Krwawa zasadzka w Nigerii. Zginęli islamiści z Boko Haram

2014-05-15, 21:31

Krwawa zasadzka w Nigerii. Zginęli islamiści z Boko Haram
Nigeria. Foto: Wikipedia/Ukabia

Nigeryjczycy, którzy zorganizowali się w grupy samoobrony, zabili w zasadzce w stanie Borno na północy kraju od 100 do 200 dżihadystów z organizacji Boko Haram, której członkowie uprowadzili miesiąc temu licealistki z jednej ze szkół.

Jak podał w czwartek nigeryjski dziennik "Daily Trust", grupy samoobrony przystąpiły do działania, gdy dotarły do nich informacje, że islamiści szykują się do ataku na Rann i sąsiednie miejscowości w Borno. - To była ciężka bitwa, ale my atakowaliśmy z zaskoczenia. Zdobyliśmy dwa samochody ciężarowe i jeden pojazd opancerzony; w ręce miejscowej ludności wpadło również 70 motocykli - relacjonował przebieg starcia jeden z dowódców lokalnej milicji, Umaru Siddik, w rozmowie telefonicznej z korespondentem agencji EFE.

Specjalne oddziały zaczęły powstawać w Borno, gdy miejscowa ludność zorientowała się, że państwo nigeryjskie po ogłoszeniu w ubiegłym roku stanu wyjątkowego nie potrafi egzekwować jego przepisów i zapewnić jej rzeczywistej ochrony.

Parlament nigeryjski debatował w czwartek nad wnioskiem prezydenta Goodlucka Jonathana o przedłużenie o kolejne sześć miesięcy jego obowiązywania w stanach Borno, Adamawa i Yobe, w których koncentrują się działania Boko Haram. Ugrupowanie to walczy o wprowadzenie swej wersji szariatu, prawa islamskiego, na północy kraju, gdzie przeważa ludność muzułmańska i również na południu, gdzie ogromną większość stanowią chrześcijanie.

Wojna religijna zapoczątkowana przez Boko Haram w 2009 roku pochłonęła dotąd w Nigerii ponad 3 000 ofiar śmiertelnych.

''PAP/aj

Polecane

Wróć do strony głównej