Znany bank na sprzedaż. Może trafić w polskie ręce

2019-09-23, 15:40

Znany bank na sprzedaż. Może trafić w polskie ręce
Zdj. ilustracyjne.Foto: Materiały prasowe

mBank to pod względem aktywów 5. polski bank - po PKO BP, Pekao, banku Santander i ING Banku Śląskim. Znajduje się w bardzo dobrej kondycji finansowej, przynosząc zyski liczone w setkach milionów złotych. Jego obecna wycena giełdowa to ponad 13,5 mld złotych. Prawdopodobnie wkrótce zostanie sprzedany.

mBank cieszy się opinią bardzo nowoczesnego i wyróżniającego się pod względem zaawansowania technologicznego (bankowość mobilna) nie tylko na polskim, ale i na międzynarodowym rynku bankowym.

Dlaczego Niemcy chcą sprzedać dobry bank?

mBank należy do niemieckiego giganta numer 2 na tamtejszym rynku bankowym Commerzbanku, który posiada 62 procentowy pakiet akcji wart około 9 mld złotych.

Ponieważ Commerzbanku znalazł się w tarapatach finansowych i rozważa zmianę strategii biznesowej rozważa sprzedaż polskiego banku.

>>>[ZOBACZ RÓWNIEŻ] Jak otwarta bankowość zmieni banki i ich usługi?

Kłopoty niemieckiego banku wynikają m.in. z tego, że przespał zmiany technologiczne jakie w ostatnich latach zaszły w bankowości. Planuje, jak donoszą niemieckie media, spore inwestycje w nowe rozwiązania dotyczące m.in. fintechów, dygitalizację i rozwój infrastruktury IT.

Na to wszystko potrzebne są pieniądze, które miałyby pochodzić z cięcia kosztów (redukcja liczby placówek, zwolnienie części pracowników) oraz właśnie sprzedaży mBanku.

Co z portfelem kredytów frankowych?

Taki scenariusz niemiecki bank potwierdził w opublikowanym zarysie swojej strategii, która przewiduje sprzedaż większościowego pakietu akcji mBanku - choć żadna wiążąca decyzja władz Commerzbanku w tej sprawie jeszcze nie zapadła. Do tego sprzedaż mBanku musiałyby zatwierdzić jeszcze organy regulacyjne.

Wcześniej rozważany był w Niemczech wariant fuzji dwóch największych tamtejszych banków komercyjnych - Commerzbanku z Deutsche Bankiem, jednak ostatecznie do połączenia nie doszło.

Wszystko wskazuje na to, że Niemcy mBank sprzedadzą, bowiem pilnie potrzebują gotówki na unowocześnienie i wydobycie z kłopotów Commerzbanku.

W krajowych mediach ekonomicznych pojawiła się również opinia, że jednym z powodów sprzedaży mBanku może być jego zaangażowanie w kredyty frankowe, których udzielił za ponad 15 mld złotych.

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Dwucyfrowy wzrost zysku PKO BP. Bank chwali się wynikami za I kwartał

Przypomnijmy, że 3 października ma zapaść wyrok Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE), dotyczących klauzul abuzywnych w umowach dotyczących kredytów walutowych.

Gdyby okazał się on po myśli frankowiczów, a nie banków posiadających portfele takich kredytów, to przed tymi drugimi stanie groźba bardzo dużych dodatkowych obciążeń finansowych szacowanych, w skrajnym wariancie nawet na 60 mld złotych.

Orzeczenie TSUE może bowiem pociągnąć za sobą serię wyroków krajowych sądów, wymuszających decyzje na bankach.

TSUE już pokazał w przeszłości swą "prokonsumencką twarz", więc i w tym wypadku polscy frankowicze liczą, że werdykt Trybunału będzie im sprzyjał.

Gdyby tak się stało - to wówczas portfel z kredytami frankowymi, który posiada mBank "przeszedłby" prawdopodobnie na stronę kupującą, choć nie jest wykluczona np. sprzedaż mBanku z wyłączeniem kłopotliwych kredytów. To jednak komplikowałoby całą transakcję i obciążało ją dodatkowym ryzykiem.

Kto kupi mBank?

W Polsce prasa ekonomiczna spekuluje, że nowym właścicielem mBanku może zostać państwowy PKO BP albo Pekao. W ten sposób rząd polski zwiększyłby swoje udziały w krajowym sektorze bankowym, co zapisano w programie PiS.

>>>[CZYTAJ WIĘCEJ] Rośnie pozycja polskiego banku. PKO BP wyprzedził Deutsche Bank

Biuro prasowe PKO BP pytane o zainteresowanie odkupieniem akcji mBanku od niemieckiego właściciela - odpowiedziało PAP biznes, że nie komentuje informacji dotyczących przejęć konkretnych spółek. 

Paweł Borys - szef Polskiego Fundusz Rozwoju - indagowany w tej sprawie poinformował, że Grupa PFR nie prowadzi żadnych analiz, ani rozmów na temat ewentualnych przejęć instytucji finansowych.

Pytani przez nasz portal eksperci ocenili, że mimo wszystko mBank nie powinien długo czekać na kupca, bowiem ma wiele atutów.

Jest bankiem nowoczesnym, w dobrej kondycji finansowej, posiada spory udział w rynku i działa w dużym państwie Unii Europejskiej, którego gospodarka rozwija się stabilnie.

PolskieRadio 24, akg

Polecane

Wróć do strony głównej