Sakiewicz: na związane z budżetem ryzyko nie mogą sobie pozwolić kraje południa Europy

2020-11-26, 09:51

Sakiewicz: na związane z budżetem ryzyko nie mogą sobie pozwolić kraje południa Europy
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Shutterstock / Alexandra Lande

- Bez wątpienia sytuacja w PE zacznie się nieco zmieniać pod wpływem sytuacji gospodarczej szczególnie krajów południowych. Bo tak naprawdę Polska może testować budżet unijny (...). Niemcy jeszcze bardziej pewnie mogą, bo są płatnikiem netto, tak, jak Holandia. Kto nie może? Nie mogą Włochy, Portugalia, Hiszpania, Grecja - mówił w Polskim Radiu 24 Tomasz Sakiewicz z "Gazety Polskiej". Gośćmi "Debaty poranka" byli także Agaton Koziński z "Wszystko Co Najważniejsze" oraz Patryk Słowik z "Dziennika Gazety Prawnej".

W Unii Europejskiej trwają negocjacje dotyczące wieloletniego budżetu Wspólnoty na lata 2021-2027. Polska i Węgry zagroziły zawetowaniem budżetu, jeśli zostanie uchwalone rozporządzenie dotyczące powiązania wypłaty środków unijnych z tzw. zasadą praworządności. Przewodnicząca Komisji Europejskiej sugeruje zaskarżenie rozporządzenia do Trybunału Sprawiedliwości UE, a premier Mateusz Morawiecki spotyka się z premierem Węgier Viktorem Orbanem, by rozmawiać o unijnych negocjacjach. W "Debacie poranka" PR24 dyskutowali na ten temat publicyści: Patryk Słowik, Agaton Koziński i Tomasz Sakiewicz.

Powiązany Artykuł

ziobro 1200.jpg
Ziobro: w sprawie zasady warunkowości stanowisko moje i premiera jest zbieżne

Patryk Słowik z "Dziennika Gazety Prawnej" podkreślił, że podtrzymuje swoje zdanie sprzed tygodnia, kiedy - także w PR24 - stwierdził, że spór o unijny budżet i zasadę praworządności skończy się w końcu porozumieniem wszystkich stron. - Decydenci unijni, krajowi (...) uścisną sobie dłonie, powiedzą, że co złe, to za nimi i teraz tylko świetlana przyszłość przed nami wszystkimi - mówił.

- Co nie znaczy, że to porozumienie będzie wieczne. Myślę, że kwestia praworządności i tego powiązania z wypłatami będzie się pojawiała przez kolejne lata, bo warto pamiętać o tym, że nawet jeżeli się uzgodni budżet, to nic nie stoi na przeszkodzie, by do własnych celów politycznych poszczególni politycy w państwach członkowskich wywoływali ten argument - dodał Patryk Słowik.

Zobacz także:

Agaton Koziński z "Wszystko Co Najważniejsze" zaznaczył, że mechanizm powiązania funduszy europejskich z zasadą praworządności na pewno będzie obowiązywał, bo na to przywódcy unijni zgodzili się jeszcze podczas lipcowego szczytu, na którym zapisano tę zasadę w konkluzjach szczytu, na którym budżet został wynegocjowany i uchwalony.

- Tylko że tam jest bardzo wyraźnie wyszczególnione, że mechanizm praworządności jest związany z kwestiami finansowymi. No i teraz trwają dyskusje (...) o tym, w jaki sposób to rozumieć. Rozumiem, że Polska, Węgry, które zaakceptowały lipcowe porozumienie, rozumieją to bardzo wąsko, czyli sprowadza się to tylko do korupcji. Komisja Europejska próbuje to interpretować szerzej, czyli "jak mogą sądy stwierdzić, że występuje korupcja, skoro same sądy siedzą w kieszeni poszczególnych rządów" - czytaj: musimy mieć kontrolę nad sądami, czy nawet - jak zrobiła to jedna z europejskich pań komisarz - rozszerzyła to na kwestie światopoglądowe, kwestie praw grup osób LGBT+ - mówił Agaton Koziński.

Powiązany Artykuł

legutko 1200 fb free.jpg
"Chodzi o to, by nękać Polskę". Prof. Legutko o łączeniu praworządności z budżetem UE

Tomasz Sakiewicz z "Gazety Polskiej" stwierdził, że nie spodziewa się, by do porozumienia w sprawie budżetu UE doszło jeszcze przed końcem roku, za prezydencji Niemiec w Unii Europejskiej. Jak podkreślił, spodziewa się raczej, że sprawa ta przeciągnie się do przyszłego roku i przejdzie na prezydencję portugalską, i że jesteśmy coraz bliżej prowizorium budżetowego.

- Bez wątpienia sytuacja w Parlamencie Europejskim zacznie się nieco zmieniać pod wpływem sytuacji gospodarczej szczególnie krajów południowych (...). Bo tak naprawdę Polska może testować budżet unijny, nie widzimy na razie, w pierwszych miesiącach, z tego powodu wielkich strat. Niemcy jeszcze bardziej pewnie mogą, bo są płatnikiem netto, tak, jak Holandia. Kto nie może? Nie mogą Włochy, Portugalia, Hiszpania, Grecja - te kraje południa. Być może nawet Francja. Wszystkie ryzyka dla nich wiążą się z ciężkimi kryzysami gospodarczymi i kryzysami politycznymi - mówił Tomasz Sakiewicz.

Posłuchaj

Publicyści o negocjacjach ws. budżetu UE i powiązania go z tzw. zasadą praworządności ("Debata poranka" / PR24) 22:21
+
Dodaj do playlisty

Więcej w nagraniu.

* * *

Audycja: "Debata poranka"
Prowadzi: Stanisław Janecki
Goście: Agaton Koziński ("Wszystko Co Najważniejsze"), Tomasz Sakiewicz ("Gazeta Polska"), Patryk Słowik ("Dziennik Gazeta Prawna")
Data emisji: 26.10.2020
Godzina emisji: 08.35

PR24/jmo

Polecane

Wróć do strony głównej