Litwa: potrzeba piątej wolności, energetycznej

2011-07-19, 19:50

Litwa: potrzeba piątej wolności, energetycznej
Wiceminister spraw zagranicznych Republiki Litewskiej Egidijus Meilunas (P) oraz prezes zarządu LitPolLink Jarosław Niewierowicz (L) podczas konferencji prasowej na temat współpracy pomiędzy Litwą i Polską w zakresie bezpieczeństwa energetycznego. Foto: fot. PAP/Paweł Kula

Najważniejszym wyzwaniem dla Polski i Litwy oraz pozostałych krajów Unii Europejskiej jest w tej chwili zapewnienie sobie bezpieczeństwa energetycznego - podkreśla wiceminister spraw zagranicznych Republiki Litewskiej - Egidijus Meilunas.

Posłuchaj

Wiceminister spraw zagranicznych Litwy Egidijus Meilunas
+
Dodaj do playlisty

Przebywający w Polsce dyplomata przedstawił na konferencji prasowej litewskie plany dywersyfikacji dostaw energii.

Podkreślił bardzo duże znaczenie działań przewodniczącego Parlamentu Europejskiego Jerzego Buzka, który - jak powiedział - konsekwentnie promuje ideę solidarności energetycznej w Europie, zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego i pomysł utworzenia wspólnoty energetycznej i "piątej" wolności w ramach UE, czyli wolności przepływu energii.

Egidijus Meilunas zwraca uwagę, że jednym z priorytetów naszej prezydencji jest bezpieczeństwo energetyczne, które jest także jednym z ważniejszych problemów Litwy.

Państwa bałtyckie uzależnione od Rosji

Egidijus Meilunas przypomina, że zgodnie z decyzją podjętą przez Unię Europejską, do 2015 roku, nie będzie tzw. wysp energetycznych, a do roku 2020 nastąpić całkowita integracja państw bałtyckich z europejskim rynkiem energetycznym. Zwraca także uwagę, że większość państw bałtyckich jest uzależniona od rosyjskich źródeł energii i przypomina, że na Litwie to jest uzależnienie całkowite, a także najwyższa cena w Europie - 400 dolarów za tysiąc metrów sześciennych gazu.

Dyplomata zwraca uwagę, że planowana przez Litwę budowa terminalu gazu skroplonego, pozwoli na zmniejszenie tej ceny o 30 procent (bo gaz  dostarczą firmy amerykańskie).

Polsko-litewskie projekty

Egidijus Meilunas podkreślił również, że dla Litwy ważnym elementem dywersyfikacji źródeł energiisą także także projekty realizowane wspólnie z Polską: budowa elektrowni jądrowej w Visaginie, połączenie LitPol Link w zakresie dostawy energii elektrycznej, gazociąg Amber, rafineria naftowa w Możejkach i gaz łupkowy.

Minister Meilunnas dodał, że wykorzystywanie złoż gazu łupkowego, którego pokłady znajdują się również na Litwie, to plany na dalszą przyszłość, ale - jak podkreślił - może to być bardzo dobre pole do współpracy w zakresie eksportu i importu tego surowca.

Wiceminister spraw zagranicznych Republiki Litewskiej zapewnił także, że do końca przyszłego roku zostaną odbudowane tory kolejowe do rafinerii w Możejkach i podkreślił, że ich demontaż był konieczny, co stwierdzono w postępowaniu arbitrażowym. Egidijus Meilunas podkreślił, że Litwa wielokrotnie wyrażała swoje zadowolenie, że właścicielem rafinerii w Możejkach jest firma polska i nie chciał odnosić się do spekulacji na temat jej ewentualnej sprzedaży ponownie Rosjanom. Zaznaczył tylko, że jest to suwerenna decyzja obecnego właściciela rafinerii czyli Orlenu.

Elektrownie atomowe w Kaliningradzie, Białorusi

Minister Meilunas odniósł się również do planów budowy przez Rosjan elektrowni jądrowej w Kaliningradzie i na terytorium Białorusi. Jak zauważył - każde państwo może podjąć suwerenną decyzję o budowie takich obiektów, ale - pamiętając o tragedii w Czarnobylu czy Fukushimie - muszą one spełniać wszelkie zasady bezpieczeństwa. Egidijus Meilunas zawrócił także uwagę, że obydwie elektrownie są blisko granicy litewskiej i - jak zauważył - również unijnej.  - To nie są fabryki zabawek, ale obiekty, które potencjalnie mogą stworzyć wiele problemów, jeżeli nie będą spełnione wszystkie wymogi bezpieczeństwa - powiedział.

Minister Meilunas zapewnił, że Litwa wybierając miejsce na budowę własnej elektowni trzymała się wszelkich możliwych przepisów regulujących zasady bezpieczeństwa przy budowaniu takich obiektów. Elektrownia jądrowa, która ma powstać na Białorusi, jest oddalona o 23 kilometry od granicy z Litwą i około 50 kilometrów od litewskiej stolicy - Wilna, a miejsce wyznaczone pod elektrownię jądrową w Kalinigradzie - tylko o 11 kilometrów od granicy z Litwą ( a 67 km od granicy z Polską).

LitPolLink: wszystko zgodnie z planem

Prace nad połączeniem sieci energetycznych Polski i Litwy idą zgodnie z planem - powiedział z kolei prezes budującej je spółki LitPolLink Jarosław Niewierowicz. Zaznaczył, że po stronie polskiej konieczne są znacznie większe inwestycje w sieć.
Jako źródła potencjalnych problemów dla projektu wymienił ominięcie Ełku i Suwałk oraz przeprawę przez Rospudę.

Połączenie energetyczne z Litwą ma liczyć 154 km: 106 km po stronie polskiej i 48 po litewskiej. Ma zostać uruchomione w 2015 roku i będzie mogło przesyłać moc 500 MW, w 2018 r. będzie już w stanie przesyłać energię z pełną mocą 1000 MW. Polska ma w planach import tą drogą energii z planowanej elektrowni atomowej Visaginas.

IAR, agkm

Polecane

Wróć do strony głównej