"Elektryki" w natarciu. Ich sprzedaż w Polsce dwadzieścia razy większa niż cztery lata temu

2022-02-16, 15:16

"Elektryki" w natarciu. Ich sprzedaż w Polsce dwadzieścia razy większa niż cztery lata temu
Zdjęcie ilustracyjne/. Foto: Shutterstock.com/Scharfsinn

Liczba ofert sprzedaży nowych samochodów zero- i niskoemisyjnych przekroczyła w 2021 r. 17,3 tys.; w 2018 r. było ich 779 - wynika z raportu Otomoto "Internetowy Samochód Roku" (ISR), który powstał przy współpracy Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych (PSPA).

Jak zwrócono uwagę w raporcie ISR, mimo że pandemia "wywróciła rynek motoryzacyjny do góry nogami, to udało się zaobserwować również takie trendy, które COVID-19 się oparły".

Covid nie powstrzymał "elektryfikacji" rynku motoryzacyjnego

Według autorów opracowania rejestracje pojazdów z napędem elektrycznym na pierwotnym rynku będą w tym roku liczone "już w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy". "Równie dynamiczny wzrost rejestracji z rynku wtórnego jest tylko kwestią czasu" - ocenili.

W raporcie podkreślono, że liczba ofert sprzedaży na Otomoto nowych samochodów zero- i niskoemisyjnych (BEV i PHEV) wyniosła w 2018 r. 779 sztuk. "W roku 2021 takich ofert było aż 17 304!"- wskazano.

Jednak oferta używanych aut coraz droższa

Dodano, że z roku na rok maleje udział oferowanych używanych pojazdów w najniższych przedziałach cenowych, mimo że nie maleje wiek samochodów ani ich przebiegi.

Zdaniem cytowanego w środowej informacji PSPA Jakuba Wojtakajtisa, dyrektora ds. strategii i zarządzania danych w OLX Europe, nie widać "wystarczająco silnego czynnika", który mógłby odwrócić trend rosnących cen na rynku samochodów osobowych.

- Jedynie wzrost stóp procentowych, połączony ze znacznym schłodzeniem gospodarki, mógłby istotnie wpłynąć na sytuację na rynku - ocenił Wojtakajtis.

Dodał, że jeżeli ceny na rynku samochodów osobowych będą rosły w dotychczasowym tempie, "w ciągu następnych 12 miesięcy możliwe jest ich podwojenie w porównaniu do ich poziomu sprzed pandemii".

"Elektryki" w natarciu - rynek podwoił się w ciągu roku. W UE "elektryków" tyle, ile diesli

W raporcie stwierdzono, że elektromobilność w Polsce rozwija się coraz szybciej. W ubiegłym roku park BEV (samochody całkowicie elektryczne) i PHEV (hybrydy typu plug-in) powiększył się ponad dwukrotnie (o 101 proc. rdr), co jest wynikiem rekordowym.

Z kolei flota elektrycznych pojazdów użytkowych zwiększyła się o 97 proc. "W tym segmencie również odnotowano najwyższy wzrost w historii" - wskazano.

Dyrektor zarządzający Polskiego Stowarzyszenia Paliw Alternatywnych Maciej Mazur spodziewa się, że w 2022 r. rejestracje BEV i PHEV będą liczone "w dziesiątkach tysięcy egzemplarzy".

- Mimo że mówimy przede wszystkim o rynku pierwotnym, dynamiczny wzrost liczby ofert na wtórnym rynku samochodów elektrycznych jest kwestią czasu - ocenił Mazur.

Wzrost ten będzie postępował wraz z rozwojem floty EV zarówno w Polsce, jak i w pozostałych krajach Unii Europejskiej, gdzie rynkowy udział samochodów osobowych z napędem elektrycznym osiągnął średni poziom 18 proc. i był zbliżony do udziału pojazdów z silnikami Diesla – dodał ekspert.


PAP, jk

Polecane

Wróć do strony głównej