Radioterapeci zakończyli ogólnopolski protest. Nie chcą dłużej pracować

2011-03-17, 05:40

Radioterapeci zakończyli ogólnopolski protest. Nie chcą dłużej pracować
. Foto: sxc.hu

Przez dwie godziny radioterapeuci z większości ośrodków onkologicznych w Polsce nie wykonywali naświetlań.

Posłuchaj

Maciej Kaniewski, przewodniczący Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Radioterapii warszawskiego Centrum Onkologii: technicy sprzeciwiają się wydłużeniu ich czasu pracy z 5 godzin do 7 godzin 35 minut
+
Dodaj do playlisty

Protest, który trwał od godziny 10 do 12 dotyczy zmian systemowych, które proponuje rząd, m.in. wydłużeniu czasu pracy radioterapeutów. Przewodniczący Zarządu Krajowego Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Radioterapii Jacek Zingler poinformował, że protest zaplanowano od godz. 10 do 12. Dodał, że mimo to naświetlania będą wykonywane "pacjentom ze wskazaniami życiowymi".

Podkreślił, że protest nie jest skierowany przeciwko pacjentom ani dyrektorom szpitali, ale rozwiązaniom, które proponuje rząd w projekcie ustawy o działalności leczniczej. - To próba sprywatyzowania placówek służby zdrowia bez jakichkolwiek gwarancji socjalnych dla naszej grupy zawodowej - ocenił Zingler. Dodał, że związek walczy o gwarancje socjalne dla zwalnianych pracowników, gwarancje zatrudnienia i płacy minimalnej dla personelu medycznego pracującego w warunkach szkodliwych.

Rozmowy z ministerstwem

Ewa Gudowska z Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Techników Medycznych Radioterapii poinformowała, że były prowadzone rozmowy w tej sprawie z ministerstwem zdrowia ale nie przyniosły one rezultatu. - Rozmowy niczego nie wniosły jeśli chodzi o nasze postulaty. Na pytanie czy możemy liczyć na gratyfikacje finansowe za wydłużony czas pracy, usłyszeliśmy, że pozostanie to w gestii dyrekcji. Natomiast nie należy się spodziewać, że dyrekcja jakiejkolwiek placówki dołoży dla nas pieniędzy, bo te placówki są zadłużone - powiedziała.

Ewa Gudowska dodała, iż minister zdrowia twierdzi, że praca techników radioterapii nie jest szkodliwa. - Pani Kopacz chce zreformować ochronę zdrowia, stwierdzając na podstawie badań, że nasza praca nie jest szkodliwa dla zdrowia, ale my wiemy z doświadczenia, że jest bardzo obciążająca fizycznie, bo pracujemy w środowisku zjonizowanym oraz psychicznie, bo pracujemy z ludźmi chorymi - powiedziała.

Nowa ustawa o szpitalach

Jak podkreślają związkowcy, sprzeciw dotyczy także planowanego wydłużenia "czasu pracy o 50 proc. przy równoczesnym odebraniu praw nabytych, braku zgodności proponowanych przez ustawodawcę przepisów z prawem Unii Europejskiej". Związkowcy wskazują także na brak w rządowym projekcie zapisu podnoszącego zarobki adekwatnie do wydłużenia czasu pracy. Radioterapeuci zapowiadają eskalację protestu w przypadku nieuwzględnienia ich postulatów.

W czwartek w Sejmie ma się odbyć drugie czytanie projektu ustawy o działalności leczniczej, który dotyczy funkcjonowania szpitali. Nie zakłada obowiązkowego przekształcania lecznic w spółki. Jednak zgodnie z nowymi przepisami samorządy, które nie przekształcą szpitali, będą musiały pokryć ich ujemny wynik finansowy w ciągu trzech miesięcy od upływu terminu zatwierdzenia sprawozdania finansowego. W przypadku niewywiązania się z tego, w ciągu 12 miesięcy będą zmuszone do zmiany formy organizacyjno-prawnej szpitala (przekształcenie szpitala w spółkę kapitałową lub jednostkę budżetową). Nowe szpitale będą mogły być tworzone tylko jako spółki.
W projekcie zachowano przywileje dotyczące czasu pracy pracowników medycznych.

Wyjątkiem jest rezygnacja ze skróconej normy czasu pracy dla pracowników zakładów radiologii, radioterapii, medycyny nuklearnej, fizykoterapii, patomorfologii, histopatologii, cytopatologii, cytodiagnostyki oraz medycyny sądowej lub prosektoriów. Podkomisja opowiedziała się za tym, aby czas pracy m.in. radiologów i fizykoterapeutów został wydłużony dopiero po trzyletnim okresie przejściowym, czyli od 1 maja 2014 r. Projekt wchodzi w skład rządowego pakietu ustaw zdrowotnych.

sm

Polecane

Wróć do strony głównej