final Four.

  • W pierwszym spotkaniu "Nafciarze" przegrali 27:30
  • Orlen Wisła w 1/8 finału wyeliminowała Sportingu Lizbona
  • Płocka drużyna po raz pierwszy w historii klubu znalazła się w gronie czterech najlepszych drużyn LE
  • W półfinale "Nafciarze" spotkają się z Fuechse Berlin 22 maja w Mannheim
  • Finał odbędzie się dzień później

Pierwszy kwadrans spotkania był wyrównany. Po 15 minutach był remis 6:6. Szybciej swój rytm złapali goście, którzy zaczęli wykorzystywać błędy płocczan i wypracowali sobie niewielką, dwubramkową przewagę, a w 20. min wygrywali nawet 11:8.

Wtedy zaczął świetnie bronić Adam Morawski, co uskrzydliło gospodarzy, którzy rzucili trzy bramki z rzędu i doprowadzili do remisu 11:11. Pierwsza połowa również zakończyła się remisem, a wicemistrzowie kraju nadal mieli trzy gole z Gudme do odrobienia.

Powiązany Artykuł

PAP Kudłacz Gloc 1200.jpg

W 40. min., po karnym Przemysława Krajewskiego, Wisła prowadziła 19:16. Ale goście szybko rzucili dwa gole, wykorzystując nieskuteczność płockich zawodników. Na dodatek formę odzyskał bramkarz GOG Victor Hallgrimsson. Pięć minut później, przy stanie 21:19, trener Nicolej Krickau poprosił o czas, starając się uspokoić grę swoich zawodników i nie dopuścić, by płocczanie wywalczyli trzy bramki przewagi.

Gospodarze nie ustrzegli się błędów i pozwalali przeciwnikom na odrabianie strat. Wreszcie w 53. min po rzucie Krajewskiego, który w tym meczu się nie pomylił, na tablicy był wynik 26:22 i trener Krickau poprosił o drugi przysługujący mu czas. Ten ruch jednak nie przyniósł rezultatu, a do tego płocczanie złapali swój rytm i w 54. minucie prowadzili już 27:22. Przy tym wyniku z kolei szkoleniowiec Orlenu Xavi Sabate poprosił o przerwę w grze.

Ostatnie minuty były bardzo nerwowe. W 56. Orlen Wisła prowadziła 28:22, ale gościom udało się doprowadzić do 29:24. W dodatku Krajewski nie rzucił karnego, za to na miejscu był Morawski. Emocje były do końca, gdyż 30 sekund goście przegrywali 26:30, ale do zwycięstwa w dwumeczu zabrakło im czasu. 

"
Wyświetl ten post na Instagramie.

Post udostępniony przez SPR Wisła Płock (@sprwisla)


Rewanżowy mecz ćwierćfinałowy LigI Europejskiej:

Orlen Wisła Płock - GOG 31:26 (13:13)

Wisła: Adam Morawski - Michał Daszek 4, Philip Stenmalm, Alvaro Ruiz 1, Abel Serdio 4, Leon Susnja 2, Zoltan Szita 4, Krzysztof Komarzewski 1, Przemysław Krajewski 6, Mirsad Terzić, Jeremy Toto, Leo Dutra, Lovro Mihić 5, Niko Mindegia 4

GOG: Victor Hallgrimsson, Soren Andreasen – Stig Nilsen, Steven Jacobsen, Frederik Andersen 4, Emil Madsen 2, Emil Laerke 3, Oscar Bergendahl 5, Mathias Gidsel 4, Kasper Kildelund 1, Emil Jakobsen 4, Stig Nilsen, Morten Olsen 3, Frederik Clausen

Kary: Orlen Wisła – 10 min, GOG – 6 min

Sędziowie: Vaidas Mazeika i Mindaugas Gatelis (Litwa)

Wyniki rewanżowych meczów ćwierćfinałowych LE piłkarzy ręcznych:

Rhein-Neckar Loewen - Miedwedi Czechow 37:27 (19:8); pierwszy mecz 32:33
SC Magdeburg - IKF Kristianstad 39:31 (23:12); 34:28
Orlen Wisła Płock - GOG Handbold 31:26 (13:13); 27:30
Fuechse Berlin - Montpellier HB 31:23 (16:13); 29:32

red

Polecane

Wróć do strony głównej