Współpracował z nazistami. Wymordowanie polskich elit nazwał "ewakuacją"

2019-09-24, 10:13

Współpracował z nazistami. Wymordowanie polskich elit nazwał "ewakuacją"
Ludwig Erhard. Foto: akg-images/EastNews

Ludwig Erhard, były kanclerz RFN oraz minister gospodarki w rządzie Konrada Adenauera, współpracował w trakcie II wojny światowej z NSDAP i czerpał korzyści ze współpracy z nazistami. W swoich analizach pisał, że "polskich robotników nie należy mordować, bo są tanią siłą roboczą dla wschodnich Niemiec".

Twórca zachodnioniemieckiego "cudu gospodarczego" po wojnie kreował się na "zdystansowanego wobec polityki profesora ekonomii, stojącego ponad partiami politycznymi". Utrzymywał, że w III Rzeszy był członkiem ruchu oporu przeciwko Hitlerowi.

"To nieprawdziwa legenda" - napisała Ulrike Herrmann w swojej książce "Niemcy, gospodarcza bajka". W rzeczywistości Erhard miał rasistowskie poglądy i czerpał korzyści ze współpracy z nazistami.

Powiązany Artykuł

Warszawa II WŚ NAC 1200.jpg
Niemiecki historyk: potrzebne muzeum dokumentujące zbrodnie III Rzeszy na Wschodzie

Erhard skandalicznie o zbrodni

Autorka wspomina, że od 1940 roku zleceniodawcą Erharda był działający na terenie okupowanej Polski Główny Urząd Powierniczy - Wschód. Celem instytucji była konfiskata polskich przedsiębiorstw, ich wycena i przekazanie Niemcom.

W związku ze swoimi obowiązkami ekonomista często przebywał na terenach podbitych przez Niemców. "Erhard znał zbrodnie dokonywane w Polsce" - podkreśliła Herrmann.

Wymordowanie polskich elit jesienią 1939 roku Erhard opisał w jednym z raportów jako "ewakuację tak zwanej polskiej inteligencji".

Mordowanie Polaków "nieefektywne"

W jednym ze swoich raportów przyszły kanclerz RFN opisał, polskiego robotnika jako "chętnego i pracowitego, chociaż jego osiągnięcia nie spełniają wymagań stawianym Niemcom z Rzeszy. To wynik braków w wychowaniu i cech wynikających z uwarunkowań rasowych".

"Polski naród nie posiada siły kształtowania (rzeczywistości), która pozwoliłaby mu na osiągnięcie prawdziwie kulturalnych wartości" - czytamy dalej.

Erhard był jednak przeciwny planom unicestwiania ze względów rasowych. Wykazując się pragmatyzmem doradzał, że mordowanie członków naszego narodu pozbawi Rzeszę siły roboczej.

Wyższe płace dla robotników?

"Polscy robotnicy powinni zarabiać niewiele mniej od Niemców, gdyż zbyt duże różnice wpływają negatywnie na wydajność i prowadzą do napięć społecznych" - podsumował ekonomista.

Herrmann zaznacza, że dla zwolenników Erharda ten postulat świadczy o jego odwadze, wyrażonej w walce o dobre warunki dla polskich robotników. Jednak jej zdaniem Erharda nie interesował los Polaków, ale rozwój nowej niemieckiej przestrzeni na Wschodzie.

"Polacy byli tolerowani, dopóki byli potrzebni. Dla Erharda było oczywiste, że Polacy nie posiadają praw i mają służyć Niemcom. Interesowało go jedynie to, jak w najbardziej wydajny sposób można ich wykorzystać" - podsumowuje.


st/dw.com

Polecane

Wróć do strony głównej