Ma dziewięć lat, na bieżni bije kolejne rekordy. Victor Jaimez-Solorio to cudowne dziecko lekkoatletyki

O cudownym dziecku zrobiło się głośno stosunkowo niedawno, jednak nic dziwnego - mówimy w końcu o dziewięciolatku. W ubiegłym roku rodzice Victora Jaimeza-Solorio założyli mu profil na Instagramie, na którym publikują jego osiągnięcia. A tych nie brakuje. 

Powiązany Artykuł

Nie tylko Świderski i Jędrzejczak. Dawne gwiazdy sięgają po władzę w związkach sportowych. "Niedługo stracą przyjaciół" [TYLKO U NAS]

Dziewięciolatek w sierpniu tego roku pobił światowy rekord chłopców w wieku poniżej ósmego roku w biegu na 1500 metrów, poprawiając poprzedni najlepszy rezultat o blisko 15 sekund. Dzień przed tym osiągnięciem przebiegł 800 metrów w czasie 2 minut, 22 sekund i 46 setnych sekundy. Każde okrążenie pokonał w tempie 1,15 minuty, czas na kilometr to 3 minuty i 8 sekund, co jest dobrym wynikiem nawet dla znacznie starszych biegaczy. Dla tej grupy wiekowej możemy mówić o fenomenie.

Jaimez-Solorio bez dwóch zdań ma ogromny talent do biegania, na razie bije rekordy i kolekcjonuje medale w rywalizacji z rówieśnikami z USA. Młody sportowiec nie ogranicza się do biegania, próbuje swoich sił także w futbolu amerykańskim oraz boksie.

O cudownym dziecku piszą nie tylko media w Stanach Zjednoczonych, jego umiejętności zauważono w wielu innych krajach, niedawno artykuł poświęciła mu hiszpańska "Marca".

- Chciałbym być najlepszym sportowcem w USA, pobić wszystkie rekordy. Chciałbym kiedyś pojechać na igrzyska olimpijskie i przywieźć z nich medal - zadeklarował.

Tego, czy jego kariera dalej będzie rozwijać się w ten sposób, nie sposób przewidzieć. Na pewno jednak warto śledzić osiągnięcia młodego zawodnika, który w przyszłości może przypomnieć o sobie w dorosłej rywalizacji.

• Sprinter znowu na dopingu. Odebrał medal Boltowi 
• Lekkoatletyczne MŚ: Nairobi zgłasza chęć organizacji. Katowicom przybył kolejny rywal
• Parada, czytanie, wizyty w szkołach. Aktywny urlop mistrzyni

/red