PiS wyjaśni wizytę parlamentarzystów u Kobylańskiego
2011-03-31, 18:00
- Parlamentarzyści PiS obecni na zjeździe organizacji polonijnego biznesmena Jana Kobylańskiego złożą pisemne wyjaśnienia - zapowiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński.
Portal gazeta.pl zamieścił materiał ze zjazdu USOPAŁ (Unia Stowarzyszeń i Organizacji Polonijnych Ameryki Łacińskiej). Zaprezentował go w swoim programie w TVP Tomasz Lis. Kazimierz Świtoń mówi w nim, że prezydent Kaczyński zginął, bo podpisał Traktat Lizboński, oraz że rząd światowy zdecydował, że Polaków ma być 15 mln - i to "zdrowych parobków żydowskich".
W odpowiedzi na ten materiał rzecznik PiS Adam Hofman zarzucił Lisowi, że mógł w swoim programie dopuścić się manipulacji. - Na sali podczas wystąpienia Świtonia siedział tylko senator Bender i w proteście opuścił salę – zaznaczył.
"Słowa trzeba dobierać właściwie"
Jarosław Kaczyński podczas konferencji prasowej powiedział, że jeśli politycy nie zareagowali na słowa Świtonia i nie opuścili sali to sprawą zajmnie się komitet polityczny PiS. - Obowiązkiem każdego parlamentarzysty mojej partii jest chronienie pamięci Lecha Kaczyńskiego – zaznaczył.
Do sprawy odniósł się także obecny na zjeździe USOPAŁ poseł PiS Bogusław Kowalski. - Nasza reakcja była "natychmiastowa". Powiedzieliśmy, że te wypowiedzi są wypowiedziami niesprawiedliwymi, (...) że słowa trzeba dobierać właściwie, bo mogą ranić - podkreślił poseł.
- Grupa senatorów, wspólnie ze mną, przygotowuje wniosek przeciwko panu redaktorowi Lisowi - zaznaczył. Zdaniem Kowalskiego Lis nagrał wcześniej jego wypowiedź, w której powiedział, jaka była reakcja a mimo to nie wyemitował jej w swoim programie.
"Nie było manipulacji"
Tomasz Lis odpiera zarzuty polityków PiS i proponuje posłowi Hofmanowi, aby najpierw obejrzał kasetę ze zjazdu a dopiero później zabrał głos w sprawie. - Wtedy zobaczyłby, że senator Bender siedzi sobie spokojnie w poczuciu prawdopodobnie samozadowolenia i wtedy kiedy obrażany jest przez pana Świtonia śp. Lech Kaczyński, i wtedy, kiedy padają obrzydliwe, antysemickie teksty o Polakach - żydowskich parobkach – zaznaczył.
Lis wypowiedział się w tej sprawie także na blogu "Kampania na żywo". Również w tej wypowiedzi odrzucił oskarżenia o manipulację i zarzucił Hofmanowi kłamstwo.
Rzecznik PiS zapowiedział, że w związku z wypowiedziami dziennikarza zamieszczonymi na blogu skieruje skargę na niego do przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji Jana Dworaka oraz p.o. prezesa TVP Juliusza Brauna.
IAR, aj