Birma: 74 osób zginęło w wyniku trzęsienia ziemi o sile 7 stopni Richtera
2011-03-25, 12:40
Władze w Tajlandii informują o śmierci jednej osoby, natomiast władze w Laosie twierdzą, że nie było ofiar w ludziach. W Birmie ponad 100 osób jest rannych.
Posłuchaj
Trzęsienie ziemi nawiedziło pogranicze Birmy, Tajlandii i Laosu. Wstrząsy były odczuwalne w Bangkoku, odległym o niemal 800 kilometrów od epicentrum.
Władze Birmy ostrzegły, że liczba ofiar może być większa, ponieważ w miejscowościach znajdujacych się w pobliżu epicentrum zniszczeniu uległo wiele domów.
Obserwatorzy obawiają się, że władze Birmy nie będą potrafiły przeprowadzić skutecznej akcji ratowniczej, przez bilans trzęsienia będzie jeszcze tragiczniejszy.
"Oni nie mają programu ratowniczego na wypadek kataklizmów. Coś robią, ale w rzeczywistości nie są stanie pomóc poszkodowanym - mówi Nyo Ohn Myint, członek emigracyjnych władz birmańskich w Tajlandii, mieszkający w pobliżu granicy z Birmą.
Tereny dotknięte przez nocne trzęsienie ziemi należą do tak zwanego Złotego Trójkąta, regionu znanego z uprawy maku opiumowego. Znaczna część tych obszarów nie jest w pełni kontrolowana przez władze birmańskie, ale przez lokalne oddziały powstańcze, walczące z birmańską juntą wojskową. Nieskuteczność akcji ratowniczej prowadzonej przez władze Birmy uwidoczniła się w roku 2008, kiedy to południowe rejony kraju nawiedził katastrofalny cyklon Nargis. Zginęło ponad 100 tysięcy ludzi, ale władze Birmy nie zgodziły się na udział w akcji ratowniczej ekip z zagranicy.
rk