Kwota wolna od podatku wrośnie do 6,6 tys. zł, ale tylko dla najbiedniejszych. Co z resztą?

2016-11-26, 08:57

Kwota wolna od podatku wrośnie do 6,6 tys. zł, ale tylko dla najbiedniejszych. Co z resztą?
Wicepremier Mateusz Morawiecki. Foto: IAR

Kwota wolna od podatku dla najmniej zarabiających wyniesie 6,6 tys. zł - poinformował wicepremier, minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki. Z kolei najlepiej zarabiający mogliby nie mieć wcale kwoty wolnej.

- Celujemy w kwotę 6,6 tys. zł, żeby to minimum socjalne było bez podatku, ale potem, żeby kwota wolna dość szybko wracała do obecnego poziomu - powiedział Morawiecki.

Zaznaczył, że w przeciwnym wypadku koszty dla budżetu byłyby ogromne. Poinformował, że tym samym kwota wolna byłaby na poziomie zgodnym z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego. Wyjaśnił, że powyżej 6,6 tys. zł kwota wolna miałaby maleć - byłaby degresywna.


Powiązany Artykuł

morawiecki1200.jpg
Mateusz Morawiecki: bez kwoty wolnej od podatku dla najlepiej zarabiających

Na poziomie II progu podatkowego kwota wolna by zanikała

Stąd osoby zarabiające między 6,6 tys. zł rocznie, a np. 11 tys. zł rocznie będą mogły korzystać z wyższej niż obecnie kwoty wolnej, ale o malejącej strukturze. Z kolei zarabiające ok. 11 tys. (ten poziom, według Morawieckiego, wciąż podlega analizom) miałby kwotę na obecnej wysokości, czyli ok. 3 tys. zł. Z kolei na poziomie np. II progu podatkowego kwota wolna by zanikała.

- Chodzi o to, aby uzyskać pewną progresję podatkową także wyżej - uzasadniał Morawiecki. - Znacząco poprawiamy (sytuację) z punktu widzenia tych najbardziej potrzebujących, czyli to, o co chodzi naszemu rządowi, aby było bardziej progresywnie i bardziej sprawiedliwie - dodał.

Takie rozwiązanie będzie kosztowało budżet setki milionów zł

Wicepremier poinformował, że proponowane rozwiązanie będzie kosztowało budżet setki milionów zł, które resort finansów będzie musiał znaleźć. - To będą co najmniej setki milionów zł, ale nie miliardy - zaznaczył.

Wcześniej Morawiecki mówił, że podniesienie kwoty wolnej od podatku dla najmniej zarabiających może nastąpić już od stycznia 2017 r.

O kwocie wolnej od podatku wiceminister Mateusz Morawiecki mówił również w piątek w "Salonie politycznym Trójki":

Bielan: Senat zwiększy kwotę wolną do ok. 6,6 tys. zł dla osób najmniej zarabiających

W przyszłym tygodniu Senat poprawi ustawę dot. kwoty wolnej od podatku; dla osób najmniej zarabiających od 2017 r. kwota ta zostanie zwiększona do ok. 6,6 tys. zł - zapowiedział w piątek wicemarszałek Senatu Adam Bielan (PiS).

Bielan pytany w Radiu ZET o kwotę wolną od podatku, powiedział: "Spieszę poinformować, że (...) w przyszłym tygodniu w Senacie poprawimy ustawę dotyczącą kwoty wolnej".

- Zwiększymy znacząco kwotę wolną dla osób najniżej zarabiających, do tej kwoty, którą wskazał w swoim orzeczeniu Trybunał Konstytucyjny, czyli do minimum egzystencji, to jest 6 tys. 500 zł z hakiem, do 6 tys. 600 zł - mówił Bielan. - Udało się znaleźć dodatkowe środki na zabezpieczenie, zwiększenie tej kwoty, bo to będzie oczywiście pewne obciążenie dla budżetu - podkreślił.


Powiązany Artykuł

puls gospodarki 1200 25.11.2016.jpg
Kwota wolna od podatku: kto na zmianach zyska, a kto straci?

Zmiana od 1 stycznia 2017 r.

Zapewnił, że zmiana ta będzie obowiązywała od 1 stycznia 2017 r. - Kolejna obietnica wyborcza w znacznym stopniu zrealizowana - dodał.

Wicemarszałek Senatu dopytywany, czy kwota wolna obejmie wszystkich, powiedział, że będzie ona "degresywna", czyli - jak wyjaśniał - "najwięcej zyskają osoby, które zarabiają najmniej, właśnie na poziomie 6 tys. 600 zł, czyli bardzo niewiele".

Kwota wolna - kontynuował - będzie stopniowo się zmniejszać do zarobków na poziomie 11 tys., będzie bez zmian między 11 tys. a progiem podatkowym 80 kilka tysięcy, a później już będzie spadać. - Mniej więcej model brytyjski - dodał Bielan.

Pytany o to, dlaczego dopiero teraz podejmowane są takie kroki, kiedy na zrealizowanie orzeczenia TK partia rządząca miała rok, zaznaczył: "Tak, ale mamy od dwóch miesięcy nowego ministra finansów, który energicznie zabrał się do pracy i są już pierwsze efekty". Dodał, że "prace nad tym trwały już od dłuższego czasu". "Decyzje zapadły - z tego, co wiem - na przełomie zeszłego i tego tygodnia" - wskazał.

Kilkanaście dni temu Sejm uchwalił ustawę wydłużającą do 1 stycznia 2018 roku dotychczasową kwotę wolną od podatku (ok. 3 tys. zł rocznie). Nowela była odpowiedzią na ubiegłoroczny wyrok Trybunału Konstytucyjnego, który orzekł, że brak waloryzacji kwoty wolnej od podatku jest niezgodny z konstytucją. TK dał czas na zmianę prawa do 1 grudnia 2016 roku. Ustawą w przyszłym tygodniu ma się zająć Senat.

Trójka/PAP, awi

Polecane

Wróć do strony głównej