Za mało konsultacji przy wyborze sędziów?

2010-11-02, 22:10

Za mało konsultacji przy wyborze sędziów?

Środowiska prawnicze chcą mieć większy wpływ na wybór kandydatów na sędziów Trybunału Konstytucyjnego.

Posłuchaj

Rozmowa Bożeny Falkowskiej z Jerzym Stępniem
+
Dodaj do playlisty

Prawnik konstytucjonalista Ryszard Piotrowski podkreśla, że sędziów Trybunału wybiera Sejm. Natomiast prawo nie zabrania szerszych konsultacji społecznych przy wyborze sędziów, ale też tego nie nakazuje: "Trzeba by tu zachować rozsądną równwagę między tym , że sędziów wybiera Sejm, a nie media czy prawnicy, i że nie jest to wybór poprzedzony kampanią wyborczą - a potrzebą wzmocnienia niezależności sędziowskiej przez zapewnienie sędziom poczucia, że są akceptowani w środowiskach znaczących dla prawa" - powiedział konstytucjonalista.


Były prezes Trybunału Konstytucyjnego Jerzy Stępień ma żal, że - przy rekomendowaniu Sejmowi kandydatów na sędziów - posłowie rekomendujący nie wzięli pod uwagę opinii uniwersyteckich wydziałów prawa ani głosu innych środowisk prawniczych.

Formalne kwalifikacje to za mało


W ocenie sędziego Stępnia, spełnianie formalnych kwalifikacji nie wystarcza: liczy się doświadczenie, ale także autorytet w środowisku. Były prezes Trybunału podkreślił, że wydziały prawa uniwersytetów zgłaszały propozycje wybitnych prawników, ale nie zostały one uwzględnione, z wyjątkiem kandydatury profesora Piotra Tulei. W ocenie Jerzego Stępnia, w konsekwencji rola sędziów Trybunału stopniowo może tracić na znaczeniu, ponieważ po jakimś czasie ludzie o największych kwalifikacjach nie będą chcieli kandydować. "Im zależy też, w jakim otoczeniu pracują, i ja ich doskonale rozumiem"- powiedział były prezes TK.
Wybór kolejnych sędziów Trybunału od kilku lat monitoruje koalicja organizacji pozarządowych zajmujących się prawami obywatelskimi.

Dorota Pudzianowska z Helsińskiej Fundacji Praw Czowieka podkreśla, że po ogłoszeniu formalnej listy kandydatów są do nich rozsyłane ankiety z pytaniami o najważniejsze kwestie konstytucyjne, a potem są organizowane debaty z udziałem kandydatów. Przedstawicielka koalicji powiedziała, że nie są brane pod uwagę osobiste przekonania i poglądy sędziów . Dodała, że należy mieć zaufanie, iż w momencie wyboru te poglądy nie mają wpływu na orzekanie, dlatego jest tak ważne, żeby wybierać dobrych prawników, którzy potarafią oddzielić przekonania od argumentacji prawniczej i wydają wyroki w oparciu o obiektywne przesłanki.

Kandydaci na sędziów


Kluby parlamentarne zgłosiły łącznie sześcioro kandydatów, spośrod których zostanie wybranych czwórka sędziów Trybunału, którzy zastąpią sędziów kończących 9-letnią kadencję.


Platforma Obywatelska zaproponowała na sędziów Trybunałau Konstytucyjnego trzech kandydatów: Bogusława Banaszaka z Uniwersytetu Warszawskiego, adwokata Stanisława Rymara i Piotra Tuleję z Uniwersytetu Jagiellońskiego. PiS zgłosiło Krystynę Pawłowicz z Uniwersytetu Warszawskiego, PSL wspólnie z PO Marka Zubika z UW. Andrzej Wróbel jest natomiast wspólnym kandydatem SLD wspartym podpisami PO, PSL, SdPL, Polskiego Stronnictwa Demokratycznego oraz posłów niezrzeszonych.


Kandydaci będą opiniowani przez sejmową komisję sprawiedliwości i praw człowieka. Przewodniczący komisji Ryszard Kalisz z Lewicy zapowiada zamiar doprowadzenia do szczegółowego wysłuchania kandydatów przed wyrażeniem opinii przez komisję.

rr

Polecane

Wróć do strony głównej