"Amerykańskie klauny kłamią". Ajatollah Ali Chamenei broni i oskarża
2020-01-17, 20:00
Irański przywódca duchowy bronił armii tego kraju. Ajatollah Ali Chamenei po raz pierwszy od ośmiu lat poprowadził piątkowe modły w Teheranie. W bezprecedensowym wystąpieniu oskarżył Stany Zjednoczone o doprowadzenie do katastrofy ukraińskiego samolotu pasażerskiego przed tygodniem.
Posłuchaj
Boeing 737-800 rozbił się krótko po starcie w stolicy Iranu. W wyniku katastrofy zginęło 176 osób. Maszyna została omyłkowo zestrzelona przez irańskie wojsko.
Powiązany Artykuł
Oświadczenie Hasana Rouhaniego: rośnie wzbogacanie uranu w Iranie
Podczas modłów w stołecznym meczecie ajatollah Ali Chamenei - człowiek, który de facto rządzi Iranem - bronił Gwardii Rewolucyjnej, jednostki wojska odpowiedzialnej za zestrzelenie samolotu. Duchowny mówił, że armia strzeże bezpieczeństwa Iranu i oskarżył Stany Zjednoczone o wykorzystanie tragedii do celów politycznych.
Apel ajatollaha
- Te amerykańskie klauny kłamią mówiąc, że popierają ludność Iranu. Oni powinni zobaczyć, kim są Irańczycy - mówił. - Katastrofa samolotu była smutnym i gorzkim zdarzeniem. Ale są tacy, którzy z pomocą amerykańskich i brytyjskich mediów chcieli sprawić, aby ludzie zapomnieli o męczeństwie naszych wielkich dowódców - dodał ajatollah, nawiązując w ten sposób do likwidacji przez USA generała Ghassema Solejmaniego, który zginął pięć dni przed katastrofą samolotu.
>>>[CZYTAJ TAKŻE] Co dalej z porozumieniem atomowym? Szef MSZ Iranu zabrał głos
Ajatollah Chamenei zaapelował do krajów regionu, aby zmusiły USA do wycofania wojsk z Bliskiego Wschodu. Wezwał też Irańczyków do jedności. Jego słowa padły w czasie, gdy przez kraj przechodzą antyrządowe demonstracje, wzywające duchownego do rezygnacji po tym, jak przez trzy dni władze zatajały fakt, że samolot został zestrzelony.
Powiązany Artykuł
Skutki ataku Iranu na bazę USA w Iraku. Hospitalizowano 11 żołnierzy
Iran oskarżył USA
Wystąpienie najwyższego przywódcy duchowego podczas piątkowych modłów jest rzadkim wydarzeniem. Eksperci twierdzą, że dochodzi do niego, gdy ajatollah ma do przekazania ważną informację dla narodu.
Wcześniej przywódcy Iranu oskarżali Stany Zjednoczone, że zabijając generała Solejmaniego i eskalując sytuację w regionie, pośrednio przyczyniły się do katastrofy samolotu. Szef rosyjskiej dyplomacji, kraju przyjaznego Iranowi, oświadczył, że irańscy żołnierze byli feralnego dnia zdezorientowani, bo w rejonie granic kraju krążyło tego dnia co najmniej sześć amerykańskich myśliwców F-35.
bb