Speedway GP. Cykl rusza w Gorican. Bartosz Zmarzlik zdecydowanym faworytem

2024-04-27, 07:00

Speedway GP. Cykl rusza w Gorican. Bartosz Zmarzlik zdecydowanym faworytem
Bartosz Zmarzlik (z prawej) i Dominik Kubera są stałymi uczestnikami cyklu Grand Prix . Foto: PAP/Wojtek Jargiło

W sobotę w chorwackim Goricanie zainaugurowane zostaną indywidualne mistrzostwa świata na żużlu. Sezon składa się z 11 turniejów, w tym czterech w Polsce - w Warszawie, Gorzowie Wlkp., Wrocławiu i Toruniu. Zdecydowanym faworytem jest broniący tytułu Bartosz Zmarzlik.

Bartosz Zmarzlik był najlepszy czterokrotnie w pięciu ostatnich latach. W ubiegłym roku w zdobyciu tytułu nie przeszkodziła mu nawet kontrowersyjna dyskwalifikacja w przedostatnim turnieju w Vojens za użycie nieregulaminowego plastronu w eliminacjach.

Świetna forma Zmarzlika. "Nie widzę konkurencji"

Także w tym sezonie 29-letni żużlowiec jest w wyśmienitej formie - wygrał prestiżowe Kryterium Asów i Indywidualne Międzynarodowe Mistrzostwa Ekstraligi, walnie przyczynił się do zwycięstwa Polski w drużynowych mistrzostwach Europy i jest najlepiej punktującym zawodnikiem broniącego tytułu Motoru Lublin w ekstralidze.

Oprócz niego w mistrzostwach pojadą debiutujący jako stali uczestnicy cyklu GP Dominik Kubera ("dzika karta" na cały sezon) i Szymon Woźniak (awans z GP Challenge).

To będzie 30. sezon mistrzostw świata w formule Grand Prix, która w 1995 roku zastąpiła jednodniowe finały. Odbyły się do tej pory 274 turnieje, a jedyną osobą, która była na wszystkich jest żużlowy ekspert z Bydgoszczy, prezes i właściciel tamtejszego klubu Polonia Jerzy Kanclerz.

Według niego przewaga Zmarzlika nad rywalami jest bardzo duża.

- Ja nie widzę w ogóle konkurencji dla rozpędzonego Bartka. To całkowicie oddany żużlowi najbardziej profesjonalny zawodnik na świecie. Systematycznie punktuje, a to jest w Grand Prix najważniejsze. Pewnie wszystkich rund nie uda mu się wygrać, ale z obroną tytułu nie powinien mieć problemu - powiedział PAP Kanclerz.

"Teatr jednego aktora"

Jak dodał, o przewadze Zmarzlika decyduje nie tylko jego wysoki poziom, ale też słabość reszty stawki.

- Kiedyś, jak Tomek Gollob walczył o tytuł, to było ze 13-14 zawodników, którzy mogli wygrać. A teraz to jest teatr jednego aktora, bo oprócz Bartka nie widzę kogoś, kto jest w stanie tak jak on wszystko poświęcić dla żużla. Dlatego z roku na rok jego przewaga jest coraz większa - ocenił.

Zapewnił, że nadal zamierza jeździć na wszystkie turnieje GP. - Byłem na 274, jadę do Gorican na 275. Nie stawiam sobie jakiegoś konkretnego celu, ale chciałbym dociągnąć przynajmniej do 300. Z moich wyliczeń wynika, że byłoby to jakoś w połowie sezonu 2026. Fajnie byłoby świętować taki jubileusz na polskim stadionie - podkreślił bydgoski pasjonat żużla.

Jeśli Bartosz Zmarzlik po raz piąty zostanie mistrzem świata, dołączy w tabeli wszech czasów do Szweda Ove Fundina. Więcej tytułów mają tylko Nowozelandczyk Ivan Mauger i Szwed Tony Rickardsson – po sześć.

Zmarzlik w drodze po kolejne triumfy

Polak jest bliski innego osiągnięcia. W karierze wygrał 23 turnieje GP i jest pod tym względem współrekordzistą z Australijczykiem Jasonem Crumpem. Kolejnym wyzwaniem jest dla niego zwycięstwo na Stadionie Narodowym w Warszawie, gdzie jeszcze żaden Polak nie stanął na najwyższym stopniu podium.

Tegoroczny kalendarz MŚ liczy 11 eliminacji. Cztery turnieje Grand Prix odbędą się w Polsce. Po roku przerwy GP powraca do Wrocławia, gdzie w 1995 roku odbył się pierwszy turniej w historii tego cyklu. Stadion Olimpijski będzie gościł żużlowców 31 sierpnia. W Warszawie zawody odbędą się 11 maja, w Gorzowie 29 czerwca, a finał odbędzie się tradycyjnie w Toruniu 28 września.

W porównaniu do ubiegłego roku zmieniono miejsce niemieckiej eliminacji. Miejsce Teterowa zajął Landshut, gdzie turniej GP odbył się w 1997 roku.

Dużą nowością w tym sezonie jest wprowadzenie oddzielnie punktowanych sprintów, na razie tylko przed zawodami w Warszawie i Cardiff. Podzieleni na cztery grupy zawodnicy będą rywalizowali tak jak do tej pory w eliminacjach, a ci z najlepszymi czasami z każdej z nich spotkają się w dodatkowym wyścigu. Jego zwycięzca otrzyma cztery punkty do klasyfikacji GP, drugi - trzy, trzeci - dwa, a czwarty - jeden.

Zawody w Goricanie (organizatorzy jako ich lokalizację podają najbliższą większą miejscowość Donji Kraljevec) odbędą się po raz szósty. W dwóch ostatnich latach najlepszy był tu Bartosz Zmarzlik. Początek sobotniego turnieju o godz. 19.00.

Kalendarz turniejów Grand Prix:
27 kwietnia - Gorican (Chorwacja)
11 maja - Warszawa
18 maja - Landshut (Niemcy)
1 czerwca - Praga (Czechy)
15 czerwca - Malilla (Szwecja)
29 czerwca - Gorzów Wlkp.
17 sierpnia - Cardiff (W. Brytania)
31 sierpnia - Wrocław
7 września - Ryga (Łotwa)
14 września - Vojens (Dania)
28 września - Toruń

/empe, PAP

Polecane

Wróć do strony głównej