"Nowa formuła będzie skuteczna i pozwoli lepiej realizować program". Fogiel o rekonstrukcji rządu

W środę na konferencji prasowej premier Mateusz Morawiecki oficjalnie ogłosił skład nowego, zrekonstruowanego rządu. Jest w nim teraz 14 ministerstw, a nie tak jak to było wcześniej - 20. Kilka resortów zostało połączonych w jedno, dlatego niektórzy politycy musieli odejść z Rady Ministrów.

Powiązany Artykuł

Było 20 resortów, będzie 14. Tak zmieni się rząd Zjednoczonej Prawicy

Radosław Fogiel podkreślił, że "w rekonstrukcji rządu chodzi przede wszystkim o to, żeby resortów było mniej i zarządzanie było bardziej efektywne". - Chcemy, by ministrowie w pełni odpowiadali za obszary kompetencji, które im przynależą, a konsultacje międzyresortowe były sprawne i dotyczyły kwestii naprawdę istotnych. Na taką potrzebę wskazało doświadczenie ostatnich lat - powiedział wicerzecznik PiS.

- Jestem przekonany, że nowa formuła działania Rady Ministrów będzie skuteczna i jeszcze lepiej pozwoli nam realizować założony program, z którym szliśmy do wyborów - dodał.

"Oczywiste wzmocnienie"

Do rządu w randze wicepremiera wszedł Jarosław Kaczyński. Pokieruje on Komitetem ds. Bezpieczeństwa Państwa. 

- Tak doświadczony polityk jak Jarosław Kaczyński jest oczywistym wzmocnieniem dla rządu. Rola prezesa PiS będzie w Radzie Ministrów bardzo istotna - stwierdził Radosław Fogiel.

Jak wskazał wicerzecznik partii rządzącej, "Jarosław Kaczyński zajmie się nadzorowaniem obszaru, który jest jednym z kluczowych z punktu widzenia funkcjonowania kraju". - Jest mało polityków, którzy tak analitycznie podchodzą do mechanizmu działania państwa i mają tak głęboką wiedzę o funkcjonowaniu administracji, wzajemnych relacjach jej poszczególnych elementów, a do tego potrafią tę wiedzę wykorzystać - tłumaczył.

• Jarosław Kaczyński wicepremierem. "Będzie na pewno bardzo dużym wzmocnieniem naszego rządu"
• Nowy skład rządu. Szef KPRM: premier wyda rozporządzenie, które przyporządkuje działy danym ministrom

"Obszar edukacji wymaga reform"

Nowym szefem resortu połączonego ministerstwa edukacji i szkolnictwa wyższego będzie Przemysław Czarnek. - To wykładowca akademicki. Jest on związany z obszarem edukacji od wielu lat. Wierzę, że sobie doskonale poradzi na tym stanowisku - podkreślił Radosław Fogiel.

Strona opozycyjna kieruje wobec Przemysława Czarnka wiele oskarżeń. Chodzi m.in. o kwestie światopoglądowe związane z LGBT.

Powiązany Artykuł

"Trzeba zadbać o wzmocnienie etosu nauczyciela". Przemysław Czarnek o szkolnictwie

Radosław Fogiel zauważył jednak, że to nie opozycja wygrała wybory i to nie jej przedstawiciele biorą odpowiedzialność za obsadę ministrów. - Wielu naszych konkurentów politycznych chciałoby widzieć na wszystkich stanowiskach rządowych osoby, które podzielają ich punkt widzenia świata. Gdyby jednak Polacy też tego chcieli, to by głosowali na nich. Tak się jednak nie stało - wskazał rozmówca portalu PolskieRadio24.pl.

Wicerzecznik PiS zaznaczył również, że na ocenę pracy Przemysława Czarnka przyjdzie jeszcze czas. - Obszar edukacji, zarówno szkolnej, jak i wyższej, dostarcza wielu wyzwań, wymaga reform i z pewnością nowemu ministrowi pracy nie zabraknie - stwierdził Radosław Fogiel.

Rozmawiał Jakub Popławski