"Efekt Tuska nie przekłada się na wzrost sondaży". Kobeszko o sytuacji w PO

2021-09-29, 10:09

"Efekt Tuska nie przekłada się na wzrost sondaży". Kobeszko o sytuacji w PO
Tusk mówi o "żydzie Kaczyńskim" . Foto: shutterstock/Drop of Light

- Widzimy, że efekt Donalda Tuska przestaje w jakiś sposób działać, widzimy, że teraz sondaże PO ani drgną w okolicach 24, 25 procent - mówił w Polskim Radiu 24 Łukasz Kobeszko z "Nowej Konfederacji". Sytuację w Platformie Obywatelskiej komentowali także Mariusz Gierej z mPolska24.pl i Bogumił Łoziński z "Gościa Niedzielnego".

Środowe posiedzenie klubu parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej poprowadzi w zastępstwie Borysa Budki wiceprzewodniczący Rafał Grupiński, szef klubu PO w Sejmie VII kadencji - poinformował we wtorek rzecznik PO Jan Grabiec. Rafał Grupiński jest formalnie wiceprzewodniczącym klubu Koalicji Obywatelskiej.

Powiązany Artykuł

donald tusk free shutterstock_2016957608 1200.jpg
Budka i Siemoniak na dywaniku u Tuska. Socjolog: były premier czyści przedpole

- Ewidentnie Donald Tusk układa partię wg własnej wizji, podporządkowuje ją sobie - mówił w Polskim Radiu 24 Bogumił Łoziński z "Gościa niedzielnego". - Osoby, które mogłyby w jakikolwiek sposób wyrastać, jakoś mu zagrozić, czy mieć inne zdanie, przywołuje do porządku - tak, jak Borysa Budkę - wskazał gość "Debaty poranka" i przypomniał, że niedawno Borys Budka był przewodniczącym PO. - Sam, dobrowolnie ustąpił z tego stanowiska na rzecz Donalda Tuska. Minęły trzy, cztery miesiące i jest zawieszonym wiceprzewodniczącym i zawieszonym szefem klubu - punktował publicysta.


- Ten schemat już znamy, to samo było z Grzegorzem Schetyną (...). To jest typowe działanie dla Donalda Tuska, który wrócił po latach do polskiej polityki, myśląc, że to stan, w jakim opuścił tę politykę, że nic się nie stało i może wrócić po siedmiu latach i podejmować działania w tym samym stylu, jak przed powrotem. Myślę, że to się na nim mści - wskazał Bogumił Łoziński. 

"Efekt nowości i wow się skończył"

- Trzeba sobie powiedzieć jasno, że w tej chwili mamy etap, w którym Donald Tusk próbuje konsolidować partię, aczkolwiek ten etap powinien być już dawno zakończony - stwierdził w rozmowie z Polskim Radiem 24 Mariusz Gierej z mPolska24.pl. - Wykorzystuje on sytuację, która mu się nadarzyła, by zrobić porządki w partii, ponieważ musi mieć armię, żeby zdobyć władzę, a nie klub dyskusyjny, albo mechanizm promocyjny dla poszczególnych polityków PO, czy partii z nią stowarzyszonych. Nie dziwi mnie, że wykorzystuje okazję do tego, by pokazać swoje wilcze oczy, jakie miał - powiedział publicysta.

Powiązany Artykuł

twitter sejm free 1200.jpg
PiS z największym poparciem, sześć ugrupowań w Sejmie. Nowy sondaż

Jego zdaniem, "niestety dla PO, efekt nowości i wow się skończył, a dalej nie widzimy żadnej oferty od Platformy Obywatelskiej". - Jeżeli PiS ma jakieś kłopoty wizerunkowe, to się nie przekłada w żaden sposób. Jeżeli popatrzymy na wielkie uderzenie pt. "kumoterstwo i nepotyzm PiS w spółkach Skarbu Państwa", to ja na to patrzę tak, że to w zasadzie nikogo z Polaków nie ruszyło - przekonywał. Jak mówił Mariusz Gierej, "jedynym mechanizmem, który mógłby wyrwać opozycję z tego wycofania jest faktyczne przedstawienie oferty".

"Zobaczymy, co z tego wyjdzie"

- Całe postępowanie Donalda Tuska w ostatnich tygodniach jest dwuznaczne - ocenił w "Debacie Poranka" Łukasz Kobeszko z "Nowej Konfederacji". - Bez wątpienia widzimy, że Donald Tusk pragnie odbudować model partii wodzowskiej, jaki istniał w latach jego popularności w latach 2007-2013 - model partii wodzowskiej, w której Donald Tusk jest niepodzielnym przywódcą, on decyduje, z kim gra w piłkę, kogo zaprasza na wino i ta wąska grupa decyzyjna skupiona wokół niego jest głównym motorem działania Platformy Obywatelskiej - podkreślił gość Polskiego Radia 24. 

Czytaj także: 

Jak przekonywał publicysta, "z punktu widzenia pewnej pragmatyki politycznej, to jest dwuznaczne". - Borys Budka, mówiąc obiektywnie (...) nie był dobrym szefem PO. Jego kadencja na stanowisku przewodniczącego jest równoznaczna z wielką trudnością PO do wypracowania spójnej wizji politycznej, która nie byłaby reakcją pt. "anty-PiS", ale wypracowaniu szerszej oferty programowej, która byłaby próbą zdobycia nowego elektoratu, bo też o to chodzi - wskazał.

Powiązany Artykuł

tusk free shutterstock_1230635641 1200.jpg
Dr Kawęcki: "efekt Tuska" doprowadził jedynie do odzyskania utraconego elektoratu

- Widzimy, że efekt Donalda Tuska przestaje w jakiś sposób działać. Jak patrzymy na notowania, na sondaże, to były jeszcze miesiąc temu jakieś jaskółki (...) ale widzimy, że teraz sondaże PO ani drgną w okolicach 24, 25 procent - dodał i zaznaczył, że "z punktu widzenia pragmatyki umocnienie partii i zwarcie szeregów jest logicznym krokiem", ale z drugiej strony wysyła do wyborców sygnał że "być może są za plecami Donalda Tuska chętni do schedy, którzy rozpoczną proces knucia i spiskowania". - To dwuznaczna sprawa i zobaczymy, co z tego wyjdzie. Jak na razie widzimy, że nie przekłada się efekt Tuska na wzrost sondaży PO - argumentował Łukasz Kobeszko. Więcej w nagraniu. 

Posłuchaj

Mariusz Gierej, Łukasz Kobeszko i Bogumił Łoziński o końcu "efektu świeżości" Donalda Tuska ("Debata poranka"/ PR24) 22:13
+
Dodaj do playlisty

Rzecznik PO Jan Grabiec poinformował w ubiegłym tygodniu, że lider PO Donald Tusk wezwał na rozmowę Borysa Budkę i Tomasza Siemoniaka "w związku z niezachowaniem należytych standardów, jakich oczekuje się od wiceprzewodniczących PO". Sprawa ma związek z udziałem obu polityków w urodzinach dziennikarza Roberta Mazurka i zdjęciami z tego spotkania zamieszczonymi przez dziennik "Fakt". 

***

Audycja: "Debata poranka"

ProwadzącyEliza Olczyk

Goście: Mariusz Gierej (mPolska24.pl), Łukasz Kobeszko (“Nowa Konfederacja”), Bogumił Łoziński (“Gość Niedzielny”)

Data emisji: 29.09.2021

Godzina emisji: 08.35


Polskie Radio 24, PAP/ mbl 

Polecane

Wróć do strony głównej