Fala ścieków z Warszawy dotarła do Bałtyku. Służby monitorują stan wody w Wiśle
2020-09-04, 18:15
Czoło fali ze ściekami zrzucanymi do Wisły w Warszawie dotarło dziś do Bałtyku - poinformowały Wody Polskie. Nieczystości wpływają do rzeki od soboty z powodu kolejnej awarii systemu oczyszczalni "Czajka".
Stan Wisły na terenie województwa mazowieckiego bada Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska. Jak informuje rzecznik inspektoratu Milena Nowakowska, do dziś do Wisły wpłynęło ponad milion 800 tys. metrów sześciennych ścieków, a przybliżona ilość nieczystości, które trafiają do rzeki na sekundę, to około 2,5 metra sześciennego.
Powiązany Artykuł
Zapory i znaki zakazu wjazdu. Rusza budowa mostu pontonowego na Wiśle
Stan Wisły aż do ujścia obserwują pracownicy przedsiębiorstwa Wody Polskie. Sergiusz Kieruzel z Wód Polskich podkreśla, że zanieczyszczenia są widoczne i tworzą się zastoiska. - Są miejsca, w których nie czuć przykrego zapachu i nie widać zanieczyszczeń, natomiast czasami wiele kilometrów od Warszawy widać brązowe burzyny i widać, że tam odkładają się te ścieki - mówił rzecznik Wód Polskich.
Dochodzenie w sprawie tegorocznej awarii prowadzi prokuratura regionalna w Warszawie. W ubiegłym roku w sierpniu także doszło do awarii stołecznej oczyszczalni "Czajka", podczas której zrzucane były ścieki do Wisły. W tej sprawie również toczy się prokuratorskie śledztwo.
Zobacz także: awaria "Czajki" w 2019 roku. Tak ścieki wpadały do Wisły. Nagranie z drona.
- Nadzwyczajna sesja Rady Warszawy ws. "Czajki". Zwołał ją Trzaskowski, ale sam nie przyszedł
- Wiceprezydent Warszawy: naprawa systemu przesyłowego ścieków w trzech krokach
jp