"W relacjach Polski z UE widać przewagę nowej ekipy nad poprzednią"
2018-01-17, 18:00
Nowy szef polskiej dyplomacji, Jacek Czaputowicz, złożył wizytę w Niemczech. Jak ocenił, polskie racje są lepiej rozumiane zarówno w Brukseli, jak i w Berlinie. – Nie chcemy z wami wojny, merytoryczna dyskusja toczy się – powiedział natomiast szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker. O relacjach Polski z Unią Europejską, w kontekście uruchomionej wobec Polski procedury z art. 7 traktatu UE, rozmawiali w Debacie Dnia Jarosław Włodarczyk (Press Club Polska) i Piotr Gabryel (Do Rzeczy).
Posłuchaj
Szef MSZ, Jacek Czaputowicz, zapowiedział, że Polska jest otwarta na prezentowanie argumentów w sprawie uruchomienia art. 7 wobec naszego kraju. Podczas wizyty w Berlinie wskazał na gotowość polskich władz do dialogu. Poinformował, że premier Mateusz Morawiecki pracuje nad białą księgą, w której Polska ustosunkuje się do wszystkich kwestii przedstawionych we wniosku Komisji Europejskiej. Zapowiedział też, że prawdopodobnie w niedzielę spotka się z przewodniczącym Komisji Europejskiej, Fransem Timmermansem, żeby próbować rozwiązać problem.
Jak podkreślił Piotr Gabryel, zmiana w relacjach na linii KE-Polska widoczna jest od samego początku nastania rządu premiera Morawieckiego. – Morawiecki nie jest premierem od czasu rekonstrukcji, ale już od miesiąca i na pewno wysyłał jakieś sygnały, toczył pewne rozmowy z przedstawicielami Komisji Europejskiej – zauważył gość.
Dodał, że "być może bardziej miękkie, przychylne głosy, które docierają do Polski z Brukseli, są rezultatem gry prowadzonej przez Polskę, efektem pewnej polityki". - Na tym właśnie, a nie na wymachiwaniu szabelką, polega polityka – podkreślił Gabryel.
Za przykład podał politykę prowadzoną przez premiera Węgier Viktora Orbana. – Orban swój "taniec z mieczami" z UE prowadzi właśnie w taki sposób: krok do tyłu, dwa kroki do przodu, znowu krok do tyłu. Sztywność (...) na pewno nie jest dobrym sposobem prowadzenia polityki. Wyraźnie widać tu przewagę nowej ekipy nad poprzednią – stwierdził.
Zdaniem Jarosława Włodarczyka, istota sporu nie zmieniła się. – Dobrze, że mówimy dziś innym językiem. Dobrze, że rząd, czy agencje państwowe, cofnęły się w rozmaitych karach dla mediów w Polsce czy atakach na redakcje czy dziennikarzy. Ważne, że nastąpił krok wstecz. Wiążę z tym duże nadzieje – mówił Włodarczyk. – W interesie każdego polskiego rządu są bowiem poprawne relacje z UE – dodał.
Więcej w całej rozmowie.
Gospodarzem audycji był Piotr Wąż.
Polskie Radio 24/pr
____________________
Debata Dnia w Polskim Radiu 24 - wszystkie audycje