PŚ w short tracku: upadek Maliszewskiej na zakończenie sezonu. Polka na podium

2021-11-27, 17:31

PŚ w short tracku: upadek Maliszewskiej na zakończenie sezonu. Polka na podium
Start Natalii Maliszewskiej w zawodach w Pekinie stoi pod znakiem zapytania w związku z potwierdzeniem u niej zarażenia COVID-19. Foto: PZŁS

Natalia Maliszewska upadła w półfinale rywalizacji na 500 m w zawodach Pucharu Świata w short tracku w holenderskim Dordrechcie i została sklasyfikowana na dziewiątym miejscu. Ostatecznie Polka zajęła 3. miejsce w klasyfikacji generalnej.

Polka przewróciła się - bez kontaktu z żadną rywalką - na początku drugiego biegu półfinałowego. Z niego do finału awansowały Holenderka Suzanne Schulting i Rosjanka Jelena Seregina.

Maliszewskiej zabraknie w finale B. Została sklasyfikowana na dziewiątej pozycji.

Wcześniej w sobotę łyżwiarka Juvenii Białystok nie zakwalifikowała się także do finału na 1500 m.

Zawody w Dordrechcie to czwarta i ostatnia runda zaliczana do kwalifikacji olimpijskich.

W październiku Maliszewska świetnie spisywała się na 500 m, zajmując w PŚ pierwsze miejsce w Pekinie i drugie w Nagoi. Z kolei przed tygodniem w Debreczynie uplasowała się na szóstej pozycji i straciła prowadzenie w pucharowej klasyfikacji. Na Węgrzech była za to trzecia na 1000 m.

W klasyfikacji generalnej Maliszewska z dorobkiem 21 277 pkt zajęła trzecie miejsce. Triumfowała Fontana (26 000), przed Boutin (21 520).

- Puchar Świata nie jest moim celem w tym sezonie, bo liczą się tylko igrzyska olimpijskie, ale oczywiście cieszę się z faktu, że potwierdza on moje miejsce w czołówce na tym dystansie – przyznała Maliszewska.

W październiku Maliszewska świetnie spisywała się na 500 m, zajmując w PŚ pierwsze miejsce w Pekinie i drugie w Nagoi. Z kolei przed tygodniem w Debreczynie uplasowała się na szóstej pozycji i straciła prowadzenie w pucharowej klasyfikacji. Na Węgrzech była za to trzecia na 1000 m.

Wcześniej w sobotę łyżwiarka Juvenii Białystok nie zakwalifikowała się także do finału na 1500 m. W pierwszym z trzech biegów półfinałowych Polka zajęła przedostatnie, szóste miejsce, ale po analizie wideo została zdyskwalifikowana za nieprzepisową jazdę.

W finale tej konkurencji zwyciężyła Koreanka Yubin Lee. Maliszewską sklasyfikowano na 21. miejscu.

Dla Polek ważna w Holandii, z uwagi na kwalifikacje olimpijskie, jest rywalizacja w sztafetach. Biało-czerwone, w składzie Natalia Maliszewska, Kamila Stormowska, Nikola Mazur i Gabriela Topolska, zajęły w swoim półfinale czwarte miejsce i wystąpią w niedzielnym finale B.

Polki nie dały rady wyprzedzić Kanadyjek, Koreanek i Rosjanek. Czwarta pozycja w półfinale oznacza, że w finale B, aby awansować na igrzyska, muszą zająć minimum trzecie miejsce.

- Wciąż jesteśmy w grze, jeszcze mamy tę szansę. A ja czuję, że jestem na tyle silna, by doprowadzić naszą drużynę do tego momentu, w którym będziemy się cieszyły razem z zakwalifikowania się na igrzyska – dodała Maliszewska.

W niedzielę wystartuje ona nie tylko w biegu sztafetowym, ale również na dystansie 1000 m, gdzie awansowała do ćwierćfinału.

Zawody w Dordrechcie kończą zmagania o Puchar Świata. Na początku 2022 roku odbędą się w Dreźnie mistrzostwa Europy, a najważniejszą imprezą sezonu będą igrzyska olimpijskie.

Na marzec zaplanowane są mistrzostwa świata w Montrealu, a w Gdańsku - mistrzostwa świata juniorów.

Ostatecznie Maliszewska uplasowała się na 3. miejscu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Czytaj także:

Polecane

Wróć do strony głównej