Premier: dziś walka o lepszą Polskę jest wykonaniem testamentu powstańców
2018-01-22, 14:45
Walka powstańców styczniowych była wielkim zobowiązaniem. Dzisiaj walka o lepszą Polskę, bardziej sprawiedliwą i zasobną, jest wykonaniem ich testamentu - powiedział premier Mateusz Morawiecki przy Bramie Straceń Cytadeli Warszawskiej bohaterów Powstania Styczniowego. Wystąpienie szefa rządu transmitowaliśmy w Polskim Radiu 24. O znaczeniu Powstania Styczniowego mówił w PR24 historyk Piotr Dmitrowicz.
Posłuchaj
Premier Morawiecki podczas uroczystości z okazji 155. rocznicy tego polskiego zrywu niepodległościowego zaznaczył, że tym, którzy dzisiaj spierają się i mówią, że "powstanie może nie było potrzebne, warto przypomnieć, że ono zbudowało zupełnie inną rzeczywistość".
- Nie można było nie być Polakiem i nie walczyć o Polskę po Powstaniu Styczniowym, a plany zaborcy wówczas były zupełnie inne. Plany wyraził car Aleksander II w 1856 r. tu, w Warszawie, mówiąc m.in.: +żadnych marzeń panowie+, ale też wyraźnie dążąc do tego, aby Polska i Polacy zostali zrusyfikowani. Nawet walka o duszę chłopa polskiego wówczas miała fundamentalny charakter dla walki o niepodległość później. To właśnie ta licytacje o polskiego chłopa, o polską wieś (...) zakończona bardzo korzystnym dla chłopów uwłaszczeniem, doprowadziła do tego, że wszyscy oni stanęli w 1918 r. i 1920 r. w walce o niepodległą Rzeczpospolitą - mówił premier.
Jak dodał, dla uczczenia pamięci "tych naszych wielkich bohaterów sprzed 155 lat, dzisiaj tu stajemy". "Ja mam pełne przekonanie, że nie byłoby nas dzisiaj tutaj, w niepodległej Rzeczpospolitej, gdyby nie oni. Ich walka wtedy była wielkim zobowiązaniem i dzisiaj walka o lepszą Polskę, o urządzenie Polski bardziej sprawiedliwej, zasobnej jest wykonaniem ich testamentu" - podkreślił Morawiecki.
Według Piotra Dmitrowicza kilka lat poprzedzających powstanie było niezmiernie istotne. – W latach 60. XIX wieku w Kongresówce miały miejsce czasy ożywienia polskiego. To czas gdy nowe pokolenie Polaków wchodzi w dorosłe życie, Polaków którzy nie pamiętają klęski powstania listopadowego i marzą o wolnej Polsce – mówił gość Polskiego Radia 24.
Zdaniem historyka Powstanie Styczniowe było elementem wielkiej sztafety, która nas prowadziła do roku 1918. - To niezwykle ważny element, do którego odwoływało się pokolenie II RP. Powstańcy styczniowi byli powszechnie szanowani. To była wojna partyzancka, przez szeregi powstańców przewinęło się 150 tysięcy żołnierzy. To był ważny element tożsamości dla ojców II RP, dla Józefa Piłsudskiego był to element odniesienia – wskazywał Dmitrowicz.
Więcej w całej audycji.
Gospodarzem programu był Mateusz Maranowski.
Polskie Radio 24/IAR/PAP