Liga Mistrzów: Atletico ma się czego obawiać. Milan wyciągnął wnioski?

W siedmiu meczach tego sezonu AC Milan odnotował tylko jedną porażkę - z Liverpoolem w Lidze Mistrzów. "Rossoneri" po emocjonującym meczu ulegli na Anfield 2:3. W Serie A pozostają jednak niepokonani, a z przegranego meczu wyciągnęli wnioski. Przynajmniej tak uważa trener Stefano Pioli.

- Drobne szczegóły i błędy robią różnicę. Mówimy o przeciwnikach, którzy od lat grali w Lidze Mistrzów, którzy docierali finałów. Wierzę, że doświadczenie z Liverpoolu może nam pomóc w lepszym przygotowaniu się i rywalizacji z bardzo silną drużyną, jaką jest Atletico - stwierdził na konferencji prasowej.

Atletico w Mediolanie czeka ciężka przeprawa. Piłkarze Simeone w sobotę przegrali z Alaves 0-1, a w ostatnich czterech starciach tylko raz wychodzili z nich zwycięsko. Co więcej, kalendarz nie rozpieszcza drużyny z Madrytu, którą po meczu z Milanem czekają spotkania z Barceloną, Granadą, Liverpoolem i Realem Sociedad.

Jedną z kluczowych postaci może okazać się Brahim Diaz, który został wypożyczony z Atletico, a dla Milanu zaliczył trzy trafienia w czterech ostatnich meczach. Jest to identyczny dorobek bramkowy, jakim może pochwalić się zespół Simeone.

Powiązany Artykuł

Liga Mistrzów: PSG - Manchester City. Messi gotowy na hit?

22-latek docenia klasę swojego macierzystego klubu. Podkreślił, że posiadają w kadrze wiele jakości i będą ciężkim rywalem.

- Widzimy, że potrafią wygrać mecze w ostatnich minutach gry. Są drużyną kompletną - stwierdził Hiszpan.

Posłuchaj

Włoska prasa i fachowcy obawiają się losy tego drugiego meczu, choć uznają obie włoskie ekipy za faworytów o czym informuje Piotr Kowalczuk (IAR) 1:13

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Poprzednio drużyny spotkały się w 1/8 finału Ligi Mistrzów w 2014 roku. Górą był zespół z Madrytu, który na San Siro zwyciężył 1:0, a na Vincente Calderon zdominował Włochów, wygrywając 4:1. 

Milan nie zalicza występów w europejskich rozgrywkach przeciwko hiszpańskim drużynom do udanych. Na 17 ostatnich spotkań wygrał tylko jedno - z Barceloną w 2013 roku (2:0).

Tym razem ciężko jednak wskazać faworyta, ponieważ Atletico w meczu z Porto wykazywało najniższy współczynnik "expected goals" (wyliczenie, które na podstawie stworzonych sytuacji przewiduje liczbę strzelonych bramek) od 2017 roku (0,3).

Przewidywane składy obu drużyn:

AC Milan:

Maignan; Calabria, Kjaer, Tomori, Theo Hernandez; Tonali, Kessie; Saelemaekers, Diaz, Leao; Rebic.

Atletico Madryt:
Oblak; Trippier, Giménez, Hermoso, Lodi; Llorente, Kondogbia, Koke, Carrasco; Correa, Suarez.

Początek spotkania we wtorek o godzinie 21:00.

• Liga Mistrzów: Lionel Messi wyjdzie z cienia Ronaldo? Musi posprzątać paryski bałagan
• Liga Mistrzów: PSG poszuka rewanżu za przegrany półfinał na City. Szczęsny spróbuje zatrzymać obrońców tytułu
• UEFA nie ukarze założycieli Superligi. Real, Barcelona i Juventus mogą spać spokojnie

JK