Co Mariusz Kamiński zeznał przed komisją śledczą? Podsumowujemy główne wątki
2024-04-22, 18:49
Zakończyło się przesłuchanie Mariusza Kamińskiego przez sejmową komisję śledczą ds. afery wizowej. Były minister spraw wewnętrznych i koordynator służb specjalnych mówił między innymi, że jego zdaniem CBA zadziałało właściwie w sprawie afery wizowej.
Na wstępie powiedział, że cieszy się z możliwości zeznawania przed komisją, ze względu na - jak mówił - "ważny interes opinii publicznej". Polityk Prawa i Sprawiedliwości dodał, że był pierwszą osobą, która uzyskała informację o możliwych nadużyciach w zakresie wydawania wiz i zapewnił, że osobiście zlecił CBA pełne wyjaśnienie sprawy.
Według Mariusza Kamińskiego żadna informacja nie została zlekceważona i szybko podjęto działania w tej sprawie. - W krótkim czasie proceder został ujawniony, winni otrzymali zarzuty, a osoba, która umożliwiła działania przestępcze na terenie resortu, czyli wiceminister Piotr Wawrzyk, został zdymisjonowany i poniesie konsekwencje karne - powiedział.
Afera wizowa. Dymisja Wawrzyka
Mariusz Kamiński poinformował też, że w połowie 2022 zgłosił się do niego informator, który miał otrzymać ofertę korupcyjną od osoby, która powoływała się na wpływie w MSZ.
Posłuchaj
Według wiedzy Mariusza Kamińskiego, proceder korupcyjny miał rozpocząć się w połowie 2022 roku. Były minister relacjonował również, że jeden z podejrzanych w tej sprawie - Edgar Kobos - przyjął w ramach prowokacji CBA 160 tysięcy złotych łapówki i miała to być pierwsza rata z 800 tysięcy złotych.
W wyniku prowadzonych działań zatrzymano Edgara Kobosa, który po kilku miesiącach w tymczasowym areszcie zaczął zeznawać. To na podstawie tych zeznań doszło do kolejnych zatrzymań, między innymi byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka.
Czytaj także:
- Magdalena Sroka: ponownie wezwiemy Kaczyńskiego i wytkniemy mu jego rozbieżności
- Pegasus. Joński: badamy, czy wyłudzano zgody na inwigilację
dn/IAR